Pinki & "mózg" Putin

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
varpunen
Posty: 19
Rejestracja: pn lut 24, 2014 5:46 pm

Pinki & "mózg" Putin

Post autor: varpunen »

>:D >:D
varpunen
Posty: 19
Rejestracja: pn lut 24, 2014 5:46 pm

Re: Pinki & "mózg" Putin

Post autor: varpunen »

Witam . Z gory przepraszam za brak polskich znakow . Tak wiec Pucio Pinki i ja mieszkamy juz troche czasu razem . Wszystko zaczelo sie od kupna Putina bylo to nieodpowiedzialne z mojej strony bo chowal sie przez pare miesiecy bez klatki (mial swoje miejsce w pokoju i nikomu to nie przeszkadzalo , ale przez to mam z nim swietny kontakt ) chodzil ze mna wszedzie kiedy wychodzilem z domu . Pozniej nastala era klatki po koszatniczkach albo innych malych gryzoniach gdzie spal jadl itd ale byla stale otwarta (albo prawie stale) wogle mialm do niego podejscie jak do psa ktory ma swoj koszyk . Potem nastala zmiana bo odkrylem wlasnie to forum w pierwszej kolejnosci pojawila sie duza klatka w porownaniu z poprezdnia to kolos , nastepnie Pinki ktory bal sie wszystkiego laczenie odbylo sie w wannie kupa strachu , paniki i wogle wszystkiego potem 2 noce w malej klatce zeby sie dotarli a maly zeby nie mail gdzie uciec pelne moich intrwencji zeby dalo sie spac . Potem duza klatka ktora okazala sie za mala (10 cm za waska jeszcze do teraz nie wierze zeby im to przeszkadzalo) i kolejne pieniadze wydane ktore traktowalem jak forme pokuty za to ze nie spradzilem jaka powinna byc ta klatka . Na ten moment jestem w ostatniej klasie technikum na drugim koncu Polski wiec szczurki troche zwiedzaja co swieta ,wakacje itp. Po zakonczeniu edukacji planuje zaadaptowac szafe w moim pokoju na klatke i zorganizowac towarzystwo chlopakom w koncu stolarz to moge ;) . Jesli chodzi o ogonki to chyba wszystkie cechy ktore posiadaja maja po osobie ktora je wybierala (niestety nie ja wiec idelne nie sa :P ) Pinki (husky z gesta mieka i blyszczaca sierscia prostymi dlugimi wasami ) jest bardzo zalekniony i jego ulubionym miejscem poza klatka jest moja okolica a najlepiej gdzies pod bluza Putin jest troche starszy dowazniejszy ale za to jest tez wiekszym pieszczochem i moim "smietnikowcem"(w zoologicznym powiedzieli ze to double rex i chyba mieli racje bo siersci zbyt wiele nie ma a kazdy wlos w inna strone i nawet wasy ma takie pogiete albo polamane odrazu dodam ze umaszczenie to ma kapturowe ) . Chlopaki jedza granulat (verse-lage rat complete) a karme taka paszowa dostaja w formie zabawek cukierkow ( firma ta sama tylko ze rat nature wsyypane do rolki po papierze toaletowym i zawiniente w bialy papier tak zeby grzechotalo) za ziolami z herbalpeta nie przepadaja . Jesli chodzi o ich aktywnosc to Putin ogranicza sie do wybiegow i rozrywania "cukierko" Pinki za to poza klatka moze nie jest zbyt aktywny za to w klatce potrafi chodzic po suficie i wszystko go interesuje . Chlopaki maja swoj ulubiony rozowy tunel z polaru mlodszej siostry i hamaki robione ze starych koszulek ktore po zurzyciu laduja w koszu na smieci . Przez ponad rok czasu tylko raz uzylem iwermektyny bo starszy kolega mial wszoly chcialem urzyc czegos podobnego do frontline co dostalem od weterynarza z wigwizdowa gdzie chodze do szkoly ale cos mnie pokusilo zeby zobaczyc w googlach jak to dziala i zobaczylem szczurka ktory w konwulsjach umiera . troszke sie moze rozpisalem ale tak mam ze jesli chodzi o nich to strasznie przezywam wszystko .
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pinki & "mózg" Putin

Post autor: unipaks »

Witajcie! :)
Dobrze się stało, że przed użyciem tego czegoś podobnego do Frontline sprawdziłeś w necie, nie wszystko co dobre dla psów i kotów jest bezpieczne dla naszych ogonków.
Co do braku klatki, nie uważam żeby mieszkanie ze szczurami bez klatki było od razu nieodpowiedzialne, sami mamy od sześciu lat szczurki wolnowybiegowe, choć z pewnością wersja klatkowa byłaby dla nas wygodniejsza i mniej uciążliwa ::) ;)
varpunen pisze: kolejne pieniadze wydane ktore traktowalem jak forme pokuty za to ze nie sprawdziłem jaka powinna być ta klatka
:D :P
Wygłaszcz obu chłopaków i wrzuć jakieś ich fotki :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
varpunen
Posty: 19
Rejestracja: pn lut 24, 2014 5:46 pm

Re: Pinki & "mózg" Putin

Post autor: varpunen »

Ze zdjeciami jest problem bo chlopaki niechca . ale mam pytanie . spodobala mi sie klatka 80x80x49 i jest chyba w promocji i sie zastanawiam czy niezakupic czy 2 chlopcow nie bedzie czulo sie samotnie ?
bo mam potrzebe zakupienia takiej klatki i zaadoptowania 3 go muszkietera prosze o szybka odpowiedz bo promocja sie skonczy i nie bedzie mnie stac na kupno takiego sprzetu
varpunen
Posty: 19
Rejestracja: pn lut 24, 2014 5:46 pm

Re: Pinki & "mózg" Putin

Post autor: varpunen »

Klatka kupiona . Bardzo odpowiada chlopakom (maja gdzie biegac) chociaz mi do konca nie . Poleczki lataja do przodu i tylu (chyba opazki zaciskowe do kabli zastosujemy ) a "drabinki" (takie plastikowe i wygiete troche laczniki) wypadaja z miejsc na nie zeobionych w poleczkach ( i niewiem czym zablokowac bo myslalem zeby na cieplo zrobic dziorke w piurze i cos sadzic zeby zablokowac podest przed wyskoczeniem ale nie mam pojecia co bedzie bespieczne) .Ogolnie klatka jak na taka cene fajna tylko ze trzeba pomyslec nad poprawkami w wyposarzeniu. Z niecierpliwoscia czekamy na mebelki od emi (juz niedlugo). Zmieniamy tez sciolke bo mlodszy kolega jest uczulony na trocinki ktorych ostatnio urzylem bo "benek" sie skonczyl a pozatym niepodobalo mi sie jak sie mazial podczas zmywania wiec znalazlem dewniane podzloze ( dzieki pomocy na forum , nie pamietam czyjej ale wielkie dzieki ) bukowe i do tego odpylone wilgotne 10% (wiec meble w pokoju maja wieksza) i BARDZO TANIO tylko najbardziej sie oplaca kupic 120 l za 90 zloty ale na dlugo starczy .I mam takie pytanko czy jest na forum ktos kto zna sie na prawde na diecie dla szczurkow bo karmie ich "rat complete" i czasem (bo rozgrzebuja i wyjadaja co lubia i czekaja na nastepna porcje) "rat nature" ale gdzies slyszalem ze ich ulubiona karma ma za duzo bialka a ta zastepcza jest za tlusta i chcialbym z kims porozmawiac co moge robic poza owocami itd ktore dostaja (moze nie codziennie ale co jakis czas ).Przepraszam ze tak post pod postem ale nie potrafie laczyc postow i tak wychodzi .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”