"Nikt mnie nie widzi, nikt mnie nie widzi!"

Moderator: Junior Moderator
 
		
		
 A właśnie... zachorowaliśmy na GMR i w styczniu, jak wszystko dobrze pójdzie, zamieszkają u nas jeszcze 2 maluchy
 A właśnie... zachorowaliśmy na GMR i w styczniu, jak wszystko dobrze pójdzie, zamieszkają u nas jeszcze 2 maluchy  
  
 

 A jak nie, to chociaż uciekniemy na plecy, tam, gdzie nie da się nas złapać i wrzucić do klatki i zostawić biednych, samych, opuszczonych!!! A w ogóle to ja jestem straszny mięczak i jak zamykam dziewuchy na noc, to dosłownie 3 sekundy przed udaniem się do łóżka - no nie mogę patrzeć na futra, tudzież łysiny, wiszące na prętach
 A jak nie, to chociaż uciekniemy na plecy, tam, gdzie nie da się nas złapać i wrzucić do klatki i zostawić biednych, samych, opuszczonych!!! A w ogóle to ja jestem straszny mięczak i jak zamykam dziewuchy na noc, to dosłownie 3 sekundy przed udaniem się do łóżka - no nie mogę patrzeć na futra, tudzież łysiny, wiszące na prętach  A tak normalnie Czarna jest bardziej przytulaśna, daje się podnosić, wszystko z nią można. Klucha natomiast nadal nie cierpi unieruchomienia, wzięcie jej w dłoń graniczy z cudem. Nie to, żeby od nas uciekała - wręcz przeciwnie, włazi na nas co chwilę, można ją pogłaskać (jeśli tylko zechce usiedzieć dłużej niż sekundę w jednym miejscu i zarejestrować, że głaszczą), ale jak potrzebuję jej obejrzeć brzucho albo przetrzeć zadrapanie, to rany julek... wtedy jest
 A tak normalnie Czarna jest bardziej przytulaśna, daje się podnosić, wszystko z nią można. Klucha natomiast nadal nie cierpi unieruchomienia, wzięcie jej w dłoń graniczy z cudem. Nie to, żeby od nas uciekała - wręcz przeciwnie, włazi na nas co chwilę, można ją pogłaskać (jeśli tylko zechce usiedzieć dłużej niż sekundę w jednym miejscu i zarejestrować, że głaszczą), ale jak potrzebuję jej obejrzeć brzucho albo przetrzeć zadrapanie, to rany julek... wtedy jest  Kluska ma też nawyk, właściwie od początku, jak u nas jest, pilnowania stada czy coś takiego... Nawet, jeśli obie śpią gdzieś schowane, to Kluszon tak z raz na godzinę wychodzi, oblatuje pokój i sprawdza, czy wszyscy są - i idzie dalej spać - teraz kima na moim prowizorycznym biurku, z mordeczką opartą na podstawce monitora
 Kluska ma też nawyk, właściwie od początku, jak u nas jest, pilnowania stada czy coś takiego... Nawet, jeśli obie śpią gdzieś schowane, to Kluszon tak z raz na godzinę wychodzi, oblatuje pokój i sprawdza, czy wszyscy są - i idzie dalej spać - teraz kima na moim prowizorycznym biurku, z mordeczką opartą na podstawce monitora  . Ona też często nas znaczy.
. Ona też często nas znaczy.

 Szafka ma uchylnie otwierane drzwiczki, oczywiście panny nie potrzebują ich używać, 3 piętra - najwyższe oczywiście najlepsze
 Szafka ma uchylnie otwierane drzwiczki, oczywiście panny nie potrzebują ich używać, 3 piętra - najwyższe oczywiście najlepsze 











 Widzę, że GMR się włączyło... wiedziałam! Masz jakieś zdjęcia ogonów, które do Ciebie trafią
 Widzę, że GMR się włączyło... wiedziałam! Masz jakieś zdjęcia ogonów, które do Ciebie trafią  ? Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, hehe. U Ciebie w styczniu, a u mnie... tydzień i kilka dni
? Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, hehe. U Ciebie w styczniu, a u mnie... tydzień i kilka dni 
 I ogólny świr na punkcie ogonów... a jeszcze trochę ponad 2 miesiące temu nie planowałam żadnych zwierzaków
 I ogólny świr na punkcie ogonów... a jeszcze trochę ponad 2 miesiące temu nie planowałam żadnych zwierzaków  Nawet dzień przed...
 Nawet dzień przed...  Jejciu jak się cieszę
 Jejciu jak się cieszę  
  
 


 Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to te oto dziewczyneczki zawitają do nas po nowym roku
 Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to te oto dziewczyneczki zawitają do nas po nowym roku  
  
 
 
 
 
 

 u Ciebie takie nowości, że banan sam się na twarzy pojawia
 u Ciebie takie nowości, że banan sam się na twarzy pojawia 
 u nas same smuty niestety.
 u nas same smuty niestety.  ale jak mówią ''czas leczy rany'' zobaczymy..
 ale jak mówią ''czas leczy rany'' zobaczymy.. 
 

Właśnie przeczytałam...Szczurniętaaa pisze:No nareszcie jakieś relacje, myślałam, że o nas zapomniałaś.u Ciebie takie nowości, że banan sam się na twarzy pojawia
Śliczne masz te panny, a nie wspomnę o ''styczniowych'' maluszkach.u nas same smuty niestety.
ale jak mówią ''czas leczy rany'' zobaczymy..
 No nawet sobie nie wyobrażam, jak się czujesz
 No nawet sobie nie wyobrażam, jak się czujesz  
  Skakały po mnie i po klawiaturze dotąd, aż się nimi nie zajęłam i nie pobawiłam
 Skakały po mnie i po klawiaturze dotąd, aż się nimi nie zajęłam i nie pobawiłam  Sporo czasu im poświęcam, a jeszcze małżonek domaga się uwagi tyle, że on nie skacze i nie podgryza
 Sporo czasu im poświęcam, a jeszcze małżonek domaga się uwagi tyle, że on nie skacze i nie podgryza  a jeszcze robota, niekończący się remont w chałupie... i własne forum, i to, które moderuję... yyyych
 a jeszcze robota, niekończący się remont w chałupie... i własne forum, i to, które moderuję... yyyych  Ja chcę wakacje
 Ja chcę wakacje 
 hihihih.
 hihihih. 


 Ja też nie mam jakoś czasu na robienie zdjęć moim miśkom i jakoś nasz temacik trochę się zaniedbał... Ciekawe, co będzie jutro!
 Ja też nie mam jakoś czasu na robienie zdjęć moim miśkom i jakoś nasz temacik trochę się zaniedbał... Ciekawe, co będzie jutro! A tak bez fotek to takie tam pisanie...
 A tak bez fotek to takie tam pisanie...
 ? A pokaż, co to za cudeńka do Ciebie trafią i kiedy?
? A pokaż, co to za cudeńka do Ciebie trafią i kiedy?