MOJE OGONIESTE

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

MOJE OGONIESTE

Post autor: lajla »

moze to dobrze by olafowi zrobila jak by Yasco zaznaczyl sobie troszke terenu choc nie olaf penwie by sie poczul bardzej zagrozony i bylby bardzje wkurzony moze sprobujesz zamienic ich kaltkami nieznmieniajac trocin? niech olaf sie nawach smrodko Yasco :wink:
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: GoHa »

Ja tez uwazam... ze powinnas ich jakos zapoznac... przynajmniej z zapaszkami... po co od razu kastrowac... to powinna byc ostatecznosc... :?
Dobrze jest być kochanym... :)
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: jokada »

nio, dziś ostatnie smarowanie śmierdzącym paskudztwem :?
skóra Yasco wygląda lepiej, no, przede wszystkim czyściej
w poniedziłałek przejdzimy się do weta na kontrole i pewnie na umówienie sie na ciachanie jajek :roll:

Oni nadal na siebie fukaja od czasu do czasu
Olaf wścieka się (na mnie :( ) jak pachne inczej, pachne Yasco
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: jokada »

przyznałam sie ojcu (tak jakoś przypadkiem :roll: ) że Yasko zostaje
powiedził tylko że w pokoju coraz bardziej smierdzi, i nic więcej...
no czasem troszke z klatek wonieje, ale nie bardzo

mama powiedziła że kolejnych szczurów już sobie kategorycznie w domu nie życzy :roll:

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
na poniedziałek jesteśmy umówieni na kastracje Yasco
dr Wojtyś powiedziała że widać dużą poprawe w jego stanie :)
zeszły wszystkie strupy które miał pod brodą, skóra zrobiła sie bardziej różowa niż żółta (jeszcze tylko jedno smarowanie)
no i mam nadzieje że za jakies 3 tyg będzie mógł zamieszkać z dziewczynami :) i że się polubią :roll:
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

MOJE OGONIESTE

Post autor: ESTI »

No tak już wiem, że w poniedziałek operacja. :P
I jestem pewna - wszystko będzie OK!. Mama wkońcu się przekona, a Yasco szybko wróci do zdrówka po operacji.

:D
Obrazek
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: krwiopij »

to teraz pozostaje tylko trzymac kciuki, zeby wszystko jak najlepiej poszlo... :D
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: jokada »

zabrałam dzis Olafa na 'wycieczke'
na spotkanie 'kociarzy' - przemiłych ludzi z forum miau.pl
chłopak wstydu mi narobił - został posadzony na ramieniu znajomego i...
zrobił siku - paskuda jeden
(zdążyła jeszcze ze dwa razy wcześniej zlac mi sie do kaptura, no ale do tego powiedzmy że jestem przyzwyczajona)
został wygłaskany za wszystkie czasy :)
przez mase przemiłych ludzi :)
faaaajnie było
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

MOJE OGONIESTE

Post autor: lajla »

ja tez sadze ze bedzie wszystko dobrze napewno dobrze!!!

no widze ze olaf kariere robi ;)
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: jokada »

Już trzeci raz jestem z Yasco w pracy :)
zadziwia mnie cały czas, dziś przez pół godziny siedział u mojego kumpla na kolanach nadstawiając sie do miziania
kolega był zachwycony :D

troche mnie martwi że 'wyrównał po swojemu' juz drugi szew :?
no ale jak na razie wszystko sie trzyma
w poniedziałek pewnie się przejde na konsultacje do dr Wojtyś
bo cosik mi się nie podobają okolice jego podogonie :?
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

MOJE OGONIESTE

Post autor: lajla »

czyli rozuemiem ze yasco juz po kastracji?? to dobrze :D

no i widze ze wielki pieszczocha ;) floyd pol godziny wytrzymuje tylko w tedy keidy spi tak to jego pieszczochanie trwa krocejale moze jak bedzie mlodszy :roll:
oliwi@
Posty: 1158
Rejestracja: ndz sty 26, 2003 10:14 pm

MOJE OGONIESTE

Post autor: oliwi@ »

hmm... mój szczur nawet nie śpi jak go wypuszczę ;) więc pozazdrościć tylko takiego pieszczocha :D
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: jokada »

troche nieładnie wygladaja okolice szwów :/
jutro pewnie się przejdziemy na konsultacje do weta
ten szczur to wariat, z Olafem zadnych problemów nie mialam :/
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: jokada »

kupiłam duuużą klatke :D
wymierów teraz nie pamiętam, ale jak bede w domku to napisze
klatka jak na swoją wielkość - tania (102,-), choć ma niestety wady :?
a ja jej w sklepie nie obejrzałam, w dwóch miejscach są odpęknięte pręty, drzwiczki sa krzywe i się nie zamykają :?
no ale wszystko da sie za pomocą kawałku drutu naprawić
no i czarne klatki wyglądaja lepiej niż srebrne
klatka jest na tyle duża że ja do niej weszlam :lol:
musze teraz tylko zrobic jakos półki, znaleśc i wstawić gałąź
no i połączyć Yasco z dziewczynami
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

MOJE OGONIESTE

Post autor: lajla »

hehe w takiej kalaciorze to Ci sie napewno uda ;)

ps. widzalam kieydys tez taka wilka klatke ze bym ssie zmiescila ale miala biale prety (blee nie podobaly mi sie) i z poleczkami miala tysiace drzwiczek i kosztowala 100 zl jelsi twoja jest choc troche podobnam to tylko pozazdorscic katki :D
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: jokada »

no, niestety nie taka
ma jedna drzwiczki po środku i jedne na górze
i nie ma połek
ale będe coś tworzyć
to jest taka klatka http://animalia.pl/produkt.php?kat=115&id=2401
nietety chromowana :/

********************************************
im bardziej się przyglądam klatce tym bardzije mi sie nie podoba
odnosze wrażenie że dość szybko sie rozpadnie
zdążyłam już rozwalić drzwiczki :?
teraz za pomocą kombinerek, drutu, spinaczy robie półeczki
dorzuce jeszcze duuuży hamak (i tak go baby zjedzą :/ ) i kilka kartonowych rur
gałąż chwilowo sobie odpuszczam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”