Już wcześniej napisałam w tej sprawie do WildMoon.
Problem był, a mianowicie taki, że nowe posty tego samego użytkownika dodawały się do siebie i nie było widać, że coś nowego napisałam. A skoro piszę post, ma on coś na celu i chciałabym, by inni go przeczytali... ba, by w ogóle się o nim dowiedzieli
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
.
Teraz, kiedy posty na powrót się nie dodają, zdecydowałam się połączyć tematy z działu pogaduchy.
Nie będę łączyć tematów z działu Objawy i Leczenie, bo każdy przypadek jest trochę inny (tylko moi bracia, którzy zmarli na nowotowy, mieli dokładnie to samo, już u Ziemcia było troszkę inaczej) i użytkownikom nowym, albo mającym ten sam problem co ja, łatwiej jest odnaleźć posty i poczytać o sposobie leczenia czy o symptomach choroby...
Bo w tym dziale nie piszę o moich szczurkach, a bardziej o ich chorobach, a każdą chorobę dobrze jest omawiać osobno, tak jest czytelniej...
Ale posty w dziale pogaduchy - czyli generalnie historie, zmiany i zachowania moich maluchów będę opisywać w nowym temacie, który powstanie poprzez połączenie moich poprzednich
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
.
Efekt zapoznania się:
Agape: całkowita akceptacja i od razu wielka miłość do Mikli.
Noma: obwąchanie, nieufne obejrzenie ze wszystkich stron.
Siona: obwąchanie, próba odstraszenia
Izet: krótkie powąchanie i ATAK!! próba dziabnięcia, wściekłe fukanie i syczenie, a na dodatek pisk pełen gniewu i złości :/ :/
Kropelka: powąchanie, wściekłe prychanie i syczenie :/
Rian: akceptacja i zadowolenie z nowej koleżanki
Kada: generalnie nie jest źle, ale trochę się z nią poboksowała (bez krwi, bez prychania i piszczenia)
Teraz w akwarium jest: Mikla, Rian, Kada, Noma i Siona. Szczurki obwąchały nowe miejsce, ale zignorowały Miklę. Pozwalają jej jeść z jednej miski, nie odstraszają jej, nie biją, nie gryzą, pozwalają jej biegać między nimi. Tylko Nomka troszkę niezadowolona (tzn. bardziej, niż reszta...), ale nie zauważyłam na razie znaków agresji.
Szczurki śpią w jednym kącie, Mikla (vel Mila) w drugim.... Jedynie Rian i Siona zdają się pozwalać małej spać z nimi, Rian to nawet na niej się raz położyła
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
. Gdy Mikla próbuje podejść do nich i wcisnąć się w grupkę, Noma od razu z wyrazem obrzydzenia i ostentacyjnym niezadowoleniem odchodzi ^^''. Kada również się odsuwa, ale już bez takich dodatowych emocji
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Wciąż brak agresji.