Moje zwierzaki zupy dostają praktycznie odkąd są u mnie. Gotuje je mama (wtedy biorę dla nich porcję przed dodaniem przypraw), albo babcia (wtedy dostają już całkiem gotowe, a reszta rodziny wlewa do swoich talerzy litrami przyprawę do zup :roll: Nie dlatego, że babcia tak lubi szczury tylko dlatego, że nie umie gotować zup :jezor2: ).
Uwielbiają krupnik, rosół, zupę kalafiorową i jarzynową, pomidorową i barszczem trochę pogardzają :hihi: .
Naleśniki... No, oczywiście

Uwielbiają je po prostu. I dokładnie tak, jak powiedziała ESTI-my zawsze robimy naleśniki na patelniach teflonowych z minimum tłuszczu. Ogony cieszą się strasznie, kiedy dostaną kawałek naleśnika z nadzieniem tuńczykowo-jajeczno-twarogowym :hihi: Rzucają się jakbym głodziła je tygodniami :roll:
Nie ma mnie i raczej nie będzie.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.