
Jak to sie wszystko zaczęło? Otóż od zawsze marzyłem o szczurku (nie wiem to jakies zboczenie czy co), potem moja wyprowadzona fajna siostra miała śp. Borutka w którym się totalnie zakochałem, niestety pomysł o szczurku niweczyła moja mamusia która uznała że ma fobie i sie panicznie owych kochanych gryzońków boi

http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3906
Od początku był bardzo nieufny, bał się reki, głośniejszych dźwięków, no prawie wszystkiego, bardzo trudno się go oswajało, teraz, jest już dośc duży (ok 6 miesięcy) i już raczej oswojony aczkolwiek cały czas troszke nieufny.
Niedługo potem jak dostałem Grzaną pomyślałem że trzeba kupić towarzyszkę dla niej, no i tak myslałem cały czas i myślałem nie mogąc się zdecydować. Dzień przed feriami (bodajże 31 styczeń) pojechałem sobie na baje do Bielska-Białej. Przy okazji dwójka kumpli odprawiała 18stki w trakcie których obalilismy w Mc`Donaldsie w Bielsku 3 flaszki wódki nic nie kupując i zasikując kibel ( do teraz mam stamtąd na pamiątke taką plakietke "monitorowana kontrola czystości). No i po tym w lekkim stanie chodziłem sobie po lumpach szukając co by tu za ciuszki ukraść ( w jednym mnie nakryli ale sie wywinąłem) no i miałem pełną torbę ( ogrodniczki w krate,flanela w fioletowo-białą krate i nowa arafata). Poszedłem spotkać się z resztą w sferze, no i że miałem troszke czasu poszedłem na góre do zoologa, zobaczyłem 7 szczurków, nieoddzielonych oczywiście (zrobiłem na początku chaje ekspedientom), no ale szkoda mi było tych pieknych szczureczków, dlatego poszedłem na parter do sfery szybko uzbierałem od ludzi 9 zl i czym predzej poszedłem kupić mojego drugiego szczurka - Blekmure ( imię to ksywa mojej przyjaciółki z Łańcuta której ukochaną kapelą jest Blackmore`s Night, a nazwa ta świetnie pasowała do mojego nowego szczurka -agoutka

http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3903
Mój kolejny szczurek trafił już do mnie praktycznie przypadkowo. Mocno zaangażowałem się w rozdzielanie szczurkami od Mikulinki, w ten sposób zaszczurzyłem całą Pszczynę i prawie wszystkich znajomych - 30 szczurów rozdałem, no i Stokrota (husky), urodzona 24 stycznia, niesamowicie mi się spodobała:
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3900
a Mikulinka była tak miła że dała mi ją!. Tak własnie zawitał do mnie trzeci ogon

Na początku była trochę dzika (to chyba po jej matce Borsuś - która do teraz gryzie wszystko co sie rusza i jest bardzo nieufna,ale kochana), teraz z Stokrotą (nazwałem ją tak na cześć mojej najlepszej przyjaciółki z Raciborza) jest już lepiej, nadal troszkę się boi i nie wychodzi z klateczki ale jak ją wyjmę to już jest dobrze i baraszkuje po całym moim ciele, boi sie troszke wychodzić na pokój, ale jest dobrze, coraz lepiej

Teraz z niecierpliwością oczekuje na mojego dumbolka - Anatheme od an, w ogóle jestem zakochany w dumbolkach...ach

po prostu kocham szczury...
p.s. pozdrawiam osoby których ksywek musiałem użyć czyli: viridjam, mikulinke i an, oraz Grzaną, Blekmurę i Stokrotę

[ Komentarz dodany przez: ESTI: Czw Mar 16, 2006 9:31 am ]
Zdjec nie bylo widac, bo jest blokada na za duze zdjecia, a te co dales wlasnie byly za duze.
Wszystkie IMG zmienione na linki.
ESTI adm.