UWAGA - TERRARYSCI WYLUDZAJA GRYZONIE!

[Nisia]

Nie, nie Kaka.
Wizja jest troszkę inna - nie ma jednej i niezmiennej wersji umowy.
Jeśli będzie to uzasadnione (rasowiec, dzikusek) to właściciel może do takiego szczurka dostać osobną wersję umowy - dopuszczającą rozród.
Jeśli przeciętny Iksiński o nikłej wiedzy na temat szczurków dostanie teskt umowy, w której znajdzie się jakiekolwiek słowo dopuszczające rozród (lub nie będzie ów rozród stanowczo zakazny) to, uwierz mi, nie będzie miał żadnych wahań przed rozmnożeniem samicy. A potem się będzie tłumaczył, że tekst został tak niewyraźnie napisany, że on niezrozumiał. Bo większość ludzi nadal czuje się panami świata i nie zależy im na zwierzętach. I zapominają, że bez roślin i ziwerząt ludzie by nie mieli racji bytu na świecie.
Ja jestem za pozostawieniem stanowczego zakazu rozrodu, a rasowce i dzikuski (i np. szczury z tzw. "zdrowej linii" - których na razie w Polsce brak), moim zdaniem, należy traktować osobno.

[Kaka]

w takim wypadku sie zgadzam, bo jednak trzzeba pamiętać o tym że znajdują sie szczurki które mają "zdrową" linię rozwojową.
A wiadomo, że łatwo jest narobić sobie bigosu, co do rozmnażania szczurków z niedokonca znanym pochodzeniem ( patrząc w dalszą linię)

[turybiusz]

Mi się wersja umowy bardzo podoba, ale wprowadzilabym jedną, drobną poprawkę w punkcie:

5. Nie sprzedawac ani nie przekazywac innej osobie.

Dopuściłabym w uzasadnionych przypadkach możliwość przekazania szczura innej osobie, ale tylko za zgodą i wiedzą osoby, która szczura oddała do adopcji, lub oddania go do serwisu adopcyjnego sps-u. Nie wiem, czy wyrażam się jasno, ale chodzi mi o wypadki losowe, w których ktoś musi oddać szczura, np. wystąpienie silnej alergii na szczura z atakami duszności itd.

[ESTI]

Ostrzegam poraz enty - terrarysci ciagle bywaja na naszym forum i szukaja co dorodniejszych ogloszen o oddaniu za darmoche gryzoni - to nie sa spekulacje, mam 100% pewnosc.
Szczegolnie jak trafi sie ciekawy okaz...

Prosze uwazac komu oddajecie zwierzaki... :evil:

[Shakal]

Czytając link zamieszczony na forum miałem ochote tam wypowiedzieć się paroma dobitnymi słowami.. Szkoda, że niektórzy nie hodują niedźwiedzi, a polecanym pokarmem byliby idioci :]
Ale nie o tym mowa.
Czytając dalej ten temat a konkretniej prób sprawdzania osoby, która przyjmuje szczura można wpaść również na pomysł, by osoba, której oddajemy szczura, nie tylko podpisywała umowe, ale też:
1. jeśli jest z tego samego miasta co dawca zwierzęcia to kontrola żywotności poprzez umówienie się danego dnia na spotkanie razem z szczurem, bądź:
2. jeśli jest z innego miasta - comiesięczny raport fotograficzny.. jeśli nie ma aparatu, niech sobie sprawi, ewentualnie z forum poprosić znajomego o umówienie sie z danym osobnikiem.

Z drugiej jednak strony, szkoda takich ludzi.. żałośni, nie myślący o innych a przede wszystkim o uczuciu do zwierząt.. ważne jest to, żeby mieli za darmoche żarcie dla szczura.. aż ma się ochotę wziąć but i takiej szkaradzie rozgnieść łeb .. sama przyjemność

[Kaka]

[quote="Shakal"]2. jeśli jest z innego miasta - comiesięczny raport fotograficzny.. jeśli nie ma aparatu, niech sobie sprawi, ewentualnie z forum poprosić znajomego o umówienie sie z danym osobnikiem. [/quote]

też o tym myślałam i nadal uważam ze jes to świetny pomysł
ale gdy powedziałam o tymna forum zostałam znegowana, dlatego włąśnie bo nie wszyscy maja aparat fotograficzny ( cyfrowy)
ale ja myślę, że każdy z nas posiada kogos znajomego kto ma a[parat fotograficzny i moze nam go pożyczyć, ja sama oferuję pomoc Wrocławiakom w razie czego

[Fatty]

[quote="Kaka"]ale ja myślę, że każdy z nas posiada kogos znajomego kto ma a[parat fotograficzny i moze nam go pożyczyć[/quote]
a no właśnie -ja nie posiadam. Obskoczyłam kogo się dało. I co ? I nic. Ktoś tam miał, ale popsuty A tak mnie korci,żeby moim ogoniastym chłopaczkom galerie zrobić

[Ania]

Dziewczyny a co to za problem zduobyć zdjęcia innego szczura jak ma się albonosa albo huskulka czy zwykłego czarno - białego? Każdy wie, że barwy, wzrost, wygląd - wszystko się zmienia Robioenie zdjęć niczego nie rozwiąże. Rozwiązać może oglądanie nowego miejsca zamieszkania, między innymi.

[Cordel]

Poza tym, nawet jak sie potem okaże, że misio nie był szczurzym zapaleńcem a gadem jak swój wąż, to co? Naślecie na niego policje? To jest jednorazowy skok "na kase". Pojawia sie taki, bierze szczura i wiśta :evil:

[ESTI]

Mysle, ze trzeba zaczac z drugiej strony - kazda osoba oddajaca szczurki i szukajaca dla nich domow powinna byc mocno swiadoma, ze istnieja na tym swiecie ludzie obludni, ktorzy klamiac i oszukujac wyludzaja gryzonie.
Ja wybierajac chetnych dla moich maluchow mocno przeswietlalam osoby, ktore do mnie pisaly - a znam osoby z tego forum, podajace sie za doswiadczonych hodowcow, ktorym wystarczylo wyslanie jednego maila z "cv", zeby przyjac oferte. Straszne, ale prawdziwe.

Takze, po pierwsze swiadomosc i podejrzliwosc dla chetnych, a pozniej srodki zaradcze, nad ktorym caly czas myslimy... zeby rozwiazac ten problem, zeby wszystko mialo przyslowiowe rece i nogi.

[Cordel]

Ugryzienie problemu z drugiej strony tez nie rozwiazuje sprawy, bo są tutaj ludzie, którym wsio jedno, kto i po co weźmie szczurka... Np. ktos kupił szczurzycę, bo tak fajnie miec zwierzątko, a tu nagle robi sie 15 klusek, bo pannica nie była pannicą. Taki człowiek nierzadko zrobi wszystko, by pozbyc sie problemu. Tak wiec nie ma uniwersalnego środka zaradczego. Trzeba i mozna ufać tylko sobie. Niestety.

[ESTI]

[quote="Cordel"]bo są tutaj ludzie, którym wsio jedno, kto i po co weźmie szczurka... [/quote]
Tacy ludzie nie beda mile widziani na forum i kropka - niech sobie sami radza, albo oddaja male do sklepu, skoro i tak im nie zalezy, w tej kwestji bede bezwzgledna.

[Cordel]

I chwała Ci za to. twarda moderacja to jest to, czego zawsze brakuje. Esti, kiedyś będzie pieknie w sprawie szczurów, musi!

[merch]

Z tym pieknie to nie koniecznie, owszem moze naszym szczurkom bedzie lepiej , ale jak dlugo nie bedzie zmian odnoscie mozliwosci sprzedazy zwierzat ( zoologi ) , kazdy moze załozyc i sprzedawać co chcę, oraz hodowli : węze i hodowle karmowe, jak również rygorystycznych przepisów odnosnie humanitarnego zwalczania gryzoni - niby szkodników , to szczurom lepiej nie bedzie. Co do pewnosci domków , ja przechodziłam przez szukanie domków i mimo ,ze miałam dość rygorystyczne zasady , duzo chetnych zostało zdyskwalifikowanych i w sumie zostawiłam u siebie mnij szczurków niz bym mogła ( planowałam że jak nie bedzie chetnych zostawie nawet 4 samiczki a zostawiłam 3 w tym jedną , która mogła pójść z siostrzyczką ale się schowała i w koncu została ( siostrzyczka poszła do niespokrewnionej szczurzej ) kolezanki , to i tak w jednym domku szczurki zostały rozdzelone a potem przekazane mimo ,ze oddałam je 17 letniemu dziecku swojej kolezanki z pracy- takze nie ma recepty. Co do miejsca na forum dla rozmaitych" Nowych " z problemami typu nagła choroba , czy niechciana ciaża , to uwazam ze powinno sie ono znaleść , jesli nie bedą mogli uzyskać pomocy tu to nie ucierpią oni ale szczurki, jesli nie mozna zlikwidować całego złą to dobrze jest chociaż zmniejszyć jego rozmiary, takie jest przynajmniej oje zdanie . Zamykanie oczu na problemy nie zmniejsza ich , chociaz nie ukrywam ,że tak jest najwygodniej . Sama niestety tak robie unikajac wizyt w zoologach z zywymi zwierzętami

[Ania]

merch - ale my tu nie rozmawiamy o przepisach tyko o tym, by szczurki z naszego forum trafiały w dobre ręce. Nikt tu nie pisze o ratowaniu świata, bo jest to nierealne ale jeśli każdy zajmie się, że tak to ujmę - swoim podwórkiem - to sprawa będzie łatwiejsza.
Dopilnujemy, by było zrobione wszystko co pomoże uświadomić ludzi oddających swoje zwierzęta - o możliwościach związanych z odbiorem osobistym ZA DARMO. Bo taki terrarysta, często gęsto na utrzymaniu rodziców czy źle gospodarujący swpoim zarobkiem - będzie właził z buciorami i ślinił się na widok dwóch darmowych POKARMÓW depcząc moralność i wszystko inne byle zdobyć coś za free.
Spójrzmy prawdzie w oczy, 10 zł na szczura to nie majątek i rozsądny terrarysta zanim weźmie zwierzę obliczy swoje możliwości finansowe i pokarm po prostu kupi - ale wielu z nich to nierozsądne dzieciaki (czy wiekowe, czy emocjonalne), które mają frajdę z tego, że mają jedzonko za free i - że zrobiły kogoś w konia.
Oczywiście, że są ludzie, którzy oddadzą gdzie bądź - ale dopilnujemy, by i oni zostali ostrzeżeni - po to, by nikt nigdy nie napisał, że nie miał świadomości.