RE: 2 maluchy juz bezpieczne (Warszawa)

Koniecznie nas o tym poinformuj. Tu wpisujemy notki, wklejamy zdjęcia. Ogólnie: chwalimy się szczurami i dyskutujemy odnośnie wszystkiego, co Ich dotyczy.
a9nieszka
Posty: 39
Rejestracja: pt wrz 16, 2005 9:58 am
Kontakt:

2 maluchy juz bezpieczne (Warszawa)

Post autor: a9nieszka »

Byliśmy w sobotę u Ajlli z jedzeniem i klatkami. Pomagaliśmy też w karmieniu całej 50-tki młodych. W rezultacie dwójka z maluszków mieszka już u mnie. Jeden ma ok 2-3 tyg i mam nadzieję że wyjdzie z niego mężczyzna (bo na razie na 60%) a skubany jak się do mnie przyssał to 3 razy próbowałam włożyć go do klatki i nie dał się ani razu. Maluszki są cudowne. Lgną do ręki, skubią palce i cudnie się bawią :-D. Pożerają niemowlęcą kaszkę i mleczko. Na razie mieszkają w osobnej klatce w innym pokoju niż całe stado - kwarantanna. Poza tym są takie maleńkie, że z tej od moich chłopaków toby wylazły. Jak tylko dam radę wrzucę ich zdjęcia.
Ostatnio zmieniony pn maja 14, 2007 6:49 am przez Vella, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.szczurki.net - galeria moich szczurków
a9nieszka
Posty: 39
Rejestracja: pt wrz 16, 2005 9:58 am
Kontakt:

RE: 2 maluchy juz bezpieczne (Warszawa)

Post autor: a9nieszka »

Oto fotki :-):

[attachment=554]
Gucio w chatce

[attachment=555]
Benio II

[attachment=556]
Gucio i Benio II na swojej pieluszce
http://www.szczurki.net - galeria moich szczurków
Alices
Posty: 293
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 3:28 pm
Lokalizacja: Szczecin

RE: 2 maluchy juz bezpieczne (Warszawa)

Post autor: Alices »

Przecudowne maluchy! Wyglądają jak maleńkie myszki :)
Ucałuj i wymiziaj je ode mnie :):)
Maciuś [*] dożył zaledwie 2 lat...
Guci[*] dożył niecałych 9 miesięcy...
a9nieszka
Posty: 39
Rejestracja: pt wrz 16, 2005 9:58 am
Kontakt:

RE: 2 maluchy juz bezpieczne (Warszawa)

Post autor: a9nieszka »

Rzeczywiście maluchy sa cudowne. Miałam pewne obawy, czy nie będa się bały albo unikały człowieka - w końcu nie miały z nikim zbyt bliskiego kontaktu.
Jednak ich ufność jest niesamowita. Gdy tylko wejdę do pokoju już wiszą na prętach, a kiedy otworzę klatkę natychniast przybiegaja do rąk, liżą, skubią i włażą. Bawią się z ręką, biegają za nią, podskakują jak pchły, są ataki, zwody i uniki. Są tak słodkie że słowa tego nie opiszą. Aż żal wychodzić do pracy i je zostawiać.:-D
Oczywiście rosną w oczach.
http://www.szczurki.net - galeria moich szczurków
Awatar użytkownika
Ania26
Posty: 405
Rejestracja: pt sie 05, 2005 4:17 am
Lokalizacja: Warszawa

RE: 2 maluchy juz bezpieczne (Warszawa)

Post autor: Ania26 »

Słodziachy!!!
Jechać do alij, to juz po sprawie, samotnie się nie wraca :-)
Kochliwa jestem.....
Moje smrodziuszki: Ezri, Odo, Vic
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
Viss
Posty: 928
Rejestracja: sob maja 06, 2006 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa Grochów

RE: 2 maluchy juz bezpieczne (Warszawa)

Post autor: Viss »

KOLEJNĄ DAWKĘ IVERMECTYNY MOŻNA PODAWAĆ W TEN PIĄTEK, SOBOTĘ, NIEDZIELĘ, CZY PONIEDZIAŁEK.
I am not from your tribe.
Zablokowany

Wróć do „Szczury już są u mnie”