![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Jest taka maluśka i zimna...
Wyjęłam ją z budki dziś wieczorem... a ona leżała w kącie, taka płaska, wciśnięta.
Z tą właśnie papużką miałam największy kontakt. Ona była taka nieporadna, łysa i ślepa... musiałam jej pomagać wchodzić do zagłębienia w budce, bo sama nie umiała...
Taka biedna...
Kiedy trzymałam ją w rękach taką zimną i patrzyłam na nią z oczami w łazach miałam w którymś momęcie wrażenie że oddycha... chyba zwykła fata morgana we własnym domu...
Jej malutkie ciałko zostało bez duszy... zostało na ziemi...
Jakie to niesprawiedliwe, że takie stworzonko nie miało nawet szans zobaczyć jak wygląda świat
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)