odświerzacz powietrza?

Sprzątanie w klatkach, obcinanie pazurów, kąpiele itp.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
paćka
Posty: 57
Rejestracja: pt sty 31, 2014 8:11 pm
Lokalizacja: Środa Wielkopolska

odświerzacz powietrza?

Post autor: paćka »

Chciałabym adoptować szczurki.
Nie jestem pewna co do płci.
Podobno samce bardziej "pachną", ale większość samców jest bardziej "przytulaśna".
Smrodek samic jest mniej intensywny, ale samice (zalezy od osobnika - choc w sumie to nie wiem, nigdy szczura nie miałam, ale tyle się.tego na forum naczytałam...) są bardziej niezależne i niszczycielskie.
Mi zapach nie przeszkadza, ale mieszkam z mamą... A jej nos jest wyczulony.... aż za bardzo ...
Wracając: myślę o męskim stadku, ale muszę jakoś załatwić sprawę o nazwie "śmierdzielek"...
Pomyślałam o zapachowym odświerzaczu powietrza (myślę że żaden żwirek tak dobrze nie zamaskuje tych no... wiadomo czego...)
w stylu ambi pur czy cuś takiego.
Nie chciałabym tylko, żeby nowi lokatorzy (jeśli takowi będą... wiecie, mama) pouduszali się od jakiegoś zapachu.
Więc mam do was prośbę, odpowiedzcie na kilka moich pytań:
1. Czy mogę w jednym pokoju miec jakis zapachowy odświerzacz powietrza (to jest tylko po to, zeby sie mama nie czepiala)
2. Czy są jakies zapachy, ktore szkodzą ogoniastym, albo ktorych one nie lubią?
3. Czy wy sami macie jakieś doświadczenia związane z takimi "cosiami" i szczurami w jednym pomieszczeniu?
Chcę zapewnić zwierzakom jak najlepszy dom, nie chcę, żeby się udusiły lub żeby dostały jakiegoś uczulenia na jakiś zapach. Nie chce tez, zeby szczurzaste (które prawdopodobnie by były - jak juz bym mame przekonała) musialy wysłuchiwać kłótni moich z mamą o zapach (ona ma serio jakis nadnaturalny węch, czy coś ::) )
buahahahaha!
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: odświerzacz powietrza?

Post autor: sciurus vulgaris »

Może nie odpowiem na zadane pytania, ale może nieco rozwieję wątpliwości 'zapachowe'. Mieszkam w jednym pokoju z pięcio-ogoniastym stadem chłopów. Jeden z burzą hormonalną, więc znaczy po prostu bez przerwy. Mamy taki system, że kuwety narożne zmieniamy codziennie wieczorem, półki przecieramy raz na dwa dni mokrymi chusteczkami, całą klatkę (jej wnętrze + myjemy raz w tygodniu. Brzmi jak dużo pracy, ale wymiana kuwetek to 5 minut, przetarcie półek 10-15, mycie klatki godzinka, nie pożera więc całych dni. ;) Przy tym rozkładzie ja nie czuję smrodku w ogóle, nieuszczurzowieni znajomi którzy u mnie bywają również, a nawet mama, która bywa tu raz na rok była w szoku, że brudaski wcale nie śmierdzą. Przy dobrej organizacji sprzątania absolutnie nie potrzeba żadnej dodatkowej pomocy zapachowej, nawet przy samcach.
paćka
Posty: 57
Rejestracja: pt sty 31, 2014 8:11 pm
Lokalizacja: Środa Wielkopolska

Re: odświerzacz powietrza?

Post autor: paćka »

I to serio pomaga?
Ja mam taką małą "toaletę" do zawieszenia na drucie, gdzieś na prętach. Może jakbym jakoś nauczyła przyszłe męskie szczurzęta, to wystarczyłoby wymieniać tą toaletkę?
Właściwie dla mnie to nie problem wziąć klatkę, wysypać żwirek, wyszorować klatkę, wsypać żwirek.
Więc chyba lepiej nie ryzykować z jakimiś zzappachowym odświerzaczem...
buahahahaha!
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: odświerzacz powietrza?

Post autor: smeg »

Samce można wykastrować, wtedy ich zapach jest mniej intensywny, mniej też znaczą teren ;) Zapachowych odświeżaczy powietrza nie polecam, bo powstaje wtedy "zapach gó*** w lesie", kiedy woń odświeżacza miesza się ze smrodkiem szczurów :P Istnieją mechaniczne oczyszczacze powietrza dla alergików, słyszałam że niektórzy używają ich przy szczurach i dobrze się sprawdzają, ale te dobre kosztują kilkaset złotych.

Tak jak napisano powyżej, wystarczy sprzątać ;) I nie używać trocin, tylko jakiejś bardziej pochłaniającej zapachy ściółki.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
nienazwana
Posty: 1434
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
Lokalizacja: Grójec

Re: odświerzacz powietrza?

Post autor: nienazwana »

Odświeżacz odpada. Szczury mają bardzo przeczulone noski. I zapachowych żwirków też nie polecam; mogą uczulić. mają drażniące zapachy i poza tym nie skazywałabym szczurów na przymusowe siedzenie 24 h w zapachu pseudolawendy lub "cytryny". Poza tym to nie zlikwiduje zapachu, a jedynie pomiesza się ze smrodkiem tworząc mieszankę wybuchową.
Ja polecam codzienne (rano ;D ) przecieranie półek i innych twardych elementów mokrymi chusteczkami dla dzieci (sensitive), częste zmienianie zasikanych hamaczków (min raz w tyg ale to zależy od potrzeby i od ilości szczurków) i szmatek oraz kuwetkę toaletową, do której szczurki trzeba nauczyć robić co trzeba i którą można często wymieniać (mało żwirku: garstka codziennie wymieniana). To zajmuje w sumie dosłownie 10 minut roboty dziennie. Żwirek z dużej kuwety wymieniam raz na 2-3 tygodnie. Na specyficzny "zapaszek" samców (choć ja nigdy nie czułam przyznam) pomaga też kastracja bardzo polecana również ze względów zdrowotnych.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Higiena”