[quote="Czarna+"]
Dodałabym jeszcze zapach świeżo skoszonej trawy
[/quote]
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaach, Czarna+, trafiłaś w samo sedno 

 To jest jedna z rzeczy, którą uwielbiam najbardziej na świecie, co zawsze dziwiło wszystkim znajomych 

 Nawet jak się bardzo spieszę i przebiegam akurat obok miejsca gdzie koszą trawę to po prostu muszę się zatrzymać 

) Cudowny zapach... I jestem zła bo zawsze pod moim blokiem był trawnik, którego kosili (otwierałam wtedy okno i się upajałam tym cudnym zapachem a pan od kosiarki patrzył na mnie jakby mi coś odbiło 

 ), a teraz zabetonowali ten trawnik :[ Nie chciało się kosić leniom :-D
[quote="Czarna+"]
i sklepów mięsnych (taki sentyment z dzieciństwa)
[/quote]
:shock: Nienawidzę tego zapachu... No może nie nienawidzę ale... jak go można lubić?? ;P
[quote="Rilla"]
Uwielbiam deszcz ^^ szczególnie burze.
[/quote]
Taaaaak, może burzę samą w sobie to nie uwielbiam, ale ten zapach - aaaaaaaaaaaaach.... Cudo 
I nie lubię się opalać :| Jak można latem leżeć plackiem na plaży gdy pogoda jest taka piękna?? Nie rozumiem... Ja po prostu nawet na moment nie wychodzę z wody wtedy 

 Lubię opaleniznę w ruchu 

 Nienawidzę natomiast"opalenizny" z solary (oczywiście jak ma się wyczucie to nie mam nic do tego, ale większość klientek solarium, które widuję na codzień np. w tramwaju, raczej go nie mają o zgrozo... :| ), która jest czasem tak nienaturalna że aż bije po oczach... Poza tym czytałam jak strasznie postarza i niszczy skórę taka regularna solarka...
Jak jestem sama to lubię gadać do siebie po angielsku :shock: Nie wiem nawet czy już nie pisałam o tym w temacie bo to jedno z moich ciekawszych wydziwień :-D
Uwielbiam dziecięce skarpetki ^^ Kupuję ich dużo i robię z nich np. futerały na komórkę, odtwarzacz MP3 (na niego mam z takim strasznie śmiesznym dinozaurem ^^ ) oraz różne drobiazgi 

) Takie skarpeteczki kupuję często w second handach na wagę za jakieś 10 gr., byleby kolorowe i maluśkie 
Często wyjadam moim szczurkom karmę :shock: Np. suszoną marchewkę, jabłuszko, bananka, chlebek świętojański, pestki dynii, achhhh - pycha 

 Czasem nawet myślę by taką mieszankę na wagę kupić osobno dla siebie i dla czurów ;P
I co tam jeszcze... Jak sobie przypomnę to napiszę 
