szczury.org

biały jeleń jest w plynie. To mydło dla alergików ale też nie powinno sie nim myć najlepsza byłaby zwykła woda mineralna niegazowana. Brud zejdzie po samej wodzie tak naprawde.

A można myć szczury w szarym mydle ?? Bo ja moje właśnie tak myje

A po co je myjesz??
Nie jestem zwolenniczką mycia szczurów ( i innych gryzoni również ).
To wielki stres dla zwierzaka, mycie może mu również zaszkodzić (uczulenia, przeziębienie, podrażnienie oczu i uszu - można wymieniać jeszcze dużo) i po co to?
Jeśli utrzymujesz porządek w klatce szczury same będą dbały o higienę, jeśli są zdrowe i pełnosprawne. Jedynym wyjątkiem dla mnie było jak moje szczury miały biegunkę, zafajdały nie tylko klatkę, hamaczki ale również futra i tyłki miały w kupie ;(.
Ale wtedy po prostu wytarłam je (wielokrotnie w miarę potrzeby) mokrymi chusteczkami (takimi dla dzieci), których używam do czyszczenia półek i innych elementów wyposażenia klatki i było ok. Resztę same doczyściły.
A na marginesie mam 3 pełnojajecznych samców. Podobno samce bardziej śmierdzą - ja nie zauważyłam; po prostu jak nie sprzątnę dłużej klatki to śmierdzi i trzeba sprzatać - proste i logiczne!
Nie zauważam żeby była konieczność fundowania moim szczurom ogromnego stresu przez mycie. Czymkolwiek

Mam 3 samiczki i myję je tylko dlatego że strasznie śmierdzą moczem nie przeszkadza mi to no ale je myje , nie więcej niż raz w miesiącu czasami nawet raz na dwa miesiące . Co piątek czyszczę im klatkę i dokładnie całą myje ale moje szczurzyce jak sikają to z góry na dół na inne i potem nie dość że mają zamiast białego futerka żółte to troszkę śmierdzą

Może faktycznie spróbuj częstszego sprzątania klatki?

Ja sprzątam dziewczynom 2 razy w tygodniu [tzn. w soboty porządnie, w środę tylko wymiana żwirku w kuwecie i szybkie przetarcie plastików]... Ostatnio nie było mnie w weekend w domu i szczurki miały sprzątane dopiero w poniedziałek [wczoraj]. Naprawdę się zdziwiłam ile smrodku zdążyły nałapać! Posprzątałam im klatkę i... dzisiaj już pachną normalnie .

Hmm.. ok spróbuje czyścić im dwa razy w tygodniu , może podziała

Codziennie przecieraj półeczki takimi chusteczkami dla dzieci. W hamaki mozna wkładać reczniczki papierowe i wymieniac te reczniczki jak zasikają.

Ja tak jak cane żwirek wymieniam raz w tygodniu w sobotę, ale na bieżąco wybieram z niego kupy (większość kup moje smrody robią do kuwetki ). Hamaczki za to muszę wymieniać dwa razy w tygodniu, czyli co 2-3 dni bo leją w nie na potegę i smrodek po 3 dniach zaczyna być. Półki i inne elementy wycieram chusteczkami czasem kilka razy dziennie, w zasadzie jak zauważę że jest nalane to wycieram. Masz półki w klatce z drucików, że leją sobie na głowę? Jeśli tak, to spróbuj je czymś wyłożyc lub jeszcze lepiej wymienić np na plastikowe bez otworów. Takie podesty z drucików są niedobre dla szczurów, powodują uszkodzenia łap i mogą prowadzić do urazów np jak łapka utknie między prętami.

A co myślicie żeby przemywać szczurą ogony wodą z olejem kokosowym? który jest antyalergiczny i rozpuszcza brud. Bo u moich szczurów sama woda na brudne ogony nie działa.

Sam olej kokosowy nie zaszkodzi, tylko moje szczury uważają go za przysmak i pewnie będą chciały zlizać każdą śladową resztkę.

U nas się sprawdza szare mydło marki barwa.
Bibi miała obesję sikania Tolce na plecy.
Efekt ? białe futerko zamieniło się w żòłtą skorupkę.
wanna woda - szczurki zamoczne po kostki w wodzie z mydlinkami z mydła szarego. bawimy się myjąc ich tymi mydlinkami , potem wymiana wody wsadzamy szczurki i płuczemy czystą.
futerko ani ogonek nie zmienia struktury.
Ogonki też wymywam mydlinkami z szarym mydłem. Nie martwię się że jak szczurka będzie się potem myć że się otruje.
Oczywiście każdy głupi wie, że nie myjemy szczurkom ogonkòw pod łuski ani nie kąpiemy kiedy zimmo? tylko z łuskami.