MOJE OGONIESTE
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

MOJE OGONIESTE
moze to dobrze by olafowi zrobila jak by Yasco zaznaczyl sobie troszke terenu choc nie olaf penwie by sie poczul bardzej zagrozony i bylby bardzje wkurzony moze sprobujesz zamienic ich kaltkami nieznmieniajac trocin? niech olaf sie nawach smrodko Yasco 
MOJE OGONIESTE
Ja tez uwazam... ze powinnas ich jakos zapoznac... przynajmniej z zapaszkami... po co od razu kastrowac... to powinna byc ostatecznosc... :?
Dobrze jest być kochanym... 

MOJE OGONIESTE
nio, dziś ostatnie smarowanie śmierdzącym paskudztwem :?
skóra Yasco wygląda lepiej, no, przede wszystkim czyściej
w poniedziłałek przejdzimy się do weta na kontrole i pewnie na umówienie sie na ciachanie jajek :roll:
Oni nadal na siebie fukaja od czasu do czasu
Olaf wścieka się (na mnie
) jak pachne inczej, pachne Yasco
skóra Yasco wygląda lepiej, no, przede wszystkim czyściej
w poniedziłałek przejdzimy się do weta na kontrole i pewnie na umówienie sie na ciachanie jajek :roll:
Oni nadal na siebie fukaja od czasu do czasu
Olaf wścieka się (na mnie

MOJE OGONIESTE
przyznałam sie ojcu (tak jakoś przypadkiem :roll: ) że Yasko zostaje
powiedził tylko że w pokoju coraz bardziej smierdzi, i nic więcej...
no czasem troszke z klatek wonieje, ale nie bardzo
mama powiedziła że kolejnych szczurów już sobie kategorycznie w domu nie życzy :roll:
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
na poniedziałek jesteśmy umówieni na kastracje Yasco
dr Wojtyś powiedziała że widać dużą poprawe w jego stanie
zeszły wszystkie strupy które miał pod brodą, skóra zrobiła sie bardziej różowa niż żółta (jeszcze tylko jedno smarowanie)
no i mam nadzieje że za jakies 3 tyg będzie mógł zamieszkać z dziewczynami
i że się polubią :roll:
powiedził tylko że w pokoju coraz bardziej smierdzi, i nic więcej...
no czasem troszke z klatek wonieje, ale nie bardzo
mama powiedziła że kolejnych szczurów już sobie kategorycznie w domu nie życzy :roll:
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
na poniedziałek jesteśmy umówieni na kastracje Yasco
dr Wojtyś powiedziała że widać dużą poprawe w jego stanie

zeszły wszystkie strupy które miał pod brodą, skóra zrobiła sie bardziej różowa niż żółta (jeszcze tylko jedno smarowanie)
no i mam nadzieje że za jakies 3 tyg będzie mógł zamieszkać z dziewczynami

MOJE OGONIESTE
No tak już wiem, że w poniedziałek operacja.
I jestem pewna - wszystko będzie OK!. Mama wkońcu się przekona, a Yasco szybko wróci do zdrówka po operacji.


I jestem pewna - wszystko będzie OK!. Mama wkońcu się przekona, a Yasco szybko wróci do zdrówka po operacji.


MOJE OGONIESTE
to teraz pozostaje tylko trzymac kciuki, zeby wszystko jak najlepiej poszlo... 

MOJE OGONIESTE
zabrałam dzis Olafa na 'wycieczke'
na spotkanie 'kociarzy' - przemiłych ludzi z forum miau.pl
chłopak wstydu mi narobił - został posadzony na ramieniu znajomego i...
zrobił siku - paskuda jeden
(zdążyła jeszcze ze dwa razy wcześniej zlac mi sie do kaptura, no ale do tego powiedzmy że jestem przyzwyczajona)
został wygłaskany za wszystkie czasy
przez mase przemiłych ludzi
faaaajnie było
na spotkanie 'kociarzy' - przemiłych ludzi z forum miau.pl
chłopak wstydu mi narobił - został posadzony na ramieniu znajomego i...
zrobił siku - paskuda jeden
(zdążyła jeszcze ze dwa razy wcześniej zlac mi sie do kaptura, no ale do tego powiedzmy że jestem przyzwyczajona)
został wygłaskany za wszystkie czasy

przez mase przemiłych ludzi

faaaajnie było
MOJE OGONIESTE
ja tez sadze ze bedzie wszystko dobrze napewno dobrze!!!
no widze ze olaf kariere robi
no widze ze olaf kariere robi

MOJE OGONIESTE
Już trzeci raz jestem z Yasco w pracy 
zadziwia mnie cały czas, dziś przez pół godziny siedział u mojego kumpla na kolanach nadstawiając sie do miziania
kolega był zachwycony
troche mnie martwi że 'wyrównał po swojemu' juz drugi szew :?
no ale jak na razie wszystko sie trzyma
w poniedziałek pewnie się przejde na konsultacje do dr Wojtyś
bo cosik mi się nie podobają okolice jego podogonie :?

zadziwia mnie cały czas, dziś przez pół godziny siedział u mojego kumpla na kolanach nadstawiając sie do miziania
kolega był zachwycony

troche mnie martwi że 'wyrównał po swojemu' juz drugi szew :?
no ale jak na razie wszystko sie trzyma
w poniedziałek pewnie się przejde na konsultacje do dr Wojtyś
bo cosik mi się nie podobają okolice jego podogonie :?
MOJE OGONIESTE
czyli rozuemiem ze yasco juz po kastracji?? to dobrze 
no i widze ze wielki pieszczocha
floyd pol godziny wytrzymuje tylko w tedy keidy spi tak to jego pieszczochanie trwa krocejale moze jak bedzie mlodszy :roll:

no i widze ze wielki pieszczocha

MOJE OGONIESTE
hmm... mój szczur nawet nie śpi jak go wypuszczę
więc pozazdrościć tylko takiego pieszczocha 


MOJE OGONIESTE
troche nieładnie wygladaja okolice szwów :/
jutro pewnie się przejdziemy na konsultacje do weta
ten szczur to wariat, z Olafem zadnych problemów nie mialam :/
jutro pewnie się przejdziemy na konsultacje do weta
ten szczur to wariat, z Olafem zadnych problemów nie mialam :/
MOJE OGONIESTE
kupiłam duuużą klatke 
wymierów teraz nie pamiętam, ale jak bede w domku to napisze
klatka jak na swoją wielkość - tania (102,-), choć ma niestety wady :?
a ja jej w sklepie nie obejrzałam, w dwóch miejscach są odpęknięte pręty, drzwiczki sa krzywe i się nie zamykają :?
no ale wszystko da sie za pomocą kawałku drutu naprawić
no i czarne klatki wyglądaja lepiej niż srebrne
klatka jest na tyle duża że ja do niej weszlam :lol:
musze teraz tylko zrobic jakos półki, znaleśc i wstawić gałąź
no i połączyć Yasco z dziewczynami

wymierów teraz nie pamiętam, ale jak bede w domku to napisze
klatka jak na swoją wielkość - tania (102,-), choć ma niestety wady :?
a ja jej w sklepie nie obejrzałam, w dwóch miejscach są odpęknięte pręty, drzwiczki sa krzywe i się nie zamykają :?
no ale wszystko da sie za pomocą kawałku drutu naprawić
no i czarne klatki wyglądaja lepiej niż srebrne
klatka jest na tyle duża że ja do niej weszlam :lol:
musze teraz tylko zrobic jakos półki, znaleśc i wstawić gałąź
no i połączyć Yasco z dziewczynami
MOJE OGONIESTE
hehe w takiej kalaciorze to Ci sie napewno uda
ps. widzalam kieydys tez taka wilka klatke ze bym ssie zmiescila ale miala biale prety (blee nie podobaly mi sie) i z poleczkami miala tysiace drzwiczek i kosztowala 100 zl jelsi twoja jest choc troche podobnam to tylko pozazdorscic katki

ps. widzalam kieydys tez taka wilka klatke ze bym ssie zmiescila ale miala biale prety (blee nie podobaly mi sie) i z poleczkami miala tysiace drzwiczek i kosztowala 100 zl jelsi twoja jest choc troche podobnam to tylko pozazdorscic katki

MOJE OGONIESTE
no, niestety nie taka
ma jedna drzwiczki po środku i jedne na górze
i nie ma połek
ale będe coś tworzyć
to jest taka klatka http://animalia.pl/produkt.php?kat=115&id=2401
nietety chromowana :/
********************************************
im bardziej się przyglądam klatce tym bardzije mi sie nie podoba
odnosze wrażenie że dość szybko sie rozpadnie
zdążyłam już rozwalić drzwiczki :?
teraz za pomocą kombinerek, drutu, spinaczy robie półeczki
dorzuce jeszcze duuuży hamak (i tak go baby zjedzą :/ ) i kilka kartonowych rur
gałąż chwilowo sobie odpuszczam
ma jedna drzwiczki po środku i jedne na górze
i nie ma połek
ale będe coś tworzyć
to jest taka klatka http://animalia.pl/produkt.php?kat=115&id=2401
nietety chromowana :/
********************************************
im bardziej się przyglądam klatce tym bardzije mi sie nie podoba
odnosze wrażenie że dość szybko sie rozpadnie
zdążyłam już rozwalić drzwiczki :?
teraz za pomocą kombinerek, drutu, spinaczy robie półeczki
dorzuce jeszcze duuuży hamak (i tak go baby zjedzą :/ ) i kilka kartonowych rur
gałąż chwilowo sobie odpuszczam