Malachitowe Okruchy

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Malachitowe Okruchy

Post autor: unipaks »

http://i552.photobucket.com/albums/jj34 ... 9e1012.jpg aleśmy się z tego wyrechotali - co za zębatki prześmieszne! ;D
http://i552.photobucket.com/albums/jj34 ... 217e63.jpg te łapule tutaj cudne... :-*
Na pohybel guziskom wstrętnym, a serducha niech się trzymają jak najmocniej i nie poddają słabości! Głaski ślę wraz z naszym Szarakiem :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
spalonatecza
Posty: 92
Rejestracja: sob lut 15, 2014 11:59 am

Re: Malachitowe Okruchy

Post autor: spalonatecza »

zapisuje sobie i z niecierpliwoscia czekam na wiesci od łobuza :)
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Malachitowe Okruchy

Post autor: Malachit »

No właśnie właśnie... mamy nowego mieszkańca ;D
Dix (chociaż pewnie przemianujemy go jeszcze) przyjechał do nas z Bydgoszczy. Jest taki... rozczochrany ;D
U Igi bił się strasznie z innymi, został wykastrowany; u nas jeszcze nie widział się z dziewczynami, ale ich zapach raczej go interesuje, ale nie denerwuje. Z kolei Jaśmin jak tylko go wyczuje zamienia się w napuszonego chomika, wygląda komicznie, taka MiniGroźna :D młody na razie na ivermektynie, więc z zapoznawaniem poczekamy z dwa tygodnie.
A oto i on!
Obrazek Obrazek
Taka zwichrowana wersja Mini - i tak, jest taki kochany, na jakiego wygląda ;)
Wyszukiwarka nie gryzie
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Malachitowe Okruchy

Post autor: IHime »

Jaka fajna, ciekwaska mordka i jakie niezwykłe futro! :D
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Malachitowe Okruchy

Post autor: ol. »

Jaśmin "napompowana" - bliskie mi to klimaty :D ::)
Sympatyczny nowy mieszkaniec:) Mizaj póki masz go tylko dla siebie ;)
Awatar użytkownika
Marzka95
Posty: 1230
Rejestracja: sob kwie 07, 2012 9:59 pm
Numer GG: 10004599
Lokalizacja: Opole

Re: Malachitowe Okruchy

Post autor: Marzka95 »

Jaki cudny chłopak, wycałuj ode mnie ;D
Jogi Leon Julian Galaxy Gold
['][']['] Sisi Tosia Lili Lori Rózia [']['][']
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Malachitowe Okruchy

Post autor: unipaks »

Śliczny szczurek! :-* Szybkiego wyleczenia mu życzę i serdecznego przyjęcia do stadka :)
http://i552.photobucket.com/albums/jj34 ... 9e1012.jpg Popatrzyłam sobie z rana znów; nie ma to jak taki widok na dobry początek dnia ;D (jak mi tych szczurzych mordek brakuje)
Twój wakacyjny tymczas Percy miał niedawno zabieg usuwania czegoś w rodzaju brodawki czy malutkiego krwiaka; podjechali na wizytę do dra Grzegorza i "z kopyta" został zoperowany
Głaski dla ogonków! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
spalonatecza
Posty: 92
Rejestracja: sob lut 15, 2014 11:59 am

Re: Malachitowe Okruchy

Post autor: spalonatecza »

i jak tam postepy? :)
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Malachitowe Okruchy

Post autor: Malachit »

Postępów... niestety brak :-\
Było jedno spotkanie na neutralu - Dix, czyli obecnie Ifryt (a przez mojego brata zwany Łiszi, bo on uważa go za łysego ::) ) oraz MiniMysza, z chwilową obecnością Glukozy (jako stabilniejszej zdrowotnie z moich rekonwalescentek). I generalnie... marnie. Ifryt biega sobie, czasami podejdzie, spróbuje powąchać - a Jaśmin zamieniona w jedną wielką napuszoną kulkę praktycznie nie rusza się z miejsca, chyba, że podejdę - wtedy leci w moją stronę. Młody ją przeraża niesamowicie, on zaś nie zdaje sobie z tego kompletnie sprawy. Kilka razy podszedł do niej, chwila bezruchu, później powoli-powoli kładł pyszczek na jej karku, po chwili chciał ją poiskać - co ona uznawała za atak i zaczynała się kotłowanina. Później Ifryt ignorował, Jaśmin puszyła w jednym miejscu. Dałam Luśkę, Mini się trochę uspokoiła, ale Glukoza się stresowała i puszyła, po jednym kotłowaniu zabrałam staruszkę. Po jakimś czasie stwierdziłam, że tak to nigdy się nie dogadają, i zmniejszyłam przestrzeń do transportera. No i tam to samo, kotłowanie, Jaśmin zarobiła kilka dziabów, Ifryt podrapany... nie winię go, on nie zachowuje się agresywnie, to raczej zachowanie Mini mnie dziwi.
Teraz jesteśmy na etapie wymiany szmatek i poznawania nawzajem swoich klatek, Jaśmin nadal udaje chomika...
Szkoda mi młodego, on ma tyle energii i chętnie by się bawił, tylko nie ma z kim :-\
Pokażę wam kotłowanie z Luśką, bo akurat to mi się nagrało - po tym podchodził ostrożniej do Mini
http://vid552.photobucket.com/albums/jj ... t4qdhk.mp4
Wyszukiwarka nie gryzie
Awatar użytkownika
Agik
Posty: 152
Rejestracja: wt maja 07, 2013 11:34 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Malachitowe Okruchy

Post autor: Agik »

Nie fajnie. U nas Atena też w sumie tak reaguje na sam zapach chłopaków... Puchatokulka się robi.
Trzymam kciuki a Mini powiedz, że ma nie robić wstydu bo się Pixi u niej w nocy zjawi jako duch i postawi ją do pionu. A do pionu to ona potrafiła ustawić każdego poplątańca życiowgo :(
Jędze: Pixi*, Atena*, Bajka*, Luna*, Lana, Finka, Łacia
Gałgany:Szaman*, Jaś*, Mikrus*, Skaut*, Yoda*, Robin*, Kajtek,Anakin,Wookiee

Bo nawet gdy odejdzie za tęczowy most to i tak zawsze jest z nami <3
spalonatecza
Posty: 92
Rejestracja: sob lut 15, 2014 11:59 am

Re: Malachitowe Okruchy

Post autor: spalonatecza »

:( z początku nawet ucieszył mnie fakt,że stoi obok innych szczurow ( u mnie u samcow,zwlaszcza na Lennka) nawet o staniu obok siebie nie było mowy... ale pozniej :( kurcze, znowu mam nadzieje,ze to tylko kwestia czasu,jak sie dogadaja....bede trzymac kciuki jak najmocniej!

a z pozytywniejszych- ładnie imie Mu dalas! (Łiszi tez ładne ;)) Mi Dixi tez sie nie podobalo,ale stwierdzilam,ze jak dostalam je z imionami (mam jeszcze Pixiego) to je zostawie.
Awatar użytkownika
Marzka95
Posty: 1230
Rejestracja: sob kwie 07, 2012 9:59 pm
Numer GG: 10004599
Lokalizacja: Opole

Re: Malachitowe Okruchy

Post autor: Marzka95 »

Pierwszy raz widziałam kotłowanie się szczurów, u mnie łączenie trwało chwilę i już razem w klatce siedziały. Malachit powiedz jak tam sytuacja, coś się poprawiło? Trzymam kciuki, żeby się wszystko uspokoiło i ogony się polubiły ;)
Jogi Leon Julian Galaxy Gold
['][']['] Sisi Tosia Lili Lori Rózia [']['][']
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Malachitowe Okruchy

Post autor: ol. »

Ifryt ^-^ ale mu ładnie dałaś !
Myślałam na filmiku, że to Jaśmin uderzyła, jakoś tak upatrując jej w mniejszym niebieskim ciałku, a to jednak chłopak skromniejszej jest postawy - przy zwiększonej objętościowo Mini ? :D
Ech niebieściaki, zbyt gorliwe strażniczki swojego stada...
Ale nawet i je czas potrafi ułagodzić, więc mam nadzieję, że jeszcze trochę cierpliwości i nowy zostanie namaszczony na członka wspólnoty :) Więc jak tam etap wymieniania szmatek ?
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Malachitowe Okruchy

Post autor: IHime »

Kciukamy za łączenie puchatokulek z chłopczyną. :)
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Malachitowe Okruchy

Post autor: Malachit »

Trochę to trwało, ale zrobiliśmy postępy ;)
Wymieniałam szmatki, dopóki Mini nie przestała się jeżyć na najmniejszy ślad zapachu Ifryta. Po tym zaczęły się spotkania w brodziku. Generalnie od ostatniego mojego postu nie było ani jednej bójki, bo Jaśmin tak skrzeczy, że Ifryt woli zapobiegawczo unikać, niż wysłuchiwać... na pierwszym brodzikowym spotkaniu - Ifryt biega, Mini skrzeczy, Ifryt podchodzi, Mini skrzeczy, Ifryt wącha, Mini skrzeczy, Ifryt patrzy, Mini skrzeczy... ale w końcu doszło do Ifryt iska... Mini skrzeczy ;) ale dzisiaj już wyjątkowo mało, a widziałam też, jak to ona iskała jego!
Nieco mnie martwi brak hierarchii - Mini skrzeczy i Ifryt odpuszcza bo nie chce mu się słuchać, przez co jest to taki nieuregulowany związek :P
Dla cierpliwych i ciekawych - filmik brodzikowy
http://s552.photobucket.com/user/drotaa ... h.mp4.html
I kilka zdjęć
Łączenie 1, czyli chomik
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

eskejping z brodzika
Obrazek zabierz mnie od tego troglodyty!
Obrazek zabierz mnie od tej histeryczki!
i dzisiaj
Obrazek
już nie skrzeczymy:
http://s552.photobucket.com/user/drotaa ... sort=3&o=0

Nie jest źle ;)
Wyszukiwarka nie gryzie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”