Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
No i znowu, jeśli szczur porwie jakiś tam kawałek czekolady to od razu nie umrze, nie przesadzajmy , dwa: szczury wędrowne czy jakiekolwiek inne żyjące dziko jedzą wszystko owszem, ale jeśli nasz szczuras cos je co może mu zaszkodzić to znaczy że coś mu brakuje a tą właśnie rzeczą może uzupełnić jego braki czyli może lepiej zastanowić się dlaczego szczur porwał czekoladę niż wpadać w panikę.
Jeśli gryzie kable to może ma za długie ząbki lub jest zestresowany, jeśli porwał czekoladę to może ma obniżony cukier lub magnez, jeśli je papier to może brakuje mu peptyd lub ma problemy z trawieniem, jeśli zje nam papcie to może chce zwrócić na siebie uwagę lub szuka materiału do domku itd.
Jednym zdaniem czekolada tuczy jak już zauważono, cukier w przetworzonej przez człowieka formie (tu czekoladzie) nie jest polecany, ale jeśli jest to przypadkowe niech takim pozostanie :hyhy: .
"Pomyśl czasami o cierpieniu, którego wolisz nie widzieć"
[quote="szninkiel"]Kora, psy tez lubia jesc czekolade, a jest ona dla nich trucizna.[/quote]
Nie wiem skąd to przekonanie, mój pies zlizywał i porywał czekoladę i miał zdrowie konia :lol: .
Generalizowanie psów, które nie mogą jeść czekolady jest obłędne, nie każda rasa tak ma.
Z pogłosek które krążą na temat słodyczy (w tym czekolady) dla psów utarło się że może dostać robaków ale że trucizna ? Pierwsze słyszę. No może mój pies był NAD psem ;-P
Ale co do szczurków to nie ma takich zastrzeżeń? !
Jak dla mnie nie podaje czekolady ogonkom bo jest tworem człowieka, kakaowiec jest jak na mój gust niedosięgły dla szczurów dlatego szczur który lubi czekoladę może mieć zupełnie inne braki niż na to wskazuje jego „lubienie” i dlatego warto przeanalizować jego dietę.
"Pomyśl czasami o cierpieniu, którego wolisz nie widzieć"
Tak... czekolada jest trucizną dla większości zwierząt [na 100% psy i króliki]. Jest jakiś jeden konkretny związek, ale nie pamiętam jak się nazywa :oops: . Dlatego produkuje się specjalną czekoladę dla psów pozbawioną tego składnika... Kora, to że twój pies jadł czekoladę i nie zdychał od razu nie znaczy, że mu szkodziła... piszesz o nim w czasie przeszłym, więc pewnie nie żyje... ale czy pomyślałaś o tym, że jakby nie jadł czekolady to mógłby żyć parę lat dłużej?
Ostatnio zmieniony śr gru 20, 2006 10:59 am przez bonsai, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote="bonsai"]Kora, to że twój pies jadł czekoladę i nie zdychał od razu nie znaczy, że mu szkodziła... piszesz o nim w czasie przeszłym, więc pewnie nie żyje... ale czy pomyślałaś o tym, że jakby nie jadł czekolady to mógłby żyć parę lat dłużej?[/quote]
Piszę w czasie przeszłym, bo go już nie mam jest u znajomych i czuje się rewelacyjnie, ma energii za 2 a ma już 4 lata, więc bardzo mnie cieszy jego wesołość i pasja życia.
Każdy, kto ma zwierzaka bierze za siebie odpowiedzialność w jego wychowywaniu , więc ja za siebie biorę a Ty za siebie. Rób jak Ci rozum i serce podpowiada :hyhy: a ja będę robić jak mnie
Pozdrawiam bo robi się :ot:
"Pomyśl czasami o cierpieniu, którego wolisz nie widzieć"
zycze zdrowia psu karmionemu czekolada :? czekolada jest dla psa trucizna!
w wiekszej ilosci ( nie pmaietam ile to dokladnie jest, zdaje sie ze tabliczka, moze dwie) zabija.
i informacje te nie pochadza z plotek sasiadki z klatki, tylko od ludzi ktorzy zywieniem zwierzat zajmuja sie na codzien, sa naukowcami, badaczami.
dla szczura czekolada tez moze byc trucizna. a nie przypuszczam zeby przynosila jakies korzysci.szczur to nie czlowiek, nie bedzie cierpial psychicznie marzac o zjedzeniu czekolady. jesli jej nie dostanie, to "czego oczy nie widza, tego sercu nie zal".
dawanie tego typu rzeczy(tlustych, przyprawionych, alkoholu, czekolady) wynika raczej z checi popatrzenia jak szczurek sobie je, czy tez proby "uczlowieczania" go. wynika z ludzkiej potzreby rozrywki, a nie potzreb pokarmowych zwierzaka.
okazmy troche silnej woli, i powstrzymajmy sie od trucia naszych zwierzakow.po co im to? skoro moga jest zdrowo, niech jedza zdrowo.
jedzenie czekolady, czy picie alkoholu jest wyborem wlasnym czlowieka, ktory wie co mu grozi(otylosc, alkoholizm) a mimo to wybiera to co woli. szczur nie ma mozliwosci wyboru, nie wie ze czekolada moze go otruc, a alkohol zabic komorki jego mozgu.
[quote="gijane"]szczur to nie czlowiek, nie bedzie cierpial psychicznie marzac o zjedzeniu czekolady. jesli jej nie dostanie, to "czego oczy nie widza, tego sercu nie zal". [/quote]
no tak, tylko że ja lubię czekoladę a czekolada PACHNIEi trzeba widzieć co mój Jędrula wyczynia jak to czuje... :jezor2: pocieszam się, że podobno sam jej zapach działa antydepresyjnie- więc łatwiej mu przezyć okrucieństwo mojej odmowy podzielenia się z nim
ZEŻARŁ ile wlazło buuuuuuuu... Cholerek dorwał się do czekolady kiedy byłam w pracy, zeżarł ile wlazło resztę schował w swojej kryjówce. zostawił mi tylko sreberko !nie wiem jak on sie do tego dostał: teoretycznie nie miał prawa, ale zrobił to i teraz jak mu coś będzie to sobie nie daruję :zasmucony" tym bardziej, że jest na diecie bo mamy operować guzka i chcę żeby był w dobrej kondycji... rany, ja nawet nie wiem ile tego było... ale apetyt mu i tak dopisuje...zjadł lyżeczkę zupki Gerbera bo nie wiedziałam jeszcze czego się dopuścił.... czy ktoś zna jakąś ODTRUTKĘ na czekoladę buuuuuuuuuuuuuu :sciana2:
[quote="Kora"]Z pogłosek które krążą na temat słodyczy (w tym czekolady) dla psów utarło się że może dostać robaków ale że trucizna ?[/quote]
Trucizną jest teobromina zawarta w kakao - więc i w czekoladzie, najwięcej w gorzkiej. Możesz o tym poczytać choćby tutaj: http://www.rrclub.pl/index.php?id=75,105,0,0,1,0
Generalnie polecam wszystkim poczytanie starszych postów z tego tematu. Czekolada dla szczura nie jest żadną trucizną. Nie powinna być oczywiście stałym składnikiem diety, ale na pewno nie jest bardziej szkodliwa, niż tłuste dropsy dla gryzoni. Dlatego kawałeczek może być podany raz na jakiś czas jako smakołyk, nagroda.
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Jak się okazuje moje szczurki również kochaają czekoladę. Najpierw zaatakowały moje pudełko czekoladek, potem próbowały mi jedną z nich wyrwać z rąk, a nawet z ust.. już nie chciałam dłużej ich męczyć i dałam po kawałeczku. Uważam, że raz na parę miesięcy absolutnie nie zaszkodzi.
Ja czekolady nie podaje,bo mam tluściocha i wygląda on jakby codziennie pożerał całą ciężarówke batonów.
Ostatnio dobrały się do orzeszkow troszkę pokrytych czekolada (z takiej czekolady,co ma orzechy,zawsze je wyjmuje bo czuje się jakby to były bobki) to zjadly ze smakiem,i teraz pilnuje co jest na biurku.