Stereotypy - najbrzydsze zwierzę to.........

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

philosophos

Stereotypy - najbrzydsze zwierzę to.........

Post autor: philosophos »

Przed chwilą skończyłem oglądać program (coś jakby trochę sentymentalna retrospekcja) z Hanną i Antonim Gucwińskimi. Zapytani o najbrzydsze zwierzę, bez wahania odpowiedzieli - szczur! Straciłem do nich sporo szacunku... :(
kitaka

Stereotypy

Post autor: kitaka »

To jest rzeczywiscie nie fair :-( wiele osob nie lubi szczurow choc NIGDY nie widziało żywego na oczy..... zwłaszcza dziewczyny twierdzą że : "szczury sa obrzydliwe " tak sie przyjęło , to smutne. Szczurki są takie kochane i milutkie :-) ja osobiście "brzydzę" sie kundelkami bezpańskimi, choć teraz odezwą sie miłośnicy psów, że one sa biedne, ugryzl mnie kiedys i dlatego mam uraz, moje uprzedzenie nie jest wiec bezpodstawne :-)A kazdy kto przywita sie z małym szczurkiem, nie sbędzie uwazał, ze sa one brzydkie czy cóś :-)
pozdrawiam
atimia

Stereotypy

Post autor: atimia »

:lol:
Nie bądźcie ortodoksami. Chyba wszyscy zaglądający tutaj, podejście
do szczurków mają nader pozytywne. (Mam taką nadzieję :> )
Ale nie wszyscy muszą je kochać i uwielbiać. Dla mnie najbrzydszym zwierzęciem jest hiena, ale zdaję sobie sprawę z tego, ze pewnie istnieje
jakaś grupa miłośników hien, która nie zrozumiałaby mojego obrzydzenia.

A tak wogóle, to podejście może się zmienić.
Moja mama, gdy usłyszała, ze chcę mieć szczura, wzdrygnęła sie i powiedziała :Ale... ten obrzydliwy ogon!
Gdy wyjezdżałam na studia po paru miesiącach, mama nie pozwoliła
mi zabrać Pchieły ze sobą. Zwierzuś jest rozpieszczany i rozpuszczany
do granic przyzwoitości. A wieczór bez buszowania wśród pościeli
maminego łóżka, to wieczór stracony. :mrgreen: :D :D :D
Niom, to by było na tyle. :)

Pozdrawiam.
philosophos

Stereotypy

Post autor: philosophos »

A dla mnie najbrzydszymi zwierzętami są niektórzy przedstawiciele gatunku zwanego Homo sapiens (serio).
gabisia_0

Stereotypy

Post autor: gabisia_0 »

Pewnie wiele osób kojarzy sobie szczura z jakimś obrzydliwym zwierzem który się pałęta w kanałach i gryzie wszystko i wszystkich na swojej drodze! Pewnie nigdy nie widzieli z bliska ślicznych mordek szczurków , tego miękkiego noska i czarnych oczek .... Ludzie też mówią ,że ogo jest obrzydlkiwy i z tym logicznie się mogę zgodzić , nie to żeby moim zdaniem były obrzydliwe , ale taki jest różowy i nie wygląda najsympatyczniej , ale szczur bez ogona ??????????????!!!!!
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Stereotypy

Post autor: Mycha »

A ja nie czuję odrazy do żadnych zwierząt...

Jeśli ktoś ma odrazę do homo sapiens- przecież sam z nim jest. Napewno ma swoją rodzinę, przyjaciół, dziewczynę albo chłopaka których kocha. Więc bez sensu tak mówić, jednak rozumiała bym gdyby ktoś nie nawidził ludzi (choć sam by nim był), siedział by sam w pokoju i dręczył się że jest człowiekiem. Nie wchdził by do internetu, nie wychodził by na ulicę- bo wszystko to jest dziełem człowieka. A jak wiadomo jeśli się ma do czegoś odrazę to się tego brzydzi, nie che dotykać etc.

Wiele osób brzydzi się owadów takich jak pająki, karaluchy, komary (te duże), mrówki etc. Ja nie. Naprawdę! Mój dom zamieszkują pająki (jak chyba każdy) i nie zgniatam ich drastycznie tylko łapię i wynoszę na podwórko albo do piwnicy. Karaluchy też są "miłe", a do tego sama hodowałam odmianę karaluchów (hodowlaną) i moje karaluchy miały imiona i były fajne. Komary duże jesli jakiś mi lata po domu i bzyczy to go łapię i wypuszczam gdzie indziej. Owadów celowo nie zabijam- to było moje postanowienie noworoczne sprzed dwuch lat i tyle. Tarantule też miałam na rękach i nie pamikowałam...

Hieny też lubię. Odrzywiają się padliną, ale człowiek tez je padlinę (ja jestem jednak wagaearianką) bo przecież mięso które jest w chłodniach w sklepach to troche minie aż tam tarfi...
Hieny są spokrewnione z naszym drugorzędnym (pierwszożędny jest szczur) przyjacielem- psem. Mają pręgowane furto i są bardzo ciekawskie.

Ślimaki (a zwłaszcza te bez skorupy) też są zwierzętami i zachęcam was do tego abyście przeczytali coś o nich a dowiecie się w dobrych źródłach że też maja ciekawe życie (jak na ślimaka) i jeśli napotkam takiego na drodze to nie myślę "jakie o ochydne" tylko "jaki fajny".

Węże- mój kolega miał węża. Karmił go rybami i karmą kupowaną w zoologicznym. Był fajny, oplatał się wokół ręki i spogladał na wszystkich. W dotyku niezbyt miły, ale fajny.

Ludzie boją się wielu zwierząt. Są to ich pomysły, mają związki z legędami i często wielu zwierzakom niesłusznie są przypisywane.
Wyobraźcie sobie co te zwierzęta myślą jak widzą człowieka :wink:
Ale zdażają się oczywiście też dobrzy ludzie, o czym zwierzaki czasme nie wiedzą. Pozdrawiam!

P.S. Wkuzyli mnie, zadzwonię do nich... :twisted:
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
kitaka

Stereotypy

Post autor: kitaka »

Ja nie mam wstrętu do pająków itp, tak jak Mycha , no i nawet mnie śmieszy czasami jak p( przewaznie ) dziewczyny piszczą " AAAA pająk !!!! " co taki pająk może im zrobić ??? połknąć ??? :-) ale co innego z tzw. arachnofobią, moja kumpela z mieszkania ma lęk przed pająkami, ma on swój początek w dziecinstwie i nic nie mozna poradzic ( terapia :-) ) i ona wcale nie uważa że pająki są obrzydliwe, one ją przerazają i tyle . To że akurat nie boję się zwierza jest związane z tym, ze..... moj tata jest leśniczym i do konca liceum mieszkalam w leśniczowce, na Warmii :-) teraz mieszkam na stancji i studjuję w Krakowie :D tak więc chodząc po lesie, stykam sie z różnorakim zwierzem i nieprzyjemne jest dla mnie jedynie to, jak po mnie jakis chrabąszcz chodzi ( nie po ubraniu ale po skórze ) chrabąszcze mają takie łapki szorstkie i z włoskami :-( dopóki go nie widze jest ok, ale jak sie zorientuje ze po mnie łazi to mi troche włosy na głowie stają :-):-) i chrabąszcz musi sobie wtedy iść :-)
philosophos

Stereotypy

Post autor: philosophos »

Pani modeRATor Mysiu (chyba nie spoufalam się za bardzo? ;) ) - z całą pewnością nie jestem "człowiekofobem" (komuś chyba brakuje poczucia humoru?). Po prostu twierdzę, że nie ma zwierząt z gruntu brzydkich i ładnych. Wszystko jest sprawą indywidualnego podejścia do otaczającego nas świata. Pojęcia piękna i brzydoty są bardzo relatywne, a granica między nimi - płynna. Ps. Mam nadzieję, że to info z mojego wcześniejszego postu o przedstawicielach Homo sapiens nie wzięłaś za bardzo do siebie? ;)
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Stereotypy

Post autor: Mycha »

Nie, nie wziełam :wink:
Poprostu mówiłam jakie jest moje zdanie na ten temat i już.
Wcale nie zmuszam nikogo żeby lubił wszystkich albo wszystko.
Ja jedynie do czego czuję odrazę to jedzenie z fast foodów
Zgadzam się jednak że istnieją na świecie ludzie źli, bardzo źli ale ich tez się nie brzydzę- do nich najchętnirj bym podeszła i obdarła ze skóry :twisted:
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Stereotypy

Post autor: lajla »

zgadzma sie z wami :) kazdy am swoj gust i upodobania niektory sie boja niektorzy sie brzydza a inni zdziwiaja i przyjmuja czyjes zdania bo sowjego nie maja albo nic a jakims zwierzeciu nie wiedza:)
ja np tak ajk mycha nie brzydze sie zwierzat ale niektorych sie boje np balam bym sie takiego duzego dziekiego szczura psa kota czy cos zawsze takie zwierzatko moze ugrysc a ja odrazu zaczne plakac ze umiieram starsznie sie boje takich rzecz moglam bym np wiasc dziekiego weza pajaka bo wiem ze takie zwierze jelsi nic mu sie nie zrobi to nie zaatakuje ale bym sie bala :) no nie dawno glaskalam psa ktory na wszystkich szczeka i jest niby taki niebezpieczny jest starsznie brudny i starsznie mu smierdzi pies jest kundlem ktory nalezy do bogatego panstwa i jest w malej klatce tzn wysokiej robi 5 krokow i tyle ... niektorzy by sie go bali i brzydili ... a ja podeszlam no ale rozgadlam sie nie na tema :P
sambina

Stereotypy

Post autor: sambina »

ale jak mozna tak powiedziec o szczurach. przeciez one wcale nie sa brzydkie!!!! to jest bezsensu... czy nie ma zwierzat brzytkich innych niz szczury? a czy w ogole sa zwierzeta brzydkie? dla jednego brzydki moze byc pies a dla innego pajak moze byc sliczniutki. ale mowiac o szczurach to troche przesadzili! szczur brzydki?? w zyciu!!!!
busiak

Stereotypy

Post autor: busiak »

A ja uwazam, ze ludzie mowia "brzydki" o zwierzeciu, ktorego sie boja, albo nie znaja.
Zawsze tak jest, ze to, co nieznane przeraza najbardziej, a jak sie troche to cos pozna, przestaje byc takie straszne.

Tak samo jest z ludzmi i ich wstretem do niektorych zwierzat.
Na przyklad jak bylam mala panicznie balam sie wezy, bo myslalam, ze sa obslizgle, ble :wink: Ale przyjechali do nas Gucwinscy (hehe) i sie okazalo, ze waz jest suchy i szorstki.
Od tamtej pory sie nie boje wezy, choc ostatnio nie przepadam za nimi, wiadomo z jakiego powodu :P
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Stereotypy

Post autor: lajla »

sambina co dla CIebie jest brzydkie ?
ja np nie umiem pwoiedzec ze ajkies zwierze jest brzydkie ( a moze ) noa le np nie potrafie powiedzec ze jakis pies jest brzydki ,kot, ptak, szczur , kon krowa koza owca :) a napewo nie wyobrazma sobie tego pwoeidzec o szczurach czy koniach bo z nimi mam i mialm kontakt :)
ale racja jest to ze ludzie mowia na rzeczy ktore sie boja lub nie znaja ze sa brzydkie obzydliwe itd i przesto nie chca ich poznac :( niestety :(
sambina

Stereotypy

Post autor: sambina »

no nie wiem... brzydki moze byc pajak. przynajmniej dla mnie. wielki wlochaty pajak! ale to ze pies moze byc brzydki nie odnosi sie do nie. sa po prostu rozne gusta. i np. dla kogos kto ma zle wspomnienia z psami albo innym zwierzeciem moze mowic ze on jest brzydki. alboe gdy sie go boi... w sumie dla mnie nie ma takich zwierzat o ktorych myslalabym ze sa naprawde brzydkie. co to to nie.
niemfa
Posty: 210
Rejestracja: czw maja 29, 2003 5:34 pm

Stereotypy

Post autor: niemfa »

dla mnie pajaki nie sa brzydkie :)) kolezanki patrza na mnie kiedy biore pajaka na reke zeby go przeniesc..ale wiecie jakie zwierze mi sie nie podoba? slimak...ale nie ten w skorupce...tylko taki bez muszelki!! a fe!
Amantium Irae Amoris Integratio Est...
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”