Kuweta, nauka kuwetowania

Sprzątanie w klatkach, obcinanie pazurów, kąpiele itp.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Bachus
Posty: 5
Rejestracja: ndz sie 25, 2013 10:08 am

Re: Jak oduczyć kupkowania???

Post autor: Bachus »

A jest jakiś sposób na oduczenie szczurka robienia kupy na spacerze?
Imbira
Posty: 173
Rejestracja: czw wrz 09, 2010 9:27 am

Re: Jak oduczyć kupkowania???

Post autor: Imbira »

A co to jest "spacer"? Jeśli chodzi Ci o wybieg to raczej jest coś stresującego, bo szczury zazwyczaj się nie załatwiają poza klatką.
Nasze ogonki : PomyLuna, Elwirka, Lucyna, Stefa, Kryśka, Budda i Ninja.
za TM: Laura ;( dołączyła Melka ;( i Tosia ;(, a teraz Franusia...
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: Jak oduczyć kupkowania???

Post autor: sciurus vulgaris »

To nie jest prawda. Są szczury które kupkają tylko u siebie, są takie które kupkają tam, gdzie poczują potrzebę. U mnie np Twitch robi tylko u siebie w klatce(choć ostatnio go przycisnęło i zrobił wyjątek;)), za to Poro - gdzie trzeba. Nie jest to stres, bo szczur jest już dawno oswojony z nami, wybiegiem i wszystkim co widzi w pokoju, kupki nie są rzadkie . Zazwyczaj nawet na wybiegu znajduje sobie konkretną "toaletę" i potem chodzi właśnie w to miejsce (w naszym przypadku pod obstrzałem jest monitor od komputera) ale to też nie jest regułą..
Awatar użytkownika
limomanka
Posty: 578
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 8:48 pm
Lokalizacja: Koty na Górnym Śląsku

Re: Jak oduczyć kupkowania???

Post autor: limomanka »

Oczywiście, że nie jest to zachowanie stresowe, a zwykła potrzeba.
U nas byłoby trudno, by ogony nie załatwiały się poza klatką, bo w czasie wybiegu są w innym pokoju i nie mają wtedy dostępu do swojej klatki. Mają natomiast kuwetę, do której starają się chodzić, chyba że ich przyciśnie ;)
Chyba, że Imbira zrozumiała, że wyprowadzasz szczurki na spacer - wtedy to faktycznie brzmi jak coś stresującego dla szczura ;)
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: Jak oduczyć kupkowania???

Post autor: sciurus vulgaris »

Też nie zawsze. :) Mój Twitch jest wyjątkowo spacerowym chłopakiem. Mało tego, nie znosi transporterów, toleruje tylko ramię albo torbę wypchaną poduchami. Daleko z nim nie chodzimy, bo wiadomo - nawet najspokojniejszy szczur może tak wystraszyć się klaksonu czy innych 'ulicznych' dźwięków żeby wpaść w panikę. Ale wyjście przed blok na ławeczkę to jedno z jego ulubionych zajęć. Na ramieniu nigdy nie zrobił kupy, jak potrzebuje to wchodzi do torby ze swoimi szmatkami i zrobi tam. Ale w ogóle rzadko zdarza się nam przyłapać go na załatwianiu potrzeby poza domem, jedyne co to znaczenie kropelkami.
Awatar użytkownika
Megi_82
Posty: 2126
Rejestracja: ndz paź 14, 2012 8:22 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak oduczyć kupkowania???

Post autor: Megi_82 »

Imbira pisze: bo szczury zazwyczaj się nie załatwiają poza klatką.
Zazwyczaj to pewnie zależy ;) U mnie szczury ganiają po całym domu, to i do klatki nie zawsze zdążą albo nie chce im się iść, więc kupki w innym miejscu się zdarzają. Ja w te miejsca podrzucam po prostu kuwetkę ze żwirkiem (np. w skrzyni kanapy taka stoi, mają tam też polarki do leżenia i jedzenie, więc urzędują jak u siebie) i tam się załatwiają. W drugim końcu mieszkania stoi ich poprzednia klatka - otwarta, i tam też chodzą kupciać na wybiegu. A jakieś pojedyncze bobki od czasu do czasu zdarzają się w przypadkowych miejscach.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243

[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Bachus
Posty: 5
Rejestracja: ndz sie 25, 2013 10:08 am

Re: Jak oduczyć kupkowania???

Post autor: Bachus »

Imbira: często puszczam go na łóżku. No i wali kloce w jedno miejsce zawsze :)
Awatar użytkownika
Bandziornooo
Posty: 743
Rejestracja: śr kwie 04, 2012 9:18 am

Re: Kuweta, nauka kuwetowania

Post autor: Bandziornooo »

Przecieranie spirytusem / alkoholem do dezynfekcji itd nic na pewno nie da i nie warto sie w bawić...Swojego czasu dezynfekowałam półki swoim gamoniom środkiem do dezynfekcji sprżetu medycznego właśnie z alkoholem i jakoś nie bardzo je to odstraszało od sikania... :)
Moja ekipa : Doris + Arlena
Za TM: Szeregowy (*), Rico (*), Kowalski (*)
Awatar użytkownika
sliwkowapanna
Posty: 286
Rejestracja: pt wrz 06, 2013 6:11 am
Kontakt:

Re: Kuweta, nauka kuwetowania

Post autor: sliwkowapanna »

a mój ogon i głupi i inteligentny zarazem;D kupiłam taką duuużą miseczkę płaską, nasypiałam pyłku. co by to się niby bawił, ale jak to szczur, tak jak i z kołowrotkiem , w którym sensu biegania nie widzi tak i tu po co miałby się bawić i...zrobił sobie kuwetę! Na następny dzień widziałam tam sporo kup. Na następne dni zauważyłam, że kupki wali tylko do tej kuwety ! Po prostu geniusz;D A teraz jak wybrałam się do domu rodzinnego i z racji braku na razie transportera zabrałam go w jego starej mniejszej klatce, w której tej kuwetki i piasku nie ma...robi na trociny! ALE W JEDNYM MIEJSCU! czasem jego geniusz mnie onieśmiela;D
Ze mną od 04.2013 ogonek Harry, Wally od 02.2014 oraz Karmelek z Hermioną od 06.2014 :)
Za TM myszki: Pilot 31.03 [*] Egzi 10.06[*]
-----------------------------------------------------
Moje hobby: http://fb.com/sliwkowapanna.photography
Awatar użytkownika
Bandziornooo
Posty: 743
Rejestracja: śr kwie 04, 2012 9:18 am

Re: Kuweta, nauka kuwetowania

Post autor: Bandziornooo »

nic tylko nasypać żwirku do płaskiej kuwetki i spokoj z bobkami!
Moja ekipa : Doris + Arlena
Za TM: Szeregowy (*), Rico (*), Kowalski (*)
Awatar użytkownika
missia
Posty: 550
Rejestracja: czw mar 21, 2013 3:53 pm
Lokalizacja: Konin
Kontakt:

Re: Kuweta, nauka kuwetowania

Post autor: missia »

przez limomanka » Cz, 22 sie 2013, 13:01
Poza tym już wolę zapach moczu i codzienne przecieranie półek czy pranie hamaków co kilka dni, niż zapach spirytusu unoszący się w pomieszczeniu.
przez Bandziornooo » Wt, 3 wrz 2013, 15:11
Przecieranie spirytusem / alkoholem do dezynfekcji itd nic na pewno nie da i nie warto sie w bawić...Swojego czasu dezynfekowałam półki swoim gamoniom środkiem do dezynfekcji sprżetu medycznego właśnie z alkoholem i jakoś nie bardzo je to odstraszało od sikania... :)
Limomanka zaczęłam przecierać półki nie spirytusem, a wódką (bo tak nie czuć jak spirytus). I nie chodziło mi Bandziornooo o dezynfekcje. Już tłumaczę; wódką lepiej zetrzeć wszystkie brudy i siki niż wodą, i odkąd tak robię, w domu nie czuć ani smrodu szczurków, ani zapachu alkoholu ;) Naprawdę polecam! Zero smrodu! I szczurkom nie szkodzi :D Serio jestem zadowolona, wcześniej żeby nie śmierdziało kupowałam taki "psikacz/ spray przeciw nieprzyjemnym zapachom", który niezbyt zatrzymywał brzydki zapach :P A jak przetrę półeczki i inne elementy wódką, smród znika, a alkoholu nie czuć :) Nawet moja mama mi przyznała, że jest o wiele lepiej :)
Ze mną; szczurki Tajga i Tatjana, pies Moli---> nasz wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40655
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Awatar użytkownika
Bandziornooo
Posty: 743
Rejestracja: śr kwie 04, 2012 9:18 am

Re: Kuweta, nauka kuwetowania

Post autor: Bandziornooo »

a gdy dziewczyny "załatwią" hamaki pozostaje już tylko siąść i "delektować" się owym specyfikiem ;) hahaha
Moja ekipa : Doris + Arlena
Za TM: Szeregowy (*), Rico (*), Kowalski (*)
Awatar użytkownika
limomanka
Posty: 578
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 8:48 pm
Lokalizacja: Koty na Górnym Śląsku

Re: Kuweta, nauka kuwetowania

Post autor: limomanka »

Ja stosuję wodę z cytryną i sodą oczyszczoną - i naturalnie i pochłania zapachy. I trochę taniej niż wódka (kiedy przeciera się kilka razy dziennie) ;)
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
Awatar użytkownika
missia
Posty: 550
Rejestracja: czw mar 21, 2013 3:53 pm
Lokalizacja: Konin
Kontakt:

Re: Kuweta, nauka kuwetowania

Post autor: missia »

a gdy dziewczyny "załatwią" hamaki pozostaje już tylko siąść i "delektować" się owym specyfikiem ;) hahaha
No na hamaki nie ma bata, trzeba prać :P
Ze mną; szczurki Tajga i Tatjana, pies Moli---> nasz wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40655
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Awatar użytkownika
Bandziornooo
Posty: 743
Rejestracja: śr kwie 04, 2012 9:18 am

Re: Kuweta, nauka kuwetowania

Post autor: Bandziornooo »

ja już bym wolała codziennie prać te hamaki, jak budzić się rano i widzieć je pozywane i podziurawione rzez całą noc ::)
Moja ekipa : Doris + Arlena
Za TM: Szeregowy (*), Rico (*), Kowalski (*)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Higiena”