mój pierwszy szczur (-ki?)

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

MaJuNiA
Posty: 15
Rejestracja: pn gru 04, 2006 4:30 pm
Lokalizacja: Warszawa

mój pierwszy szczur (-ki?)

Post autor: MaJuNiA »

aaaa :flex: jestem taka sciesliwa hihi moj szczurek dzisiaj wziął ode mnie kawałeczek serka i jadł mi z rączki hihihi i wszedł mi nawet na reke :lol: a wczoraj usnal mi w kapturze i sobie slodko spal ojej nawet nie przypuszczalam ze takie bzety mi sprawią tyle radosci :oops:
mam Gucia od 3.12.2006:)
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

mój pierwszy szczur (-ki?)

Post autor: szpaczek »

zazdroszcze ci:(
moji sie w ogóle nie zgadzają na szczura:( jestem załamana:(
Ostatnio zmieniony sob gru 16, 2006 2:23 pm przez szpaczek, łącznie zmieniany 1 raz.
od 07.03.2008 Mgiełka :)
od 20.12.2008 Iris:)

za TM:Pixi ['] (14.01.2007-17.11.2008) ;(
Kffiatushek
Posty: 1
Rejestracja: wt gru 19, 2006 7:18 pm

znam to....

Post autor: Kffiatushek »

mi tez niepozwalali, po 1 mam uczulenie a po 2 oni tego nienawidzą... wieć postanowilam wziac sprawe z swoje rączki i zalatwilam ;)) za 9 dni mam urodzinki i przychodzą do mnie znajomi którzy na te moje kochane i piekniusie urodzinki kupia szczurka ;P haha;D a prezentow siem nei oddaje , prawda?.... powiedzialam o tym rodzicom (ze juz kupili mi klatke i zamowili szczurka) i musieli sie zgodzic i sie zgodzili ;D aaaa jak sie ciesze ;D
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

mój pierwszy szczur (-ki?)

Post autor: szpaczek »

a u mnie sprawa stoi w miejscu:(
od 07.03.2008 Mgiełka :)
od 20.12.2008 Iris:)

za TM:Pixi ['] (14.01.2007-17.11.2008) ;(
anio_anio
Posty: 12
Rejestracja: czw gru 07, 2006 4:28 pm

mój pierwszy szczur (-ki?)

Post autor: anio_anio »

tak... mądre to nie było. Jesli masz alergię to ze szczurem bedziesz miała problemy Kffiatushku (w sensie takim, że bedzie cię uczulał co nie jest miłe i ogranicza)
zebraa
Posty: 34
Rejestracja: wt gru 05, 2006 2:05 pm

mój pierwszy szczur (-ki?)

Post autor: zebraa »

[quote="MaJuNiA"]wczoraj usnal mi w kapturze i sobie slodko spal ojej nawet nie przypuszczalam ze takie bzety mi sprawią tyle radosci :oops:[/quote]

To nie są bzdety! :jezor2: :thumbleft:
Zonia[*] Shadow[*] I will always love you...
Now it's party time! Samba Salsa Azucar!
Zoltar
Posty: 100
Rejestracja: ndz gru 03, 2006 9:48 am

mój pierwszy szczur (-ki?)

Post autor: Zoltar »

[quote="Kffiatushek"]wieć postanowilam wziac sprawe z swoje rączki i zalatwilam ) za 9 dni mam urodzinki i przychodzą do mnie znajomi którzy na te moje kochane i piekniusie urodzinki kupia szczurka[/quote]

Ręce opadają. Nie powinnaś sprowadzać zwierzaka, bez zgody rodziców. Zwierzęta nie są dobrym pomysłem na prezent, oczywiście w przypadku gdy "prezentodawca" robi to na przekór domownikom i nie ma pewności, że upominek jest chciany. W szcególności, gdy żyjątko ma być własnością dziecka, to rodzice muszą zaakceptować pomysł i dodatkowo wyrazić chęć pomocy przy opiece. Co zrobisz, jak pojedziesz np: na zieloną szkołe, a oni nie będą chcieli przejąć obowiązków ?. Albo szczurka bedzie trzeba zawieźć do weterynarza, to kto to zrobi i kto Ci da na niego i na lekarstwa pieniądze ? Nie mówie już o drastycznych wizjach, że szcur wyleci z domu prędzej niż myślisz, chociaż nie jestem przekonany, czy właśnie rodzice tak nie powinni postąpić w tym przypadku, żeby na przyszłość się zabezpieczyć przed takimi pomysłami.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw gru 21, 2006 12:25 pm przez Zoltar, łącznie zmieniany 1 raz.
crow25
Posty: 6
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 5:22 pm
Kontakt:

mój pierwszy szczur (-ki?)

Post autor: crow25 »

moim zdaniem najlepiej kupic 2 szczurki zeby odrazu czuly sie dobrze i nie gryzly. jesli kupisz pierw jednego a za pol roku 2 tak jak muj kolega Filip to bedzie trudno je ze soba pogodzic . Filip ma problem z nimi bo jego starsza samiczka jest tak zazdrosna ze ohoho nawet mojego mlodego samca pogryzla bo ja powąchal :P a gdy kupisz dwa odrazu niema takich problemuw bo sa ze soba juz od malego badz od kilku dni albo tygodni :)
Awatar użytkownika
Czerwonaona
Posty: 1093
Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
Lokalizacja: Kraków

RE: mój pierwszy szczur (-ki?)

Post autor: Czerwonaona »

No ja mam dwa i oczywiście jestem za tym by odrazu były dwa np rodzienstwo(2 dziewczyni badz chłopcy)napewno taka sytuacja ułatwia sprawe bo znika problem z lączeniem.
Za Tęczowym mostem:Cola,Tekila,Meisi,Kruszynka,Milka,Skiniu,Fart,Fuks,Spidi,Cofi.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.
olek987
Posty: 5
Rejestracja: pt kwie 21, 2006 10:29 pm
Lokalizacja: Le Blą

RE:

Post autor: olek987 »

[quote="crow25"]
jesli kupisz pierw jednego a za pol roku 2 tak jak muj kolega Filip to bedzie trudno je ze soba pogodzic [/quote]


Uuuu a ja wlasnie zamowiłem wieksza klatke, bo chcialem przygarnac jeszcze jednego szczurka. Tego starego poczciwego mam od roku ale mam nadzieję, że jakoś podołam wyzwaniu i uda mi sie je połączyć;)
STACJA IV - Jarosław upada po raz pierwszy.
Awatar użytkownika
sue
Posty: 376
Rejestracja: pn gru 05, 2005 9:23 pm
Lokalizacja: Lublin

RE: mój pierwszy szczur (-ki?)

Post autor: sue »

Zawsze lepiej, jak dwa będą. Na początku szczur może nie akceptować nowego, być zazdrosny, ale z czasem powinny się zaprzyjaźnić.
Nobody is perfect. My name is nobody.

['] Pestka [II 2006 - 31 VIII 2007]


Obrazek
Awatar użytkownika
Czerwonaona
Posty: 1093
Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
Lokalizacja: Kraków

RE: mój pierwszy szczur (-ki?)

Post autor: Czerwonaona »

Ja naczytałam sie o łączeniu szczurków i przestraszyłam sie nie na zarty a jednak obyło sie bez ekscesów i teraz sa najlepszymi kolezankami.Wydaje mi sie,że jak sie odpowiednio do tego podejdzie to wszystko jest możliwe są oczywiście wybitne przypadki ale zazwyczaj chyba jest okej :)Warto probowac:)
Za Tęczowym mostem:Cola,Tekila,Meisi,Kruszynka,Milka,Skiniu,Fart,Fuks,Spidi,Cofi.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”