mój pierwszy szczur (-ki?)
Moderator: Junior Moderator
mój pierwszy szczur (-ki?)
aaaa :flex: jestem taka sciesliwa hihi moj szczurek dzisiaj wziął ode mnie kawałeczek serka i jadł mi z rączki hihihi i wszedł mi nawet na reke :lol: a wczoraj usnal mi w kapturze i sobie slodko spal ojej nawet nie przypuszczalam ze takie bzety mi sprawią tyle radosci :oops:
mam Gucia od 3.12.2006:)
mój pierwszy szczur (-ki?)
zazdroszcze ci:(
moji sie w ogóle nie zgadzają na szczura:( jestem załamana:(
moji sie w ogóle nie zgadzają na szczura:( jestem załamana:(
Ostatnio zmieniony sob gru 16, 2006 2:23 pm przez szpaczek, łącznie zmieniany 1 raz.
od 07.03.2008 Mgiełka ![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
od 20.12.2008 Iris:)
za TM:Pixi ['] (14.01.2007-17.11.2008) ;(
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
od 20.12.2008 Iris:)
za TM:Pixi ['] (14.01.2007-17.11.2008) ;(
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt gru 19, 2006 7:18 pm
znam to....
mi tez niepozwalali, po 1 mam uczulenie a po 2 oni tego nienawidzą... wieć postanowilam wziac sprawe z swoje rączki i zalatwilam
) za 9 dni mam urodzinki i przychodzą do mnie znajomi którzy na te moje kochane i piekniusie urodzinki kupia szczurka ;P haha;D a prezentow siem nei oddaje , prawda?.... powiedzialam o tym rodzicom (ze juz kupili mi klatke i zamowili szczurka) i musieli sie zgodzic i sie zgodzili
aaaa jak sie ciesze ![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
mój pierwszy szczur (-ki?)
a u mnie sprawa stoi w miejscu:(
od 07.03.2008 Mgiełka ![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
od 20.12.2008 Iris:)
za TM:Pixi ['] (14.01.2007-17.11.2008) ;(
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
od 20.12.2008 Iris:)
za TM:Pixi ['] (14.01.2007-17.11.2008) ;(
mój pierwszy szczur (-ki?)
tak... mądre to nie było. Jesli masz alergię to ze szczurem bedziesz miała problemy Kffiatushku (w sensie takim, że bedzie cię uczulał co nie jest miłe i ogranicza)
mój pierwszy szczur (-ki?)
[quote="MaJuNiA"]wczoraj usnal mi w kapturze i sobie slodko spal ojej nawet nie przypuszczalam ze takie bzety mi sprawią tyle radosci :oops:[/quote]
To nie są bzdety! :jezor2: :thumbleft:
To nie są bzdety! :jezor2: :thumbleft:
Zonia[*] Shadow[*] I will always love you...
Now it's party time! Samba Salsa Azucar!
Now it's party time! Samba Salsa Azucar!
mój pierwszy szczur (-ki?)
[quote="Kffiatushek"]wieć postanowilam wziac sprawe z swoje rączki i zalatwilam ) za 9 dni mam urodzinki i przychodzą do mnie znajomi którzy na te moje kochane i piekniusie urodzinki kupia szczurka[/quote]
Ręce opadają. Nie powinnaś sprowadzać zwierzaka, bez zgody rodziców. Zwierzęta nie są dobrym pomysłem na prezent, oczywiście w przypadku gdy "prezentodawca" robi to na przekór domownikom i nie ma pewności, że upominek jest chciany. W szcególności, gdy żyjątko ma być własnością dziecka, to rodzice muszą zaakceptować pomysł i dodatkowo wyrazić chęć pomocy przy opiece. Co zrobisz, jak pojedziesz np: na zieloną szkołe, a oni nie będą chcieli przejąć obowiązków ?. Albo szczurka bedzie trzeba zawieźć do weterynarza, to kto to zrobi i kto Ci da na niego i na lekarstwa pieniądze ? Nie mówie już o drastycznych wizjach, że szcur wyleci z domu prędzej niż myślisz, chociaż nie jestem przekonany, czy właśnie rodzice tak nie powinni postąpić w tym przypadku, żeby na przyszłość się zabezpieczyć przed takimi pomysłami.
Pozdrawiam
Ręce opadają. Nie powinnaś sprowadzać zwierzaka, bez zgody rodziców. Zwierzęta nie są dobrym pomysłem na prezent, oczywiście w przypadku gdy "prezentodawca" robi to na przekór domownikom i nie ma pewności, że upominek jest chciany. W szcególności, gdy żyjątko ma być własnością dziecka, to rodzice muszą zaakceptować pomysł i dodatkowo wyrazić chęć pomocy przy opiece. Co zrobisz, jak pojedziesz np: na zieloną szkołe, a oni nie będą chcieli przejąć obowiązków ?. Albo szczurka bedzie trzeba zawieźć do weterynarza, to kto to zrobi i kto Ci da na niego i na lekarstwa pieniądze ? Nie mówie już o drastycznych wizjach, że szcur wyleci z domu prędzej niż myślisz, chociaż nie jestem przekonany, czy właśnie rodzice tak nie powinni postąpić w tym przypadku, żeby na przyszłość się zabezpieczyć przed takimi pomysłami.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw gru 21, 2006 12:25 pm przez Zoltar, łącznie zmieniany 1 raz.
mój pierwszy szczur (-ki?)
moim zdaniem najlepiej kupic 2 szczurki zeby odrazu czuly sie dobrze i nie gryzly. jesli kupisz pierw jednego a za pol roku 2 tak jak muj kolega Filip to bedzie trudno je ze soba pogodzic . Filip ma problem z nimi bo jego starsza samiczka jest tak zazdrosna ze ohoho nawet mojego mlodego samca pogryzla bo ja powąchal
a gdy kupisz dwa odrazu niema takich problemuw bo sa ze soba juz od malego badz od kilku dni albo tygodni ![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
- Czerwonaona
- Posty: 1093
- Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
- Lokalizacja: Kraków
RE: mój pierwszy szczur (-ki?)
No ja mam dwa i oczywiście jestem za tym by odrazu były dwa np rodzienstwo(2 dziewczyni badz chłopcy)napewno taka sytuacja ułatwia sprawe bo znika problem z lączeniem.
Za Tęczowym mostem:Cola,Tekila,Meisi,Kruszynka,Milka,Skiniu,Fart,Fuks,Spidi,Cofi.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.
RE:
[quote="crow25"]
jesli kupisz pierw jednego a za pol roku 2 tak jak muj kolega Filip to bedzie trudno je ze soba pogodzic [/quote]
Uuuu a ja wlasnie zamowiłem wieksza klatke, bo chcialem przygarnac jeszcze jednego szczurka. Tego starego poczciwego mam od roku ale mam nadzieję, że jakoś podołam wyzwaniu i uda mi sie je połączyć;)
jesli kupisz pierw jednego a za pol roku 2 tak jak muj kolega Filip to bedzie trudno je ze soba pogodzic [/quote]
Uuuu a ja wlasnie zamowiłem wieksza klatke, bo chcialem przygarnac jeszcze jednego szczurka. Tego starego poczciwego mam od roku ale mam nadzieję, że jakoś podołam wyzwaniu i uda mi sie je połączyć;)
STACJA IV - Jarosław upada po raz pierwszy.
RE: mój pierwszy szczur (-ki?)
Zawsze lepiej, jak dwa będą. Na początku szczur może nie akceptować nowego, być zazdrosny, ale z czasem powinny się zaprzyjaźnić.
- Czerwonaona
- Posty: 1093
- Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
- Lokalizacja: Kraków
RE: mój pierwszy szczur (-ki?)
Ja naczytałam sie o łączeniu szczurków i przestraszyłam sie nie na zarty a jednak obyło sie bez ekscesów i teraz sa najlepszymi kolezankami.Wydaje mi sie,że jak sie odpowiednio do tego podejdzie to wszystko jest możliwe są oczywiście wybitne przypadki ale zazwyczaj chyba jest okej :)Warto probowac:)
Za Tęczowym mostem:Cola,Tekila,Meisi,Kruszynka,Milka,Skiniu,Fart,Fuks,Spidi,Cofi.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.