

Jeden z samców, podrośnięty jasny odd-eye, ma problem z agresją. Prowokuje inne szczury, równie łatwo sam daje się sprowokować, przez co całe stado samców na tymczasie chodziło jeszcze do niedawna obdrapane, a Wrzaskun (jeden ze średnich samców) ciągle krzyczał i był chyba najbardziej zestresowany w całym stadzie. Odd-eye został oddzielony, wobec ludzi nie jest agresywny, ale też nie jest przymilny. Zanim zacznę szukać mu domu, chcę go wykastrować u dr Kacpra w Oazie.
Założyłam zrzutkę: http://www.zrzutka.pl/z/rodzenstwoksero
Tutaj też linkuję dział w Koszulce Na Szczurka, z którego dochód będzie zasilał tymczasiakowy budżet: http://koszulkanaszczurka.selino.pl/wes ... -2969.html
Jeśli ktoś chciałby przekazać coś na tymczasiaki poza założoną zrzutką, proszę o pw.
