Występują one u niego od oseska, gdy szczurek (nie wiem jak to nazwać

odczuwa silne emocje jak strach czy ekscytacja na myśl, że zaraz wyjdzie z klatki albo dostanie jedzenie.
W takiej sytuacji wystarczy położyć go na placach jak to robią inne szczury i się uspokaja

Nie szukam tu porad jak leczyć jego zachowanie, bo taki się urodził i takiego go kocham

Chciałabym się tylko spytać, czy ktoś kiedyś na tym forum posiadał zwierzaka upośledzonego
od urodzenia i czy ona żyją tak samo długo, jak zdrowe szczury ?
Dodam że Javert nigdy nie przechodził poważniejszej choroby
jak lekkie przeziębienie ale z doświadczenia wiem ze to u tych zwierzaków normalne :p
przepraszam jeśli nie ten dział ale kompletnie nie wiedziałam pod jaki temat zahaczyć to pytanie
