Enciakowy zwierzyniec

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: noovaa »

Jaka śliczna !!
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

Jak ktoś lubi charcią urodę ;) Na razie jest chudzinka, ale charakter ma przecudny - reaguje na najdrobniejszy gest i co chwila przychodzi się tulić... :D
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: noovaa »

Ja kocham. Urodę i same psy. Jednak też z tego powodu nigdy bym się nie podjęła opieki nad takim :( ... nie należę do tych kilku % odpowiednich domów dla charta. Z resztą, husky'ego też bym nie wzięła ;D
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Malachit »

Ent, jaką ty masz teraz ferajnę wesołą ;) a skąd się Emma wzięła u was?
I norniki genialne, wyglądają trochę jak lemingi, nie podejrzewałabym, że są ot tak przyjacielskie, wyglądają na dość... charakterne zwierzaki. A czym się je karmi?
W ogóle, jakby tam u was w wiwarium były jakieś maluchy czy coś, albo jakiś samiec nadający się do jajcięcia, to ja się rozglądam za stworem jednym nieśpiesznie ;)
Wyszukiwarka nie gryzie
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: ol. »

Ale się Was naszukałam...
Jak tam stan zwierzyńca ? (jakieś wakacyjne powiększenie ? ;) czy po prostu zdrowo się urlopujecie ? :) )
Pozdrwoienia :)
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

Emma odłowiona z kieleckiego (dużo, bardzo dużo chartów niestety tam się odzyskuje... ze względu na kłusownictwo :/ ) ... Fundacja Charty w Potrzebie powierzyła ją nam na DT - niestety po czasie zrobiła się bardzo dominująca wobec Cahira (on ogółem ma problem z jedzeniem, a teraz się boi i chudnie coraz bardziej - a Tygrys walczy u niego o każdy kilogram...:/ ) i pilnie szukamy kolejnego DT - a najlepiej DS... jakby ktoś, coś...
Norniki karmiliśmy tzw "co jest", bo tylko na chwilę były, ich diety nie znałam jako tako, ale zgodnie z przypuszczeniem, znalazłam, że wysokobiałkowa mieszanka, do tego świeże warzywa, siano i trochę białka zwierzęcego :)
Ale zdecydowanie - jeśli norniki to 3 i więcej, bo one super w grupie są, jak są dwa, to są bardziej nieśmiałe.
Ładnie pachną - swoją ściółką, czyli zazwyczaj sianem :)

Malachit - odezwij się w październiku, to pomyślimy ;) do tego czasu nie ma mnie we Wrocławiu

U nas... myślałam, że po sesji odetchnę (zdane! Zostało mi ostatnie pół roku - ale już bez żadnych egzaminów. Tak więc w sumie jestem już nieoficjalnie pani weterynarz :)! ), ale zanim zdążyłam odpocząć, zaczęły się praktyki kliniczne (dojeżdżałam do kliniki w Czechach), teraz mam w Powiatowym Inspektoracie Weterynaryjnym... No i jeszcze do tego Myszka, jak ona szła spać, to w sumie ja też... ;D
U nas bez zmian. Szczury na banicji dwa razy były (najpierw na strychu, potem w gabinecie na poddaszu), ale jak zaczęły się upały, mama zmiękła i zamieszkały w pokoju, w którym okresowo rezyduje mój brat (jak przyjeżdża - a następny raz będzie pod koniec września). Myszka co dzień bierze mnie za rękę (przynajmniej raz dziennie :D), woła "ciujki, ciujki!" i nie ma, że boli, zasuwamy mama do góry! nieważne, że właśnie próbuje ugotować obiad albo wypić herbatę. Jak ją najdzie - to koniec. I wtyka im żarełko, zaśmiewając się, jak je łapią.
W Raciborzu mieszkają w nieco innej klatce, z bardzo dużymi odstępami. Przed ich przyjazdem ją osiatkowałam, ale teraz odkryłam kilka dziur. Stoją na nich różne ciężkie rzeczy, ale zanim je zauważyłam, to... kiedyś wchodzę, jeszcze na poddaszu, a tu szczur na stoliku siedzi przy klatce. Pokręciłam głową, złapałam, mówiąc "oj, Kaszmir, Kaszmir, wiedziałam, że jeśli gdzieś można wyleźć, to Ty to odkryjesz..." Była jakaś wystraszona, ale może moim nagłym wtargnięciem. Otwieram klatkę, wsadzam tam nieco zesztywniałą Kaszmir a... zaraz zaraz... przecież... tu w klatce siedzi przecież Kaszmir, a to musi być...
Miałam w rękach Karmel, tak zdziwioną bezceremonialnym traktowaniem, że nie zdążyła uciec ;D Gdybym od początku zauważyła, że to Karmel zwiała, pewnie bym ostrożniej próbowała ją łapać (i w efekcie pewnie by mi się to nie udało), bo Kaszmir to taki gupelok, że wytarmosić można na prawo i lewo i jeszcze wróci po jeszcze... a Karmel - eteryczna... no gdzie tam... ::)

A poza tym - żyjemy - powoli i do przodu. A ja rozglądam się za pracą... O.O

W Czechach mało zajmowali się egzotykami - jedna kobita miała zrobiony kurs u dra Knotka - i jak przyszła fretka, a tamtej akurat nie było, to służyłam jako pierwsze źródło informacji - potem to sprawdzili, ale wszystko dobrze powiedziałam - mój największy - i chyba jedyny - sukces tam, ale i tak trochę mnie to podbudowało... :D
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: ol. »

Ach, czyli nie próżnowałaś ;) Nie wiedziałam, że tak już niewiele Ci zostało do końca studiów. A za jaką praktyką będziesz się rozglądać, taką psią i kocią czy również egzotyczną ?

Na poddaszu - wszystkie szczury są... syjamskie :D Może przypadkiem odkryłaś sposób na Karmel:) Chociaż może lepiej niech ona sobie tą subtelną i eteryczną zostanie, jedna Kaszmir wystarczy za dwie :P
Wygłaskaj wszystkich serdecznie (może być z pomocą Myszki :) )
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

Bardzo bym chciała pojechać do Monachium - tam jest bardzo fajna katedra egzotyków - niestety zaraz po studiach mnie nie przyjmą, a ja ze względu na Myszkę nie mogę rzucić wszystkiego i nabrać praktyki tzw. gdzie bądź. Są możliwości - ale nie dla naszej dwójki... :/ więc póki co - psio-kocio, a potem - zobaczymy. Jak nabiorę doświadczenia, poproszę może o referencje i wtedy...? Zwłaszcza, że Myszka troszkę podrośnie - przejdzie też trudny pierwszy rok przedszkolny - pod znakiem chorób - a tu pomoże mi Mama.
Chciałabym pracować z egzotykami, ale najprawdopodobniej będzie to tylko część mojej pracy.
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: ol. »

Ale masz na myśli takie egzotyki jak szczury, fretki i świnki (chyba tak są kwalifikowane ?) czy jeszcze bardziej egzotyczne, w sensie węże, ptaki, żyrafy ? Przepraszam za głupie pytanie.. To dosyć naiwne (albo przejaw szczurzej tajnej dominacji nad światem :D ) oczekiwanie, że jak ktoś ma szczury i z forum szczurzego tę osobę się zna i ta osoba staje się weterynarzem, to najpewniej zasili szeregi wetów gryzoniowych. Studia z pewnością dają szerszy ogląd i większe możliwości wyboru :)
Mam nadzieję, że Ci się plany zawodowe ziszczą, kiedy tylko sytuacja rodzinna pozwoli :)
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

Egzotyków - w sensie drobne ssaki i gady :). Raczej nie ptaki i nie całkiem zwierzyna dzika - tylko hodowle domowe i pokrewne :P
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: ol. »

Rozumiem :)
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

Dziś w nocy, w wieku 2 lat i niecałych 4 miesięcy odeszła w ramionach swej pani Arya, do końca szepcząc szczurze czułe słówka do swej opiekunki.
Było wszystko ok, jeszcze rano, zakosiła ciastko po swojemu. Wieczorem zaczęła się dusić...
Siostra Piksela, niebieskie neurotyczne... Kochane proludzkie, z milionem natręctw, wielka szczurza osobowość. Jedyny aspołeczny szczur, jakiego znałam...
Tym samym Tygrys zakończyła swoją przygodę ze szczurami. Powiedziała, że następne dopiero jak jej przyszłe dzieci zażyczą sobie zwierzątka...

Smutno.
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: ol. »

Żyła po swojemu, tak jak chciała...
Zapadają w pamięć takie szczury^^
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: unipaks »

En, co tam słychać u Ciebie, Myszki i zwierzyńca?
Pozdrawiamy! :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Sky
Posty: 1567
Rejestracja: pn cze 15, 2009 4:27 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Sky »

Wszystkiego najlepszego!
Daj znać co u Was słychać :)
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.

http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”