Non-stop zasiusiany brzuszek
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Non-stop zasiusiany brzuszek
Muffin ma niedowład łapek. I przez to jak siusia pod siebie to ma cały mokry dół brzuszka. Przemywam mu raz dziennie mokrym wacikiem, a potem na sucho, ale w związku z częstotliwością siusiania brzuszek nigdy nie wysycha. Zapewne to nie wpływa korzystnie i może to wpłynąć na zapalenie dróg moczowych (tak mi się wydaje). Co mogę zrobić?
Sześciu szczurzych rozbójników: Muffin[*], Oskar[*], Ryjek[*], Szymon[*], Alvin[*], Melman, Zdzichu, Edek[/color]
Re: Non-stop zasiusiany brzuszek
1. Proszę o korzystanie ze spisu treści i opcji SZUKAJ i nie zakładanie nowych tematów bez uprzedniego sprawdzenia czy takowy istnieje.
2. Tematy będą łączone z istniejącymi, bądź zamykane. Zbędne i/lub nic nie wnoszące posty usuwane.
2. Tematy będą łączone z istniejącymi, bądź zamykane. Zbędne i/lub nic nie wnoszące posty usuwane.
Re: Non-stop zasiusiany brzuszek
Love moja Kleo ma tez ciągle zasikany brzuch, tez ją od czasu do czasu myję ale co z tego jak i tak sika, taka jej natura.
może po prostu podkład higieniczny który będzie wsiąkał siki by się przydał, polar który też będzie że tak się wyrażę zabierał siki z brzucha.
Arda hmm nie wiem co napisac ...
może po prostu podkład higieniczny który będzie wsiąkał siki by się przydał, polar który też będzie że tak się wyrażę zabierał siki z brzucha.
Arda hmm nie wiem co napisac ...
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Non-stop zasiusiany brzuszek
lovekrove, ja mam ten sam problem ze swoim Henrykiem. Niestety zbyt wiele już w tym wypadku nie zrobimy. Ja Henrysia w miarę możliwości przecieram mocno zwilżonym ręcznikiem kilka razy dziennie, w klatce zamiast ściółki ma legowisko i polarki, które po części pochłaniają siuśki. Przy niedowładach dobrze jest wyłożyć klatkę czymś miękkim, żeby na niesprawnych łapkach nie robiły się otarcia i odleżyny.
Re: Non-stop zasiusiany brzuszek
Post przez lovekrove » N kwi 14, 2013 10:05 am
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Non-stop zasiusiany brzuszek
hahaha
dobrze cieszę się że jest ktoś kto dowidzi i jest wmiare spostrzegawczy
dobrze cieszę się że jest ktoś kto dowidzi i jest wmiare spostrzegawczy
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Non-stop zasiusiany brzuszek
A może ściereczki z mikrofibry na posłaniu?
Dość dobrze wchłaniają siuśki, łatwo się piorą, są ciepłe, lekkie i mięciutkie.
Dość dobrze wchłaniają siuśki, łatwo się piorą, są ciepłe, lekkie i mięciutkie.
Re: Non-stop zasiusiany brzuszek
Muffin już nie żyje, uśpiłam go tydzień po napisaniu tamtego posta. Przez niedowład, który postąpił w ciągu 2 tygodni nie mógł siusiać... W każdym razie dziękuję za rady.
Sześciu szczurzych rozbójników: Muffin[*], Oskar[*], Ryjek[*], Szymon[*], Alvin[*], Melman, Zdzichu, Edek[/color]
Re: Non-stop zasiusiany brzuszek
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku