[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: merch »

a w jakim wieku jest szczurcia?
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: Ewqa »

zabkaa:), nie daj jej cierpieć, teraz kiedy myslisz o swoim smutku to jest egoizm.
Ona cierpi a jak widac wetka nie jest w stanie jej wcale pomóc.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Gryska
Posty: 353
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 6:10 pm

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: Gryska »

zabkaa.... czasem najwiekszym wyrazem miłości jest pozwolić odejść

w Twoim wypadku, pozwolić odejść godnie i bez dalszego cierpienia

nie pozwól jej cierpieć!!

Jeśli kochasz.... pozwól jej odejść!!!!!! :cry:
Emilciu.... Ty wiesz, że nie zapomnę!!!!
Viss
Posty: 928
Rejestracja: sob maja 06, 2006 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa Grochów

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: Viss »

zabkaa:), jeśli wet mówi, że nie ma już jak jej pomóc, musisz podjąć tą najcieższą decyzję i pomóc jej odejść. Ona musi się strasznie męczyć (boze, nie moge o tym myslec :sad2: :sad2: ). Musisz jutro to zrobić. :przytul: :przytul: strasznie mi przykro. Dasz rade.
I am not from your tribe.
zabkaa:)
Posty: 88
Rejestracja: sob lis 12, 2005 8:42 pm

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: zabkaa:) »

nie chodzi tu o mój egoizm

chodzi o to, że nie jestem Panem Życia i Śmierci. to, że ją karmię, poję, naprawiam szkody, które wyrządza, chodzę z nią do weta, czyszczę jej klatkę, rozmawiam z nią i daję godne warunki życia nie upoważnia mnie do zabierania jej życia, które jej zapewniłam. a jeśli przeżyje? jeśli wyjdzie z tego? nie po to doktorowa otwiera dla niej specjalnie przychodnię w niedzielę, żebym ja się poddała. będziemy walczyć

nie czuję się upoważniona do odbierania komuś życia. z jakiej kolwiek przyczyny
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: merch »

Może zaszło jakieś nieporozumienie , jeśli wet uważa ,że jest szansa na wyleczenie i chce leczyć to trzeba leczyć , jednak jesli powie ,że nie widzi mozliwości pomocy , będziesz widziala ,że malutka cierpi i wet powie ,że tylko tak potrafi pomóc , nie wahaj się podejmij decyzje aby nie przedłużać jej cierpień, wiem ,że to bardzo trudno, ale jeśli malutka umrze cierpiąc ,będziesz czuła się jeszcze gorzej. Miejmy nadzije ,że faktycznie uda jej się pomóc.

A tak poza tym to szczerze to nie wiem co może być śwince dopiero teraz zwróciłam uwagę na to ,że ona spadła z łózka.... jeśli nie masz piętrowego łóżka ani kamiennej podłogi , to szczurkowi jeśli nie jest bardzo starym szczurkiem nie powinno się nic stać przy spadnięciu z wysokości 50 cm? nie wiem...dziwne to...
Ostatnio zmieniony sob paź 07, 2006 11:19 pm przez merch, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: ESTI »

zabkaa:), to zdecyduj sie na cos.
Raz piszesz, ze ona umiera, a pozniej cos zupelnie innego - strasznie dziwnie i nieswojo.
Ostatnio zmieniony ndz paź 08, 2006 10:07 am przez ESTI, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: Ewqa »

[quote="zabkaa:)"]a jeśli przeżyje? jeśli wyjdzie z tego? [/quote]

Naprawde tego życzę szczurce, żeby doszła do zdrowia. Sama mam chorą szczurke w domu i wiem jak to wygląda.

[quote="zabkaa:)"]nie po to doktorowa otwiera dla niej specjalnie przychodnię w niedzielę, żebym ja się poddała.[/quote]

Nie chcę nikogo bezpodstawnie oskarżać, ale czasami wet poprostu leci na kasę i tyle, taka jest rzeczywistość.

Nie zostawiaj jej w spokoju jak radzi ci mama, zrób coś.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
zabkaa:)
Posty: 88
Rejestracja: sob lis 12, 2005 8:42 pm

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: zabkaa:) »

nie, to nie jest raczej ten tym weta... jest szczerze oddana pracy, takie sprawia wrażenie.

dzisiaj znowu dostała zastrzyki - antybiotyk i na krzepliwość krwi. pani kazała przychodzić codziennie. słabo je, ale dałam jej serek i ciacha kawałek, to powolutku, powolutku zjadła. tylko z piciem jest problem, więc wetowa mi kazała strzykawką do policzka podawać.

też nie rozumiem tych poważnych kompikacji po spadnięciu z tak niskiej wysokości. kiedyś Świnka zleciała z baardzo dużej szafy i skończyło się siniakiem na nóżce. ale ma już swoje lata (ponad 2 latka) więc można zrozumieć.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: merch »

Zabka , jesli Świnka ma już ponad dwa lata to szanse na to ,że wyzdrowieje są mniejsze niż wtedy gdyby była młodsze. Duzo szczurków niestety w takim wieku umiera i trudno im pomóc., także moim zdaniem jesli by dalej nie było poprawy to jej wiek też jest argumentem ,żeby jednak jej ulzyć jeśliby niebyło poprawy i malutka wciąż cierpiała. Z drugiej strony prze dwa lata mozna bardzo się zżyć ze szczurem i taka decyzja nie jest łatwa. Trzymam kciuki i mam nadzieje ,że Świnka ztego wyjdzie - pamiętaj jednak ,że jeśli będzie cierpieła , nie będzie poprawy trzeba pomóc jej odejść.

Ten koreczek przy pochwie jest stąd ,że szczurka nie ma sil się umyć powinnaś jej to przemyć ciepła wodą z delikatnym mydłem.
Ostatnio zmieniony ndz paź 08, 2006 10:27 am przez merch, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Piter
Posty: 328
Rejestracja: sob wrz 23, 2006 8:05 am
Lokalizacja: Olsztyn\Bytów

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: Piter »

zabkaa:) mam prośbę, dowiedz się od weta co to za choroba z tymi naczyniami krwionośnymi i jak często wet spotkała się z nią na swoim terenie, dobrze

trzymam kciuki za Świnke
marchewa
Posty: 1272
Rejestracja: śr lis 02, 2005 1:05 pm
Kontakt:

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: marchewa »

zabkaa:), jeśli świnka nie chce jeść, to kup w aptece nutridrink i podawaj jej strzykawką do pysia. Nutridrink to picie i jedzenie w jednym, moja Tuśka w najgorszym okresie choroby żyła tylko na nutridrinku i niczym więcej.
I podawaj jeszcze małej Lakcid, ze względu na antybiotyk.
I wish I was a punk rocker with flowers in my hair, In 77 and 69 revolution was in the air
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
zabkaa:)
Posty: 88
Rejestracja: sob lis 12, 2005 8:42 pm

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: zabkaa:) »

na razie daję jej wodę z sokiem strzykawką do mordki, i od czasu do czasu liźnie serek waniliowy.

ale jest gorzej, nie oże ustać na nogach, przewraca się na boki. kilka godzin temu jak lalka - zsunęla się z łóżka i zleciała na podłogę, tak bezwładnie...

i albo mi się wydaje, albo zaczęła tak pykać przy oddychaniu.

leży teraz na boczku zawinięta w kocyk w klatce. wygląda okropnie...
Gryska
Posty: 353
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 6:10 pm

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: Gryska »

zabkaa...
nie pozwól jej się tak męczyć!!! :sad2:

i uważaj na nią, zabezpiecz wszystko żeby już nie "jak lalka - zsunęla się z łóżka i zleciała na podłogę, tak bezwładnie..." :cry:
musisz wyprzedzać jej ruchy o dwa kroki. Jeśli ma urazy wewnętrzne, albo uraz kręgosłupa, to kazda najmniejsza kontuzja jest teraz dla niej niebezpieczna i na pewno jeszcze bardziej bolesna :sad2:
Emilciu.... Ty wiesz, że nie zapomnę!!!!
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: ESTI »

To juz kolejna doba, kiedy dajesz jej sie meczyc!
Czy dostala lek przeciwbolowy?
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”