[Transporter] - temat główny
Moderator: Junior Moderator
					Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu 
		
		
	Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
 
		
		Re: Transporter - jaki? Dylemat.
Takiego nie ma , ale testowalam inny koci - atlas ferplast 10 i sie sprawdzal bardzo fajnie , nawet jedna ze szcurek ktora ma wstret do transporterow dala sie do niego zapakowac takze mysle ze ten moze byc ok.
Zaleta kociego transportera est to ze moze sluzyc za mala przejsciow aklayke chorobowke lub podrozowke:P, wada dla mnie jest to ze czaem miewam male szczurki te z niego po prostu wylaza , takze i tak jeden stanardowe aladino jest potrzebne.
			
			
									
						
										
						Zaleta kociego transportera est to ze moze sluzyc za mala przejsciow aklayke chorobowke lub podrozowke:P, wada dla mnie jest to ze czaem miewam male szczurki te z niego po prostu wylaza , takze i tak jeden stanardowe aladino jest potrzebne.
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
Merch, taki aldino mam, bo na początku miałam, ekhem, dwie kobietki   .  Ale teraz potrzebuję dużego, bo kilka razy w roku jeżdżę do z Poznania do rodzinnej Gdyni i z powrotem. Czy taki koci transporter mieści się na tej kratce do bagaży w przedziale pociągu?
 .  Ale teraz potrzebuję dużego, bo kilka razy w roku jeżdżę do z Poznania do rodzinnej Gdyni i z powrotem. Czy taki koci transporter mieści się na tej kratce do bagaży w przedziale pociągu?
			
			
									
						
										
						 .  Ale teraz potrzebuję dużego, bo kilka razy w roku jeżdżę do z Poznania do rodzinnej Gdyni i z powrotem. Czy taki koci transporter mieści się na tej kratce do bagaży w przedziale pociągu?
 .  Ale teraz potrzebuję dużego, bo kilka razy w roku jeżdżę do z Poznania do rodzinnej Gdyni i z powrotem. Czy taki koci transporter mieści się na tej kratce do bagaży w przedziale pociągu?Re: Transporter - jaki? Dylemat.
na wyzszej na pewno, ale ja szczuraki zawsze na kolanach trzymam
			
			
									
						
										
						Re: Transporter - jaki? Dylemat.
Czy transporterek z klatki po chomiku może się nadać?
Klatka ma wymiary : 22x16x26 (dłxszerxwys)
Czy jeśli mama zrobi na nią pokrowiec, otwierany i wszystko nadawałaby się na transporter? Ona ma pięterko itp. ale są wyjęte i jest pusta właściwie..
Czy mogę w takiej klatkę przetransportowywać szczury? I ile w nim/niej się zmieści ogonów?
Pozdrawiam
			
			
									
						
										
						Klatka ma wymiary : 22x16x26 (dłxszerxwys)
Czy jeśli mama zrobi na nią pokrowiec, otwierany i wszystko nadawałaby się na transporter? Ona ma pięterko itp. ale są wyjęte i jest pusta właściwie..
Czy mogę w takiej klatkę przetransportowywać szczury? I ile w nim/niej się zmieści ogonów?
Pozdrawiam
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
Ja używam malutkiej klatki jako transporter ale tylko  w lecie, kiedy jest gorąco. 
A ten pokrowiec to jaki, z czego? Wrzuć jakieś zdjęcie, bo ja sobie wyobrazić tego nie mogę.
A swoją drogą to strasznie mała mi się ta klatka wydaje
			
			
									
						
										
						A ten pokrowiec to jaki, z czego? Wrzuć jakieś zdjęcie, bo ja sobie wyobrazić tego nie mogę.

A swoją drogą to strasznie mała mi się ta klatka wydaje
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
Tak klateczka jest mała..Ale mieszkał w niej krótko
No po prostu taki pokrowiec, sześcian z polaru...
Jedna górna, ściana odpinana, na rzep prawdopodobnie będzie, bo tam są drzwiczki.
Dziury mi mama specjalnie wytnie (jest krawcową ) i będzie taki po prostu jakby zawinięty w materiał, tyle ,że będziemy go do pokrowca wsuwać itp. No nie wiem jak go nazwać...Jak mi mama uszyje to wkleję fotki..
 ) i będzie taki po prostu jakby zawinięty w materiał, tyle ,że będziemy go do pokrowca wsuwać itp. No nie wiem jak go nazwać...Jak mi mama uszyje to wkleję fotki..
Czy ten transporterek nadaje się dla 2 szczurów?
			
			
									
						
										
						No po prostu taki pokrowiec, sześcian z polaru...
Jedna górna, ściana odpinana, na rzep prawdopodobnie będzie, bo tam są drzwiczki.
Dziury mi mama specjalnie wytnie (jest krawcową
 ) i będzie taki po prostu jakby zawinięty w materiał, tyle ,że będziemy go do pokrowca wsuwać itp. No nie wiem jak go nazwać...Jak mi mama uszyje to wkleję fotki..
 ) i będzie taki po prostu jakby zawinięty w materiał, tyle ,że będziemy go do pokrowca wsuwać itp. No nie wiem jak go nazwać...Jak mi mama uszyje to wkleję fotki..Czy ten transporterek nadaje się dla 2 szczurów?
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
Transporter został przed chwilą zrobiony i wygląda tak :
Dół klatki. Słabo widoczna pomarańczowa kuweta.

Rozpięta jedna krawędź i odpięta góra ,ale nie zdjęta.

Podniesiona góra i odpięta krawędź.

Góra, widoczne wcięcie na rączkę.

Bok, widoczna rączka.

Rozpięta góra, widoczne drzwiczki i rzep.

Zapięty pokrowiec.

Na suficie są drzwiczki i jest rączka do trzymania i jest na nią takie wcięcie jakby.
Góra jest odpinana, i przypinana na rzep. Z jednej strony jest zamek do ułatwia wysuwanie klatki do mycia itp. Nie ma dołu, znaczy tego co osłania kuwetę. Po prostu to mi do niczego nie jest potrzebne.
Jest z wierzchu coś ,a'la nie przemakalne ale to coś innego. Jest takie śliskawe jakby. Od środka jest polar i to dość gruby. Kolor żółto- różowy
			
			
									
						
										
						Dół klatki. Słabo widoczna pomarańczowa kuweta.

Rozpięta jedna krawędź i odpięta góra ,ale nie zdjęta.

Podniesiona góra i odpięta krawędź.

Góra, widoczne wcięcie na rączkę.

Bok, widoczna rączka.

Rozpięta góra, widoczne drzwiczki i rzep.

Zapięty pokrowiec.

Na suficie są drzwiczki i jest rączka do trzymania i jest na nią takie wcięcie jakby.
Góra jest odpinana, i przypinana na rzep. Z jednej strony jest zamek do ułatwia wysuwanie klatki do mycia itp. Nie ma dołu, znaczy tego co osłania kuwetę. Po prostu to mi do niczego nie jest potrzebne.
Jest z wierzchu coś ,a'la nie przemakalne ale to coś innego. Jest takie śliskawe jakby. Od środka jest polar i to dość gruby. Kolor żółto- różowy

- 
				Jerso Ales
- Posty: 25
- Rejestracja: pn lip 14, 2008 1:45 pm
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
Fajny
Może coś więcej, poza tym jednym słowem?... /Agata
			
			
									
						
							Może coś więcej, poza tym jednym słowem?... /Agata
[spam]
Wycięte przez: Ania
			
						Wycięte przez: Ania
- julia i stefan
- Posty: 137
- Rejestracja: wt lut 05, 2008 11:29 pm
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
ogonowa zaj***** ten pokrowiec!! i ten polar dość gruby się wydaje! masz zdolną Mamę 
			
			
									
						
							
Nie ma Ciebie nie ma mnie...
			
						Re: Transporter - jaki? Dylemat.
Łał kto Ci tak ładnie uszył? Wydaje mi się, że dobry  t5ylko myślę, że go nie można tak do końca zamykac bo może byc za duszno szczurkom.
 t5ylko myślę, że go nie można tak do końca zamykac bo może byc za duszno szczurkom.
			
			
									
						
										
						 t5ylko myślę, że go nie można tak do końca zamykac bo może byc za duszno szczurkom.
 t5ylko myślę, że go nie można tak do końca zamykac bo może byc za duszno szczurkom.Re: Transporter - jaki? Dylemat.
Jest dość gruby i nie powinno przez niego wiać. 
Też się zdziwiłam jak go zobaczyłam
Mama dziękuje za pochwały
Edit:
Na ostatnim widać jak nie przylega i jest powietrze
			
			
									
						
										
						Też się zdziwiłam jak go zobaczyłam

Mama dziękuje za pochwały

Mama :]grzesia pisze:Łał kto Ci tak ładnie uszył?
Na którymś zdjęciu widać ,że są dziury na górze. Po prostu gdy górę się ZAMYKA, to ona nie jest zszyta bokami do górnych krawędzi bocznych ścianek klatki, bo niby jak ?grzesia pisze:t5ylko myślę, że go nie można tak do końca zamykać bo może byc za duszno szczurkom.
Edit:
Na ostatnim widać jak nie przylega i jest powietrze

Re: Transporter - jaki? Dylemat.
Ba :> Sama muszę kupić jeszcze jeden. Teraz jak mam jeszcze samców, muszę mieć dodatkowy, bo z dwoma w kocim, głupio 
A to?
			
			
									
						
										
						
A to?
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
o, to fajne.
ale w moim przypadku mam transport z kacika pupila gratis
			
			
									
						
										
						ale w moim przypadku mam transport z kacika pupila gratis
- Magamaga
- Starszy Moderator na urlopie
- Posty: 2996
- Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
Ja mam Ferplasta Aladino Large - jestem b. z niego zadowolona, przy czym ja swój kupiłam na Allegro za 40 zł już z paczką.
Wydaje mi się, że można go kupić taniej np.:
http://allegro.pl/item509665364_transpo ... szawa.html (on jest większy od tego, który wrzucałaś - a trochę tańszy).
Babli - wygląda b. ciekawie.
			
			
									
						
										
						Wydaje mi się, że można go kupić taniej np.:
http://allegro.pl/item509665364_transpo ... szawa.html (on jest większy od tego, który wrzucałaś - a trochę tańszy).
Babli - wygląda b. ciekawie.






