denewa pisze:odbija się z... drewnianych patyków...
Nasza brygada
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Nasza brygada
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4e8 ... b8715.html ślicznosci.... normalnie cuudo!

http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: Nasza brygada
Tosiakks a uparte to to... 
Zdejmujesz, tłumaczysz, że nie wolno, robisz zagrody, co by to to nie skakało... i co Ci pozostaje...? Tylko łapać jak spada, podkładać poduszkę i odbierać z komody kiedy chce zejść... czyli być takim asystentem małego kamikadze...
Jedziemy do weta
Zdejmujesz, tłumaczysz, że nie wolno, robisz zagrody, co by to to nie skakało... i co Ci pozostaje...? Tylko łapać jak spada, podkładać poduszkę i odbierać z komody kiedy chce zejść... czyli być takim asystentem małego kamikadze...
Jedziemy do weta
Nasza brygada-pamiętamy tęsknimy
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Re: Nasza brygada
Kamikadze... Albo mały spadochroniarz! Zamiast podkładać poduszkę, bierz się za szycie! ile biedulka ma czekać!?
Jak wizyta? Trzymamy kciuki!
Jak wizyta? Trzymamy kciuki!
- sr-ola
- Posty: 1425
- Rejestracja: wt wrz 29, 2009 5:51 pm
- Lokalizacja: Opole/Głogów/okolice Zielonej Góry
Re: Nasza brygada
denewa pisze: ...tłumaczysz, że nie wolno...
Powodzenia u weta
Ze mną: Reksia i Kicia. W sercu: Kicek; Biba, Gryzek,Agrafka,Siwa, Łysa, Kwik, Lusia, Rabarbar, Soomi i Serenada.. Moi wyjątkowi..[*]
Re: Nasza brygada
Dodałabym jeszcze - kajaj się pod pełnym pretensji spojrzeniem szczura, któremu akurat skok się nie wyszedł: przecież wiadomo, że w takich chwilach to ludź lest winny nie ogoniasty wyczynowiecdenewa pisze: Zdejmujesz, tłumaczysz, że nie wolno, robisz zagrody, co by to to nie skakało... i co Ci pozostaje...? Tylko łapać jak spada, podkładać poduszkę i odbierać z komody kiedy chce zejść...
Po tym zdjęciu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f63 ... 7aa8f.html to ja sądzę, że Febra nie tylko paralotniarstwem się pasjonuje, ale że byłaby też niezłą windsurfistką
I czego się u lekarza dowiedzieliście ? Opowiadaj.
Re: Nasza brygada
Dzięki za kciuki 
Rzeczywiście wczoraj miałam niby wolny dzień, ale tak zabiegany, że dopiero ok 12 w nocy byliśmy w domu. Dziś zresztą też dopiero wróciliśmy.
Wreszcie chwilka żeby przysiąść.
Potwierdziły się na szczęście dotychczasowe diagnozy. Deli wydaje bardzo głośne odgłosy (jak chrumkanie prosiaczka) i jest to pozostałość po przeziębieniu sprzed kilku miesięcy. Jest zdrowa ale to chrumkanie już jej pozostanie.
Febrze też coś burczało w nosie, ale od kilku dni dodatkowo jakby więcej kicha. W jej wypadku niestety konieczny był antybiotyk - dostała Enroxil na 7 dni. Rtg nie było konieczne, płucka po osłuchu okazały się czyste.
Jeśli u Febry nie będzie poprawy w ciągu kilku dni, to znowu jedziemy do pani doktor.
Tak jak napisała susu w wątku o labisiach z Warszawy odebrałysmy dziś dwie szczurcie. Niestety tymczasowo nie mogę zacząć łączenia z uwagi na chorobę Febry. Obie szczurcie zostały tymczasowo u mojej siostry. Nie mam też jeszcze żadnych fotek
Powiem tylko, że są bardzo miziaste, spokojne i łagodne. A u nas same awanturnice...
Będzie dobrze...

Rzeczywiście wczoraj miałam niby wolny dzień, ale tak zabiegany, że dopiero ok 12 w nocy byliśmy w domu. Dziś zresztą też dopiero wróciliśmy.
Wreszcie chwilka żeby przysiąść.
Potwierdziły się na szczęście dotychczasowe diagnozy. Deli wydaje bardzo głośne odgłosy (jak chrumkanie prosiaczka) i jest to pozostałość po przeziębieniu sprzed kilku miesięcy. Jest zdrowa ale to chrumkanie już jej pozostanie.
Febrze też coś burczało w nosie, ale od kilku dni dodatkowo jakby więcej kicha. W jej wypadku niestety konieczny był antybiotyk - dostała Enroxil na 7 dni. Rtg nie było konieczne, płucka po osłuchu okazały się czyste.
Jeśli u Febry nie będzie poprawy w ciągu kilku dni, to znowu jedziemy do pani doktor.
Tak jak napisała susu w wątku o labisiach z Warszawy odebrałysmy dziś dwie szczurcie. Niestety tymczasowo nie mogę zacząć łączenia z uwagi na chorobę Febry. Obie szczurcie zostały tymczasowo u mojej siostry. Nie mam też jeszcze żadnych fotek
Powiem tylko, że są bardzo miziaste, spokojne i łagodne. A u nas same awanturnice...
Będzie dobrze...
O nie nie, one chyba nie znają takiego pojęciaol. pisze:(no chyba że masz bardzej wyrozumiałe szczury)
Nasza brygada-pamiętamy tęsknimy
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Re: Nasza brygada
Dobrze , że osłuchowo jest czysto , ale takiego pozostawienia chrumkania to ja bym się raczej obawiała...
Żeby tylko ta infekcja była wyleczona do końca
Febra kamikadze jest naprawdę świetna
Ucałuj ją w ten biedny kicholek i niech prędziutko panienki zdrowieją , bo czas już najwyższy - jest tak pięknie , że jak będą zdrowe , to je pani zabierze na wycieczkę gdzieś w zielone , na słonko 
Febra kamikadze jest naprawdę świetna
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
- StasiMalgosia
- Posty: 1460
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nasza brygada
Gratuluje doszczurzenia:) No to teraz czekamy na zdjęcia wacików. U nas w stadku też jakieś przeziębienie panowało, widać taki katarowy sezon. Mundziak już niby zdrowy a grucha głośniej niż gołębie za oknem, dr Soszyńska twierdzi że tak już może mu zostać, może z Deli jest podobnie?
Dużo zdrówka dla panienek:)
Dużo zdrówka dla panienek:)
- sr-ola
- Posty: 1425
- Rejestracja: wt wrz 29, 2009 5:51 pm
- Lokalizacja: Opole/Głogów/okolice Zielonej Góry
Re: Nasza brygada
Eee, pewnie Febra ściemnia bo się nowych koleżanek w brygadzie boi, musisz jej wytłumaczyć, że nawet jak jej ktoś ogon złoi to się nie potłucze. No. Super, że się denewowe dziołchy rozrastają, nie mogę się doczekać efektów i uwiecznienia ich na obrazkach dla nas

Ze mną: Reksia i Kicia. W sercu: Kicek; Biba, Gryzek,Agrafka,Siwa, Łysa, Kwik, Lusia, Rabarbar, Soomi i Serenada.. Moi wyjątkowi..[*]
Re: Nasza brygada
To i u Ciebie wkrótce bielą zaświeci, gratuluję
Niech się więc Febra zbierze w sobie, wszystkie siły na zdrowienie ukierunkuje i będziecie się rozkoszować tymi cudownymi chybociakami.
Cieszę się, że to co stwierdzono u Deli to nic groźnego. Niepokoi fakt, że takie chrumkania bez przyczyny w ogóle występują, tymniemniej jest to fakt i trochę takich szczurków jest.
Zdrowia wszystkim życzę.
Niech się więc Febra zbierze w sobie, wszystkie siły na zdrowienie ukierunkuje i będziecie się rozkoszować tymi cudownymi chybociakami.
Zaczekaj, aż się rozkręcą, teraz to dla nich inny świat, ale gwarantuję, ze szybko nauczą się czerpać z jego uroków. Są duże szanse, że awanturnicami się nie staną, ale na pewno się rozkręcą i jeszcze Wam będą śmigać po mieszkaniu. Febrze szykuje się konkurencja w akrobatycznych popisach wraz z przybyciem całej młodzieży, której się spodziewaciedenewa pisze: Powiem tylko, że są bardzo miziaste, spokojne i łagodne.
Cieszę się, że to co stwierdzono u Deli to nic groźnego. Niepokoi fakt, że takie chrumkania bez przyczyny w ogóle występują, tymniemniej jest to fakt i trochę takich szczurków jest.
Zdrowia wszystkim życzę.
Re: Nasza brygada
Na początek to małe sprostowanie, może niezbyt precyzyjnie się wyraziłam a przecież nie każdy czytał posta susu
ja z chłopakiem adoptujemy jedną labisię, a moja siostra - drugą
Na chwilę obecną obie są połączone ze stadkiem siostry.
Oprócz tego, po świętach dzięki uprzejmości Devony i believe_86 przyjeżdżają dwie malutkie czarnule. Będzie się działo...
Dziękujemy bardzo za zdrówko, Febrak łapie gaściami
więc wydaje się, że Deli po prostu będzie gruchać z uwagi na pozostałości po chorobie.

Febra jest gorszym przypadkiem i jej się trzeba naprawdę bacznie przyglądać. Po trzech dwakach antybiotyku się nie pogarsza.
Dość widoczna jest różnica ich usposobienia i charakterku, jedna jest bardziej proludzka, miziasta, druga - bardziej lgnie do szczurów i jest bardzo ciekawska.

Oprócz tego, po świętach dzięki uprzejmości Devony i believe_86 przyjeżdżają dwie malutkie czarnule. Będzie się działo...
Dziękujemy bardzo za zdrówko, Febrak łapie gaściami
Dokładnie tak - takie diagnozy postawiło już trzech weterynarzyStasiMalgosia pisze: Mundziak już niby zdrowy a grucha głośniej niż gołębie za oknem, dr Soszyńska twierdzi że tak już może mu zostać, może z Deli jest podobnie?
Tego też się cały czas obawiałam ale od października diagnoza co wizyta się potwierdza, więc teraz już trochę bardziej spokojnie...unipaks pisze:Dobrze , że osłuchowo jest czysto , ale takiego pozostawienia chrumkania to ja bym się raczej obawiała...Żeby tylko ta infekcja była wyleczona do końca
![]()
Febra jest gorszym przypadkiem i jej się trzeba naprawdę bacznie przyglądać. Po trzech dwakach antybiotyku się nie pogarsza.
Dzisiaj spędziłam z nimi wieczór i już wierzę, że mogą dać w kośćol. pisze:Febrze szykuje się konkurencja w akrobatycznych popisach wraz z przybyciem całej młodzieży, której się spodziewacie![]()
unipaks pisze:...jest tak pięknie , że jak będą zdrowe , to je pani zabierze na wycieczkę gdzieś w zielone , na słonko
A będzie będziesr-ola pisze:...nie mogę się doczekać efektów i uwiecznienia ich na obrazkach dla nas![]()
Nasza brygada-pamiętamy tęsknimy
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Re: Nasza brygada
To był straszny dzień
Febra miała wypadek dziś rano
Nawet nie wiemy co się wydarzyło - znaleźliśmy ją w kąciku z zakrwawionymi łapkami i brzuszkiem. Zerwała sobie paznokieć z jednego z paluszków i tak mocno leciała krew, że się bardzo poprudziła.
Zatamowaliśmy krwawienie z paluszka i wzięłam ją do pracy, aby ją obserwować. Po paru godzinach znów zaczął się krwotok a ona była lekko omdlała. Wyjechałam z pracy jak oparzona.
Spędziłam z nią w przychodni 4 godziny, patrząc jak się wije i dostaje kolejne leki
Uszkodzenie musiało być poważniejsze niż się wydawało, wewnętrzne bo siusiała krwią
Było naprawdę źle. Na szczęście ma wolę życia i się nie poddała. Jesteśmy w domu i grzejemy się pod moją bluzą. Dostaliśmy leki na wieczór dzisiejszy i jutrzejszy. Jeśli się pogorszy to na ostry dyżur
Byliśmy u pani doktor Mileny Wojtyś - walczyła o naszego szczuraska jak mogła, za co jestem jej bardzo bardzo wdzięczna
Febra miała wypadek dziś rano
Nawet nie wiemy co się wydarzyło - znaleźliśmy ją w kąciku z zakrwawionymi łapkami i brzuszkiem. Zerwała sobie paznokieć z jednego z paluszków i tak mocno leciała krew, że się bardzo poprudziła.
Zatamowaliśmy krwawienie z paluszka i wzięłam ją do pracy, aby ją obserwować. Po paru godzinach znów zaczął się krwotok a ona była lekko omdlała. Wyjechałam z pracy jak oparzona.
Spędziłam z nią w przychodni 4 godziny, patrząc jak się wije i dostaje kolejne leki
Było naprawdę źle. Na szczęście ma wolę życia i się nie poddała. Jesteśmy w domu i grzejemy się pod moją bluzą. Dostaliśmy leki na wieczór dzisiejszy i jutrzejszy. Jeśli się pogorszy to na ostry dyżur
Byliśmy u pani doktor Mileny Wojtyś - walczyła o naszego szczuraska jak mogła, za co jestem jej bardzo bardzo wdzięczna
Nasza brygada-pamiętamy tęsknimy
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Re: Nasza brygada
A to nieszczęście
Ale Ferbra poradzi sobie, twarda z niej szczura przecież.
Dobrą intuicję miałaś, żeby ją wziąć ze sobą do pracy, dzięki czemu udało się natychmiast nieść pomoc.
Trzymam mocno kciuki za niebieskie szaleństwo.
Ale Ferbra poradzi sobie, twarda z niej szczura przecież.
Dobrą intuicję miałaś, żeby ją wziąć ze sobą do pracy, dzięki czemu udało się natychmiast nieść pomoc.
Trzymam mocno kciuki za niebieskie szaleństwo.
Re: Nasza brygada
malutkie Febreństwo...
trzymamy mocne mocne kciuki za malutką
niesamowita jest intuicja kobieca, dobrze, że dała o sobie znać we właściwym momencie!
trzymajcie się mocno
trzymamy mocne mocne kciuki za malutką
niesamowita jest intuicja kobieca, dobrze, że dała o sobie znać we właściwym momencie!
trzymajcie się mocno
...czyż nie dobija się koni...?
Re: Nasza brygada
O boże biedna maleńka 
Trzymamy kciuki z całych sił i przesyłam moc pozytywnej energii, nie daj się Maleńka!
Trzymamy kciuki z całych sił i przesyłam moc pozytywnej energii, nie daj się Maleńka!
<:3)~ Feta, Koka+Hera, Szu, Banshee, Neytiri, Nanami+Calypso, Balder+Hoder, Zgredki x2, Rosalie AR, Nisha+Amishi, Tamika+Yuki
TM: Kira, Amisia, Lelia, Elvis, Buzia, Sachma, Zgredka, Tadzio, Fuzja, Enkeli, Pasio, Psiuta, Rubi, Keiko, Chiyo, Agutka,Osama
TM: Kira, Amisia, Lelia, Elvis, Buzia, Sachma, Zgredka, Tadzio, Fuzja, Enkeli, Pasio, Psiuta, Rubi, Keiko, Chiyo, Agutka,Osama
