RE: [*]Tusia-moje jedyne szczęscie..:(

[_Jamaica]

Dzisaij po długim leczeniu, tusia odeszła na zapalenie mózgu..
Wczoraj jeszcze byłysmy na zastrzyku a mała czuła się wyśmienicie.
Kiedy jendak podeszłam do klatki zobaczyłam ze to juz koniec
TUSIU MAM NADZIEJE ZE BEDZIE CI DOBRZE ZA TĘCZOWYM MOSTEM.
Miałam tylko ją od maja 2005roku... i jest mi strasznie cięzko..
Tesknie za toba moja żabo:(:(

[Afri]

O bozie Bardzo mi przykro, że się nie udało... Na pewno Tusia kochała cię całym sercem, całą duszą! Wierzę, że teraz z góry patrzy na ciebie. Może cząstka niej będzie w jakim innym ogonku ?
Przykro mi, znam ten ból, kiedyś straciłam ukochanego psa, niedawno 2 śliczne myszki... Okropnie mi żal
Trzymaj się tam maleńka! [']
Nitek i ja pozdrawiamy Cię serdecznie

[tygrys1985]

przeżyła najlepsze dwa lata jakie mogła u Ciebie!!

[']['][']...

[mus_musculus]

Ma kto za Tobą orędować tam na górze :* [*]

[limba]

Boze taka mialam nadzieje na szczesliwe zakonczenie :cryrat:

Nie wiem _Jamaica co Ci powiedziec. To potworne chorobsko i bardzo ciezko z nim wygrac.

Trzymaj sie cieplutko, Tusia juz zdrowiutka na pewno patrzy na Ciebie i dziekuje Ci ze dalas jej kochajacy dom.

Dla Tusi [']['][']...

[asiulla]

Tak mi przykro ...To najgorsze chwile ,,,,,,, :cryrat: [*]

[Nina]

Myślałam że Jej sie uda
Teraz jest jej dobrze, na pewno jest Ci wdzięczna za wszystko.
Dla malutkiej [*] [*] [*]

[Oleczka]

mialam nadzieje ze sie uda tak dzielnie walczylyscie
teraz jest juz zdrowa i bawi sie z innymi szczurkami i jedza pyszne dropsy
trzymaj sie mocno
dla malej kochanej szczurki [*]

[RattaAna]

okropnie mi smutno, że jednak tak się zakończyła Wasza walka z tym wstrętnym choróbskiem...
walczyłyście dzielnie i wytrwale, zrobiłaś dla Niej co tylko mogłaś; Tusia spędziła z Tobą cudowne 2 latka, to najważniejsze;
a teraz hasa szczęśliwa razem z Lusią i wszystkimi innymi szczurzymi Aniołkami po wiecznie zielonej łące...
trzymaj się dzielnie, wiem jak to boli...
[*] za Tusię [/b][size=medium][/size]:aniolrat:

[merch]

Przykro mi

[Paweł69]

tak mocno trzymałam za Tusię kciuki, tak bardzo mocno
dzisiaj rano czytałam o poprawie jej stanu po sterydzie, a tu takie przykre wieści

bardzo współczuję
trzymaj się _Jamaica

[*] dla dzielnej Tusi

[boudica]

miałam tak wielką nadzieję że Wam się uda ;(
dla Tusi [*]

[Telimenka]

jezu juz myslalam ze zakonczy sie happy endem....boziu...:cryrat::cryrat:
nie wierze...Tusia jest na pewno Tobie wdzieczna za wszystko i nadal Kocha Cie mocno tylko gdzie indziej

[*] dla dzielnej Tusi

[Elly]

[*] [*] [*] dla Tusi..

:aniolrat:

[KEN-KON]

Bardzo mi przykro._Jamaica Taka jest kolej rzeczy.
Dla Tusi (*) (*) (*)