Bez półek?

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Gabriellle
Posty: 15
Rejestracja: ndz gru 20, 2015 12:00 pm
Lokalizacja: Poznań

Bez półek?

Post autor: Gabriellle »

Witam.
Jakiś czas temu zaczęłam zastanawiać się nad usunięciem starych, drewnianianych półek. Pięterka wytrzymały prawie rok, ale mimo sprzątania i czyszczenia... No cóż. Z tytułu, że nie mam możliwości (w najbliższym czasie) sprawienia sobie plastikowych, zdecydowałam się na całkowity ich brak. Zastąpiłam je drabinkami, hamakami, donicami i innymi pierdułkami. Jeszcze jest nieco pustawo, ale to kwestia weny twórczej ;)
Dumam sobie nad jednym; czy jest to dobre i bezpieczne rozwiązanie. Czy chłopcom nie stanie się krzywda (teraz o wiele więcej wapinają się po piętrach), czy nie nabawią się bubblefoot? Słyszeliście kiedyś o takich rozwiązaniach? Bardzo zależy mi na zdaniu kogoś, kto w temacie jest bardziej zorientowany ode mnie, bo jeszcze o takim przypadku nie słyszałam, a nie chcę robić czegoś na ślepo, żeby potem nie zaszkodzić.
Nie znalazłam podobnego tematu, ale jeśli już taki był, a ja po prostu jestem ślepa, to prosiłabym o podesłanie linku.
Ze mną: Muchi i Gizmo-moje dwa łaciate gremliniątka :)
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Bez półek?

Post autor: IHime »

Takie rozwiązanie może być, pod warunkiem, że klatka jest odpowiedniej wielkości, a mebelki rozwieszone są na tyle gęsto,że szczury mogą korzystać z niej całej, bez ryzyka spadnięcia z samej góry. Hamaki-łapacze w połowie wysokości to dobry pomysł.
Gabriellle
Posty: 15
Rejestracja: ndz gru 20, 2015 12:00 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Bez półek?

Post autor: Gabriellle »

Dziękuję za odpowiedź. Mam klatkę (według kalkulatora) na cztery szczury, więc myślę, że rozmiar jest w porządku. Jak już wspominałam; nie zdążyłam narobić tylu hamaków, żeby to porządnie wyglądało. Jest już jeden asekurujący, pod ukochaną donicą, drugej części klatki jeszcze nie osłoniłam.
Ze mną: Muchi i Gizmo-moje dwa łaciate gremliniątka :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyposażenie / akcesoria”