Ojj zle sie dzieje
Moderator: Junior Moderator
Ojj zle sie dzieje
sechmet, strasznie dziękuję że się zgłosiłaś! :przytul: wiem tylko że kolega Magedy wybiera się do warszawy w godzinach popołudniowych (14-17)...
trzeba się chyba dogadać z Magedą i Krwiopijką...
trzeba się chyba dogadać z Magedą i Krwiopijką...
Ojj zle sie dzieje
To jutro bedzie wszystko wiadomo
.


Ze mną szczurki ,,Inka,Sława i Tequilla i Reszta zwierzaków
[*]Feta,Kropka,Tequila,Angol,Frania,Buffy...[*][/size]
Ojj zle sie dzieje
o 18:24 jestem na zachodnim w warszawie... o 18:50 odjezdza pociag do lublina... nie wiem, czy nie moglabym sie przesiasc na centralnym (moze sechmet tak by bardziej pasowalo), ale postaram sie dowiedziec...
Ojj zle sie dzieje
w takim razie małą przetrzymam, chodziło mi o to że nie moge rano bo mam szkołe, ale jak po 18 to w porządku.
co do dworca, to rzeczywiście bardziej by mi pasowało na centralnym, (lepszy dojazd) ale jak się nie da to spróbuje dostać się na zachodni
edit/ ok załatwione na 100% moge przetrzymać tylko prosze o jakieś info gdzie i o której miałabym odebrac szczurka od kolegi Magedy
co do dworca, to rzeczywiście bardziej by mi pasowało na centralnym, (lepszy dojazd) ale jak się nie da to spróbuje dostać się na zachodni
edit/ ok załatwione na 100% moge przetrzymać tylko prosze o jakieś info gdzie i o której miałabym odebrac szczurka od kolegi Magedy
she's got the devil in her heart ...
moje szczurki
moje szczurki
Ojj zle sie dzieje
Już mówię co i jak:
Mój kolega o 14 wyjeżdża do Warszawy.
Będzie jechał swoim samochodem, więc dokładnie nie wiem ile mu to zajmie.
Będzie miał do przejechania 130 km.
Prawdopodobnie z dworca centralnego, z miejsca gdzie zatrzymuje się Polski Express odbiera jednego malca Franco.
Także myślę, że najlepiej by było aby i Sechmet tam też się zjawiła
Jeśli chodzi o godzinę, dokładnej nie mogę podać w tej chwili.
ALe wg mnie będzie to około godziny 16.
Dokładną będę w stanie podać po skonsultowaniu się z kolegą.
Mój kolega o 14 wyjeżdża do Warszawy.
Będzie jechał swoim samochodem, więc dokładnie nie wiem ile mu to zajmie.
Będzie miał do przejechania 130 km.
Prawdopodobnie z dworca centralnego, z miejsca gdzie zatrzymuje się Polski Express odbiera jednego malca Franco.
Także myślę, że najlepiej by było aby i Sechmet tam też się zjawiła

Jeśli chodzi o godzinę, dokładnej nie mogę podać w tej chwili.
ALe wg mnie będzie to około godziny 16.
Dokładną będę w stanie podać po skonsultowaniu się z kolegą.
Zuzia i Filutka - w szczurzym raju ....
Ojj zle sie dzieje
co za akcja
ej baby jak kiedyś będzie jakieś ogólnopolskie spotkanie szczuromaniaków to stawiam wam piwo...

ej baby jak kiedyś będzie jakieś ogólnopolskie spotkanie szczuromaniaków to stawiam wam piwo...
Ojj zle sie dzieje
ok, to ja zorganizuje jakos przesiadke na centralnym... wszystkim latwiej bedzie... 
ja za piwo podziekuje... nie lubie... ale cole chetnie... :lol:

ja za piwo podziekuje... nie lubie... ale cole chetnie... :lol:
Ojj zle sie dzieje
ni ma sprawy 

Ojj zle sie dzieje
WSZYSTKIM wam bardzo bardzo bardzo... dziekujie za to ze momogliscie mi w znajdywaniu domków dla maluchów.

Ze mną szczurki ,,Inka,Sława i Tequilla i Reszta zwierzaków
[*]Feta,Kropka,Tequila,Angol,Frania,Buffy...[*][/size]
Ojj zle sie dzieje
marlena91, niestety ja nie pomoge :sad2: mama sie nie zgodzila... ale wierze ze maluszki znajda dom...
Ojj zle sie dzieje
Satanka licza sie tez checi 


Ze mną szczurki ,,Inka,Sława i Tequilla i Reszta zwierzaków
[*]Feta,Kropka,Tequila,Angol,Frania,Buffy...[*][/size]
Ojj zle sie dzieje
prośba do Sechmet - mogłabyś wziąć jakiś karton w którym możnaby przetrzymać szczurzynkę? chodzi mi o coś co mogłabyś od razu oddać Krwiopijce (kolega Magedy przywiezie szczurki w jednej klatce). myślę że gdy szczurka będzie wciąż w tym samym pudełku to zaoszczędzi jej bardzo dużo stresu...
Ojj zle sie dzieje
mazoq i Franco[b/] wyszła taka sprawa, ze szczurki maja dopiero 24 dni czyli 3tygi 3 dni. Chcecie takie maluszki?? One juz same jedza 


Ze mną szczurki ,,Inka,Sława i Tequilla i Reszta zwierzaków
[*]Feta,Kropka,Tequila,Angol,Frania,Buffy...[*][/size]
Ojj zle sie dzieje
Tzn trochę głupio wyszło, ale jak pytałam się Marleny to powiedziała niedawno, że mają skończone 4 tyg. Po prostu się pomyliła.
Nie wiem, czemu ale jakoś sama nie policzyłam.
Więc wychodzi na to, że jakbym jutro po nie pojechała to by zostały oddzielone od matki w wieku 3 tygodni i 4 dni.
I byłyby u mnie do wtorku, czyli do dnia w którym skonczyłyby 4 tygodnie.
Nie wiem, czemu ale jakoś sama nie policzyłam.
Więc wychodzi na to, że jakbym jutro po nie pojechała to by zostały oddzielone od matki w wieku 3 tygodni i 4 dni.
I byłyby u mnie do wtorku, czyli do dnia w którym skonczyłyby 4 tygodnie.
Zuzia i Filutka - w szczurzym raju ....