[OGON] złamanie, urwanie końcówki

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Angua
Posty: 513
Rejestracja: śr sie 20, 2003 9:17 pm
Lokalizacja: Poznań

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: Angua »

Hej, nie przejmuj się... jeżeli ogonek juz był uszkodzony to po prostu cos takiego sie musiało stać, prędzej czy później, teraz trzeba tylko myśleć o tym zeby mała szybko doszła do siebie. Trzymam kciuki, wszystko bedzie OK
Niektóre opowieści się kończą, ale inne stare historie wciąż trwają. - T. Pratchett
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
qxik

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: qxik »

uuu.... niedobrze .... jestli nei ma dużego krwawienia , wszystko bedzie ok
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: krwiopij »

dawno dawno temu, kiedy bylam mala dziewczynka, mialam szczurka imieniem rico... ktoregos dnia zauwazylam, ze brakuje mu az polowy ogona... do dzis pojecia nie mam, jak to sie stalo... mimo pewnego uszczerbku na fizycznej atrakcyjnosci, czul sie swietnie i nie odczul straty zbyt bolesnie... :)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
aqua

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: aqua »

Dziekuje bardzo za te slowa otuchy.
Pacjentka laciatka antybiotyk zlizala bardzo chetnie zmieszany z sokiem z mandarydki{bardzo je lubi], mimo zapewnienia weta ze moze z podaniem byc problem.
Z ogonka niezdleja szwow nadal jest tez srebny, mimo ze jeden szew troszke wystaje.
Ciesze sie ze niemusze jej kuc zastrzykami, i nietrzeba zdejmowac szwow ma rozpuszczalne, chyba niemialabym sumienia dac innych-i tu refleksja dla ludzi niema nawet propozycji zakupu rozpuszczalnych, czesto widuje przerazone dzieciaki czekajace do chirurga na zdjecie szwow.

I mam kilka pytan, odnosnie:
Do zastrzyku narkozy ja ja trzymalam i nawet zdziwil sie ze mnie nie ugryzla, mimo ze jest mala ma 3,5 miesiaca, a u mnie od 2 miesiecy, a przeciez bardzo cierpiala z powodu ranki tak bardzo piszczala.

obudzila sie na rekach, ale co dalej??
Znow zaczac oswajac??
Narazie jest w drugiej kaltce odseparowana od siostry i niestety nie w tej klatce co zawsze.
I czy najlepeij ja karmic teraz, dzis na kolacje dostala ziemniaczki, wode, dropsa, chrupki kukurydziane.

Jescze raz wielkie dzieki za otuche.
Idziemy leczyc nasze ranki laciatka ogonek a ja podrapania na rekach.
aqua

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: aqua »

GoHa mam pytanko do jakiego weta Ty chodzisz??
Wlasnie zauwazylam ze jestes rowniez z Gdyni.
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: GoHa »

:D Ja mialam na razie tylko raz powod by isc do weta (na szczescie). Bylam w nowym gabinecie na ul. Warszawskiej 42 up. Rafała Chorosińskiego (tel. 620 44 84). Leczyłam ( w sumie nadal leczę) szczurki na prawdopodobnie jakies pasożyty, ale szczurki nadal maja jeszcze lekkie problemy - ale chyba przez to ze podawalam Tetraseptin na ciutce jogurtu, a nie powinnam bo to oslabia dzialanie antybiotyku. Lekarz ten wiem, ze mial po studiach praktyki w stanach i jest dosc mlody. Nie wiem czy jest bardzo dobry, ale na pewno polepszyl sie bardzo stan zdrowia moich szczukow. Mam nadzieje, ze wylecza sie zupelnie. A ty skad jestes i gdzie bylas u weta ? I jaki byl koszt wizyty? U mojego zapłacilam za pierwsza wizyte (2 szczurki) 22 zł (w tym lacznie 4 zastrzyki) + 13 za lek. nastepna wizyta 11 zl. Poza tym jestem z Gdyni Głównej. Czekam na odpowiedz. (moze byc na prywatna wiadomosc, jesli nie zwiazana z tematem)
Dobrze jest być kochanym... :)
aqua

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: aqua »

O GOHA WIEC BYLYSMY U TEGO SAMEGO WETA BO JA MIESZKAM NA WARSZAWSKIEJ I SZCZERZE, WIEDZIALAM ZE TU JEST WET WIC TAM POLECIALAM, I CIESZYLAM SIE ZE TAK BLISKO, BO W TEJ ZAMIECI BYLOBY CIEZKO GZIES SIE DOSTAC .
ZA AMPUTACJE ZAPLACILAM 50ZL, I ZA ANTYBIOTYK 13ZL.
MASZ DUZO INFO. O WETIE JA WCZORAJ ZUPELNIE NIEMIALAM GLOWY SIE O NIC PYTAC, TYLKO ZATRZYMAMAL SIE NA KONKRETACH.
SAMA AKURAT JESTEM CHORA WIEC CHYBA BYM PADLA PO DRODZE, A I MALA MOGLABY SIE PRZEZIEBIC.
DZIS JUZ TROCHE SZLEJE, NADAL CHCIALA POWEDROWAC PO MIESZKANIU, ALE NIECHCE ZBYTNIO JEJ TERAZ PUSZCZAC.
NIECH WYDOBRZEJE.
WCZORAJ PRZYSZLA NA RECE JAK OTWORZYLAM KLATKE I DZIS TEZ LATALA PO MNIE WIEC CHYBA NIEJEST AZ TAKA ZLA NA MNIE.
KaRa
Posty: 819
Rejestracja: pn gru 22, 2003 10:11 pm

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: KaRa »

Mam nadzieje że szczurem jest już wszystko ok
Obrazek
aqua

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: aqua »

KaRa
LACIATKA ROZRABIA JUZ ZBRYKA POZA KATKA I WRACA NA DRUGIE WOLANIE.
JUZ W NOCY PO ZABIEGU I PRZYSZLA NA RECE, ANTYBIOTYK JE BARDZO CHETNIE, POLECEM NA MANDARYNKOWYM SWIEZO WYCISNIETYM SOKU-OCZYWISCIE O ILE SZCZUREK LUBI MANDARYNKI.
SZWOW NIE SCIEGNELA. DZIS NIEPISZCZALA NAWET PRZY PRZEMYWANIU WODA UTLENIONA.
NO ALE TRZEBA KATLE DEZYNFEKOWAC KILKA RAZY DZIENNIE I JAK TYLKO JEST CZYSTA TO GWIAZDA ZARAZ COS NAROZRABIA, A TO JEDZIENIE POROZPROWADZA PO LIGLINIE, A TO NASIONA ROZRZUCI , ALBO LAPKI MOCZY W WODZIE I JA TO BAWI.
TAKZE NIC JEJ NIE DOLEGA.
DZIS Z SIOSTRA POZWOLILAM IM POBIEGAC PO MNIE.
NO I JEJ IOSTRA ZROBILA SIE ODWAZNIEJSZA JAK MA CALA KALTKE DLA SIEBIE I NIKT JEJ NIE STROFUJE, LACIATKA BYLA DOMINUJACA.
OBIE KALTKI STOJA KOLO SIEBIE W ODLEGLOSCI 2CM, WIEC, SIE WYGLUPIAJA MALE , I POGADUCHY W NOCY USKUTECZNIAJA.
olekzw

ogon?

Post autor: olekzw »

przytrzymalem swojego szczura za ogon i zaczął strasznie wierzgac, po chwili w ręku została mi skóra z końca ogona szczura, a ogon "goły". czy nic mu nie będzie? czy skóra sie zregeneruje???
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: Beeata »

matko swieta! A dlaczego za ogon go przytrzymywales?????? Przeciez jego to bolalo!!!
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
BartO

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: BartO »

1.Zostajesz ukarany za to ze przytrzymujesz za ogon swojego pupila.NIe powinienes tego robic. Wielki minus.
2.W jakim wieku jest szczurek??Moze skora zluszczona juz ci zostala w rekach??
3.Jak duzo tej skory zostalo Ci w rekach?
4.Mysle ze skora powinna sie zregenerowac,
jednak to troche potrwa.Jesli sie nie bedzie goilo
to idz do weta niech zrobi opatrunek na ogonek.
Jesli jest to mala ranka to nie idz.Zagoi sie.
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: IVA »

Skóra na ogonie szczura nie zregeneruje sie. Część ogona bez skórki jest do amputacji i musisz iść z tym do weta. Niech nie amputuje pod narkozą ale pod miejscowym znieczuleniem (z wybudzaniem bywają problemy).

Moja szczurka Ogonka weszła kiedyś za meble, zaczepiła gdzieś ogonkiem i próbując sie wydostać (nim zdążyłam odsunąć meble) zarwała sobie skórke z ogona. Wtedy właśnie została amputowana uszkodzona część na moje żądanie pod miejscowym znieczuleniem (szczurka spokojnie to przeszła).
Ogon trzeba w tej części amputować, gdyż jak już napisałam nie zregeneruje się i po jakimś czasie zaschnie i sam odpadnie ale szczurek do tego czasu będzie bardzo cierpiał. Tylko naprawde drobne uszkodzenie ogonka nie powodują konieczności jego usunięcia, większe juz niestety tak.
Zajmij sie swoim szczurkiem a na przyszłość pamiętaj, że jeżeli już musisz złapac go za ogon to tylko i wyłacznie u nasady. Najlepiej jednak nie łap za ogon, bo juz wiesz co sie może stać.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: Beeata »

sorry,ale mam niejakie watpliowsci... Czy szczur jest az tak specyficznym zwierzeciem ,ze skora mu sie nie regeneruje??? Podobny przypadek miala kolezanka z myszoskoczkiem i ogon sie wygoil .
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: IVA »

U szczura ogon skóra na ogonie przy duzych uszkodzeniach np. zerwanie, napewno sie nie regeneruje. Jak masz wątpliwości to proszę zapytaj na ten temat swojego weta.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”