 
    
   
Nicponia, Florka i wyluzowana Kredka.
Moderator: Junior Moderator
 
		
		

 To rózowe to wielki kawał wełny , taka pelerynka z kapturem (hamak jest z kaptura). Rodzice dostali prikaz , ze jak są w lumpeksie "za 1 zł" to mają szukać wełny, polarków, kocyków. Kolor jak kolor ;p Ale jaki ciepły !
 To rózowe to wielki kawał wełny , taka pelerynka z kapturem (hamak jest z kaptura). Rodzice dostali prikaz , ze jak są w lumpeksie "za 1 zł" to mają szukać wełny, polarków, kocyków. Kolor jak kolor ;p Ale jaki ciepły !
 
  jak im dobrze, nawet poidło w łożu mają
 jak im dobrze, nawet poidło w łożu mają  
  a mi się najbardziej to podoba
 a mi się najbardziej to podoba  
  
 

 
 
świetne! będę wam śpiewać do monitoraPaul_Julian pisze:To jest zakochana para , Kropuś i Florciara
 
 krok po kroku, i będziesz się mógł cieszyć czterofutrzastą ciepłą kupąPaul_Julian pisze:Ale dzis spał pod podestem , nie razem z resztą , ale w gniezdzie.
 
  
Padłem. Ciepłą kupą już sie mogę cieszyć po kazdym ich jedzonku ;psssouzie pisze:krok po kroku, i będziesz się mógł cieszyć czterofutrzastą ciepłą kupą
mmm.4 mogę sobie tylko wyobrazić. i pogratulowaćPaul_Julian pisze:jak wszystkie 4 zgarne i przytulę naraz, to jest rewelacyjne uczucie.
 
 
 
 
przygarnąć, przydusić i siedzą!Paul_Julian pisze:i mozna je przygarnąć .
 
   
  

 Pati też była grubasek w jej wieku . Ale to chyba wszyscy tak mamy , po śmierci ogonka zestresowani nasłuchujemy oddechu. Ale Nicponia ma mieciutki brzuszek , to dobrze . Florkę też musze zwazyć , moze przytyła kilka gramów
 Pati też była grubasek w jej wieku . Ale to chyba wszyscy tak mamy , po śmierci ogonka zestresowani nasłuchujemy oddechu. Ale Nicponia ma mieciutki brzuszek , to dobrze . Florkę też musze zwazyć , moze przytyła kilka gramów 

z Nicponią wszystko ma być dobrze, to moja ulubienica! no ze wszystkimi ma być dobrze, tak poza tymPaul_Julian pisze:Nicponia mi przybrała pewnie na wadze , ciągle je.
*wzdech* Po Pati to już mam taką reakcję nerwowąPati też była grubasek w jej wieku . Ale to chyba wszyscy tak mamy , po śmierci ogonka zestresowani nasłuchujemy oddechu. Ale Nicponia ma mieciutki brzuszek , to dobrze .
 
 uwielbiam nasłuchiwać co wyprawiają. szczególnie po zgaszeniu światła, słuch się wyostrza, a ja zgaduję,, gdzie która jest i co robi (czasem z przerażeniemPaul_Julian pisze:A wogole to odkryłem , ze juz wiem czemu nie słucham muzyki w pokoju. Bo wolę słuchać tupania szczurów:)
 )
 )