Jak oduczyc zalatwiania sie poza klatka?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Jak oduczyc zalatwiania sie poza klatka?
Moje szczurki poza klatką załatwiają się i sikają gdzie popadnie. Jak je tego oduczyć?
W klatce mają w jednym rogu toaletę, a sikaja byle gdzie, ale to mi tak nie przeszkadza.
W klatce mają w jednym rogu toaletę, a sikaja byle gdzie, ale to mi tak nie przeszkadza.
Ostatnio zmieniony śr sie 22, 2007 9:47 pm przez limba, łącznie zmieniany 1 raz.
I TAK UMRZESZ.
Poza klatką. Jak oduczyć?
Chodzi głównie o to, żeby nie sikały na ludzi i materiały, np dywan. Nie mają możliwości wrócenia do klatki podczas biegania. Wypuszczam je na balkonie. Tam załatwiają się zazwyczaj w kącie ale sikają wszędzie.
I TAK UMRZESZ.
Odp: Jak oduczyc zalatwiania sie poza klatka?
Powiem szczerze ze jest to chyba nie realne. Moje szczurasy kupkaja w dwa katy w pokoju, natomiast posikuja wlasciwie gdzie popadnie. Tak samo jest w klatce. Kupkaja na sciolce, a sikaja gdzie popadnie.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
-
- Posty: 104
- Rejestracja: pt mar 23, 2007 8:02 pm
- Lokalizacja: Tczew / okolice Trójmiasta
Odp: Jak oduczyc zalatwiania sie poza klatka?
U mnie jest dokładnie to samo. Mi się wydaje, że nie da się ich oduczyć. Szczury wypuszczam na jeden z pokoi, klatka stoi zawsze otwarta więc jakby chciały to mogą do niej wejść, ale to niestety pozostaje tylko marzeniem... Załatwiają się w kącie przy szafce, ale leją gdzie popadnie i na co popadnie. Ostatnio zanim je wypuszczę to zdjemuję z podłogi dwa większe dywaniki i rzucam im stary polarowy koc, w którym zwykle się kotłują kopią i co nie tylko, a biegać niestety muszą po łysej podłodze, za to fajnie tupają
Ze mną:
- york: Pyśka
-szczuras: Roki
Odeszły:
Fred, Maniek, Tofik, Szczypior, Dumbo
- york: Pyśka
-szczuras: Roki
Odeszły:
Fred, Maniek, Tofik, Szczypior, Dumbo
Odp: Jak oduczyc zalatwiania sie poza klatka?
Ja z przykrością zauważyłam, że jak miałam pojedyńczo szczury to one utrzymywały nienaganną czystość... Pinky, potem Topiś i Kicia załatwiały się do klatki w jedno miejsce, czasem znaczyły, ale nigdy nie siusiały poza klatką...
jak chciały iść do klatki to było to widać albo same tam dreptały...
teraz natomiast nie wiem co będzie, moje dwa małe rozrabiaki mają po 7 tygodni... Awizo jest już grzeczny, załatwia się w klatce, czasem podsiusia, w sumie nawet nie znaczy
natomiast Bankier jest niesamowitym tchórzem i na stres reaguje bobami... i mocno leje
w klatce mają w rogu toalete, ale z uporem maniaka rozsuwają ściółkę i załatwiają się na plastik :/
z doświadczenia wiem, że pomagają chusteczki... kiedy coś narozrabiają zbieram w chusteczkę i zostawiam ją im, zwykle zapach zwabia je i podsiusiują tą chusteczke potem a nie kanape... poza tym do klatki wciągają każdą znalezioną i lokują ją w swojej toalecie, może w końcu zakapują , że nigdzie indziej nie wolno...
poza tym zwykle po incydencie winnego odkładam na chwile do klatki, jest to pewna forma kary...
pozdrawiam
Ania
jak chciały iść do klatki to było to widać albo same tam dreptały...
teraz natomiast nie wiem co będzie, moje dwa małe rozrabiaki mają po 7 tygodni... Awizo jest już grzeczny, załatwia się w klatce, czasem podsiusia, w sumie nawet nie znaczy
natomiast Bankier jest niesamowitym tchórzem i na stres reaguje bobami... i mocno leje
w klatce mają w rogu toalete, ale z uporem maniaka rozsuwają ściółkę i załatwiają się na plastik :/
z doświadczenia wiem, że pomagają chusteczki... kiedy coś narozrabiają zbieram w chusteczkę i zostawiam ją im, zwykle zapach zwabia je i podsiusiują tą chusteczke potem a nie kanape... poza tym do klatki wciągają każdą znalezioną i lokują ją w swojej toalecie, może w końcu zakapują , że nigdzie indziej nie wolno...
poza tym zwykle po incydencie winnego odkładam na chwile do klatki, jest to pewna forma kary...
pozdrawiam
Ania
Odp: Jak oduczyc zalatwiania sie poza klatka?
poptrzmy realnie siedzi sobie szczur w kletce jak tam nasra to spi w guwnie a jak na podłodze realne jak wy byscie robili??
Odp: Jak oduczyc zalatwiania sie poza klatka?
Ja stawiam kuwetki ze sciólką w miweszkaniu zwlaszcza wkatach gdzie kubią sie załatwiac działa - czasem mniej czasem wiecej ale zawsze cos
Odp: Jak oduczyc zalatwiania sie poza klatka?
A ja chłopaków oduczyłam. U nich "nie wolno" to "pssiiik" (jak do kota ). Z początku, jak próbowały zostawić kałużę (nie mówię tu o znaczeniu terenu), zanosiłam je do klatki. Poskutkowało, wiedziały, że żeby zrobić siusiu, trzeba iść do klatki. A jeśli to po czasie nie skutkowało, wystarczyło owe "psiiik" i się hamowały. / to samo z bobkami /
Antuś ['] ;( , Stefuś ['] ;( , Dzikuś ['] Ortie ['] ;( :* Lucuś, Irysek, Imbirek, Edzio, Po, Zuzu :*
Odp: Jak oduczyc zalatwiania sie poza klatka?
Tweetka: Po czym pozawałaś ,ze im się właśnie chce?
I TAK UMRZESZ.
Odp: Jak oduczyc zalatwiania sie poza klatka?
No właśnie? Też jestem tym zainteresowana, bo pokój mam już 'uszczurowiony' prócz dywanu A że jest nowy i nie ma możliwości zdjęcia go i zostawienia gołej podłogi jestem zmuszona do poszukiwania sposobu oduczania przyszłych chłopców obfitego załatwiania się (nie mówię o znaczeniu terenu) gdzie im sie żywnie spodoba, lecz do klatki.
Chłopcy będą u mnie za tydzień, wiec nie mam za dużo czasu
Chłopcy będą u mnie za tydzień, wiec nie mam za dużo czasu
<:3 )~
Asmodeusz
Mefistofeles [*]
Asmodeusz
Mefistofeles [*]
Odp: Jak oduczyc zalatwiania sie poza klatka?
Moje chłopaki kupkają w klatce do kuwetki z benkiem antybakteryjnym. Wystawiłam tę kuwetkę w rogu za tapczanem, zostawiłam w niej kilka bobków. I sukces - klockują do niej, kochane chłopaki. Do klatki wstawiłam im nową kuwetkę, o dziwo robią tylko do niej, nie na całym dnie.
Siuśki to osobna sprawa , ściereczka i jechane.
Siuśki to osobna sprawa , ściereczka i jechane.
za TM: Mizia, Ziutek, Diego, Biniu, Tomek, Sid, Maxiu, Niunieczka, Beziu, Kolalu, Haszczu, Sylwek, Busik, Maniek, Małe Mu, Felek, Tobiasz, Tofik, Kajtek, Gniotek, Bubu, Albercik, Zakalec, Kinia, Matylda, Angielka, Lusia, Milka,
gg 11160056
gg 11160056
Odp: Jak oduczyc zalatwiania sie poza klatka?
Szczur się tak "skupia" (trochę inaczej, niż do stawiania klocka), hyhy . No nie wiem, widać, kiedy chce im się siusiu... Poza tym mam taki komfort, że zakamarków w moim mieszkaniu jest niedużo, więc ciury są pod okiem.
Antuś ['] ;( , Stefuś ['] ;( , Dzikuś ['] Ortie ['] ;( :* Lucuś, Irysek, Imbirek, Edzio, Po, Zuzu :*
Odp: Jak oduczyc zalatwiania sie poza klatka?
moje czasem sikają w biegu...a wtedy jest nieciekawie:/
I TAK UMRZESZ.
Odp: Jak oduczyc zalatwiania sie poza klatka?
Mysi jak chcialo sie kupke albo siusiu to biegla przez cale mieszkanie do klatki jak juz nie mogla wytrzymac to leciala w 1 kont mojego pokoju bo do klatki zeby wejsc musiala wskoczyc na lozko z lozka na szafke a pozniej do klatki
a jak chciala robic siusiu to bylo wiadac po tym ze "skupiala sie" i przednimi lapakmi na zmiane robila takie wiecie tup tup i siusiala
a jak chciala robic siusiu to bylo wiadac po tym ze "skupiala sie" i przednimi lapakmi na zmiane robila takie wiecie tup tup i siusiala
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
http://www.gryzoland.pl
Odp: Jak oduczyc zalatwiania sie poza klatka?
Znajomy powiedzil mi,ze jego znajomy nauczyl szczury porzadku w ten sposob:
za karzdym razem gdy szczur zrobil kupe poza klatka to ten go szczyppal w ogon. Podobno sie oduczyl(wracal na bobki do klatki).
Czy to prawda, to nie wiem (patrz znajomy znajomego) choc na zdrowy rozum, to zwwykla tresura...
za karzdym razem gdy szczur zrobil kupe poza klatka to ten go szczyppal w ogon. Podobno sie oduczyl(wracal na bobki do klatki).
Czy to prawda, to nie wiem (patrz znajomy znajomego) choc na zdrowy rozum, to zwwykla tresura...