Szczur weganinem?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
RE: Szczur weganinem?
Mój młody uwielbia obżerać się pasztetem drobiowym...jak się mu nie da odrobinki to i tak sam sobie weźmie z kanapki... (robiąc tym samym sajgon na całym stole)
'Dobrze widzi się tylko sercem...' :*:*:*
- AngelsDream
- Posty: 1069
- Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
RE: Szczur weganinem?
A ja przypomnę, że szczura można przebiałczyć - najłatwiej właśnie produktami typu: jogurty, twarogi. Mam 11 samców i nie wyobrażam sobie, żeby mięsa nie jadły. Ograniczam się do gotowania im kurczaka/indyka i gerberków, ew. dobrych kocich saszetek, ale żeby szczura do swojej diety przymuszać, to jakoś nie bardzo mi pasuje. Tak jak napisała zebra - nic na siłę, w żadną stronę.
Wyjątki i dwa psy.
RE: Szczur weganinem?
Eh.... kiedyś przeszłam na wegetarianizm ,ale by namówić do tego moje szczury ,nie posunełabym się tak daleko. Bez urazy. Ale dla mnie takie przerywanie łańcucha pokarmowego u zwierząt to totalna głupota. Może za bardzo urażliwie to ujęłam ,ale to prawda. Szczur ma przestać jeść mięso ,bo właściciel sobie tak powiedział? Szczury w naturze mają powiedzone ,że są wszystkożercami. Gdyby mama mi zabroniła chodzić, bo ona uważa ,że to słuszne ,to mam tak postąpić? Dzikie szczury nie mają do wyboru czy chcą zostać wege ,czy nie. One mają instynkt do jedzenia każdego pożywienia. Przepraszam ,jeśli przez ten post kogoś uraziłam ,ale ja takie wege postępowanie ze szczurem uważam za sadysm.
- AngelsDream
- Posty: 1069
- Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
RE: Szczur weganinem?
[quote="maisy"]
Przepraszam ,jeśli przez ten post kogoś uraziłam ,ale ja takie wege postępowanie ze szczurem uważam za sadysm.
[/quote]
I uważam, że masz rację. Krańcowe zaprzeczanie ich naturze...
Przepraszam ,jeśli przez ten post kogoś uraziłam ,ale ja takie wege postępowanie ze szczurem uważam za sadysm.
[/quote]
I uważam, że masz rację. Krańcowe zaprzeczanie ich naturze...
Wyjątki i dwa psy.
RE: Szczur weganinem?
a ja sie podpisuje dwoma rekoma i 20 lapkami :-D
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
RE: Szczur weganinem?
Moim skromnym zdaniem to nie jest kwestia natury (bo siedzenie w klatce to też nie jest natura, a wrodzony brak futra tym bardziej), tylko zapewnienia zwierzęciu wszystkich potrzebnych mu składników pokarmowych. Dla ludzkich wegan na pewno są całe tomy poradników, są fora dyskusyjne, są dietetycy i lekarze przygotowani, by pomóc z skomponowaniu pełnowartościowej diety. O szczurach nic nie wiadomo (choć niewykluczone, że są prowadzone jakieś badania w tym kierunku i można by było dotrzeć do ich wyników), a bez konkretnej wiedzy przestawianie szczura na wyłącznie roślinną dietę byłoby dużym ryzykiem. Moim zdaniem - zdecydowanie zbyt dużym.
Przy okazji - xTVRx nigdzie nie napisał, że przestał dawać swoim szczurom produkty pochodzenia zwierzęcego. To jest czysto teoretyczna dyskusja. Nikt nie znęca się nad szczurami odmawiając im serka czy kawałka mięsa...
Przy okazji - xTVRx nigdzie nie napisał, że przestał dawać swoim szczurom produkty pochodzenia zwierzęcego. To jest czysto teoretyczna dyskusja. Nikt nie znęca się nad szczurami odmawiając im serka czy kawałka mięsa...
Ostatnio zmieniony ndz cze 03, 2007 2:12 pm przez krwiopij, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: Szczur weganinem?
krwiopijka: Jego szczury już nie jedza mięsa. Lepiej nie bedę pisać co o tym myślę, mimo ze sama tez go nie jem.
I TAK UMRZESZ.
RE: Szczur weganinem?
Z samym mięsem akurat nie jest tak trudno. Mięso można odstawić bez większego bólu pod warunkiem, że zapewni się zwierzęciu różnorodne pożywienie (w tym inne pochodzenia zwierzęcego) zapewniające mu komplet niezbędnych aminokwasów. Chociaż ja przed podjęciem takiej decyzji sprawdziłabym w jakiejś fachowej literaturze, jak to jest z przyswajaniem tych aminokwasów (oraz innych składników, m.im. żelaza i witamin) u szczurów - żeby potem problemów nie było.
Swoją drogą większych kłopotów bym nie przewidywała. Testy żywieniowe opracowane dla ludzi wpierw wykonuje się właśnie na szczurach - za względu na podobieństwo układu pokarmowego. Potem są świnie, a na końcu ludzie.
Swoją drogą większych kłopotów bym nie przewidywała. Testy żywieniowe opracowane dla ludzi wpierw wykonuje się właśnie na szczurach - za względu na podobieństwo układu pokarmowego. Potem są świnie, a na końcu ludzie.
Ostatnio zmieniony ndz cze 03, 2007 2:42 pm przez krwiopij, łącznie zmieniany 1 raz.
- AngelsDream
- Posty: 1069
- Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
RE: Szczur weganinem?
A ja do znudzenia będę powtarzać, że samym nabiałem najłatwiej jest przebiałczyć szczury mające do tego tendencje i wiem to z własnego doświadczenia, bo właśnie takim szczurem jest Eldir Espadon i dla niego musimy bardzo dokładnie bilansować mieszanki i dodatki, bo nie wyobrażam sobie karmić go oddzielnie - moje szczury poza klatką nie jedzą.
A co do tej natury - to faktycznie klatka nią nie jest, zabronienie rozrodu też nie, ale żeby jeszcze dokładać do tego dziwaczną 'dietę' niesprawdzoną tak naprawdę pod kątem tego, jak wpływa na szczurze samopoczucie czy generalnie organizm, to już popadanie w niezdrowe skrajności.
Moje szczury jadły mięso, jedzą i jeść będą - bo właśnie mięso i jego pochodne uratowały skrajnie wycieńczony organizm Cida. Nie mówię oczywiście, że jedzą tylko mięso, ale jest ono ważnym składnikiem ich pożywienia.
A co do tej natury - to faktycznie klatka nią nie jest, zabronienie rozrodu też nie, ale żeby jeszcze dokładać do tego dziwaczną 'dietę' niesprawdzoną tak naprawdę pod kątem tego, jak wpływa na szczurze samopoczucie czy generalnie organizm, to już popadanie w niezdrowe skrajności.
Moje szczury jadły mięso, jedzą i jeść będą - bo właśnie mięso i jego pochodne uratowały skrajnie wycieńczony organizm Cida. Nie mówię oczywiście, że jedzą tylko mięso, ale jest ono ważnym składnikiem ich pożywienia.
Wyjątki i dwa psy.
RE: Szczur weganinem?
Polecam zapoznanie się z jakąś lekturą poświęconą podstawom żywienia zwierząt. Mięso jako takie można łatwo zastąpić naprawę wieloma innymi składnikami, poza tym mamy do dyspozycji sztuczne odżywki. Zresztą nie mówimy tu o stawianiu na nogi chorego zwierzaka (w tym przypadku polecam raczej odżywki sojowe niż mięso, szczury lepiej je przyswajają), tylko o codziennym żywieniu dorosłych, zdrowych szczurów. Zamiast się oburzać i używać takich słów jak "sadyzm" lepiej się zastanowić, po co właściwie szczurowi mięso i czy faktycznie jest niezbędne - do tego jednak trochę konkretnej wiedzy się przyda.
- AngelsDream
- Posty: 1069
- Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
RE: Szczur weganinem?
[quote="krwiopijka"]
Polecam zapoznanie się z jakąś lekturą poświęconą podstawom żywienia zwierząt. Mięso jako takie można łatwo zastąpić naprawę wieloma innymi składnikami, poza tym mamy do dyspozycji sztuczne odżywki. Zresztą nie .
[/quote]
Sztuczne odżywki - to brzmi dla mnie odstraszająco. Aczkolwiek wierzę, że opracowały je jakieś światłe umysły, to jednak - o ile zwierzak lubi - wolę mu nadal ugotować kawałek kurczaka. Sama przyjemność - robić coś dla tych małych pyszczków
Soja jest według mojego zwierzyńca ble i w związku z tym produktów zastępczych pochodzenia sojowego nie używam, aczkolwiek dziękuję za radę.
Literaturę fachową mam, ba! Nawet mam przyjaciółkę szkolącą się na dietetyka, więc co nieco wiem o tych zastępczych preparatach i dietach i wolę nie eksperymentować na swoich zwierzętach, ale jak ktoś ma środki, chęci i wg siebie odpowiednią wiedzę, to czemu nie?
Polecam zapoznanie się z jakąś lekturą poświęconą podstawom żywienia zwierząt. Mięso jako takie można łatwo zastąpić naprawę wieloma innymi składnikami, poza tym mamy do dyspozycji sztuczne odżywki. Zresztą nie .
[/quote]
Sztuczne odżywki - to brzmi dla mnie odstraszająco. Aczkolwiek wierzę, że opracowały je jakieś światłe umysły, to jednak - o ile zwierzak lubi - wolę mu nadal ugotować kawałek kurczaka. Sama przyjemność - robić coś dla tych małych pyszczków
Soja jest według mojego zwierzyńca ble i w związku z tym produktów zastępczych pochodzenia sojowego nie używam, aczkolwiek dziękuję za radę.
Literaturę fachową mam, ba! Nawet mam przyjaciółkę szkolącą się na dietetyka, więc co nieco wiem o tych zastępczych preparatach i dietach i wolę nie eksperymentować na swoich zwierzętach, ale jak ktoś ma środki, chęci i wg siebie odpowiednią wiedzę, to czemu nie?
Wyjątki i dwa psy.
RE: Szczur weganinem?
Wiesz, wszystkie gotowe karmy mają dodawane syntetyczne składniki. Royal Canin, Hill's, Eukanuba i inne. Szczurze karmy tym bardziej. Polecana przez Ciebie w innym temacie odżywka dla rekonwalescentów też przecież nie jest w pełni naturalna, to przetworzona mieszanka różnych skoncentrowanych składników odżywczych. W dzisiejszych czasach bardzo trudno jest karmić zwierzę w 100% naturalnie. Trzeba by samemu uprawiać ogródek i hodować kurczaki na mięso.
Soja może być w 1000 różnych postaci. Moje szczury suchego granulatu nie ruszą, a za mleko sojowe z miodem uszy by oddały. Właśnie mleko sojowe jest polecane na zachodzie jako świetne źródło łatwo przyswajalnego i pełnowartościowego białka dla szczurów. I ja bym się zastanowiła, czy to nie jest zdrowsze od mięsa - trzeba pomyśleć, skąd pochodzi to mięso (i skąd pochodzi soja oczywiście).
Soja może być w 1000 różnych postaci. Moje szczury suchego granulatu nie ruszą, a za mleko sojowe z miodem uszy by oddały. Właśnie mleko sojowe jest polecane na zachodzie jako świetne źródło łatwo przyswajalnego i pełnowartościowego białka dla szczurów. I ja bym się zastanowiła, czy to nie jest zdrowsze od mięsa - trzeba pomyśleć, skąd pochodzi to mięso (i skąd pochodzi soja oczywiście).
RE: Szczur weganinem?
Dobrze. Mleko sojowe wiem z samego doświadczenia ,że ejst pyszne ,ale to nie zastąpi zwierzęciu prawdziwego pokarmu
RE: Szczur weganinem?
Ja nadal zupełnie nie rozumiem, co ma etyczny wybór właściciela do jadłospisu jego zwierzęcia.... Po co robić ze szczura coś, czym nie jest?
RE: Szczur weganinem?
Żeby jak najmniej szkodzić innym zwierzętom.
Maisy, ależ może zastąpić. Bo to nie kwestia prawdziwości/nieprawdziwości tylko składu. Wciąż też uważam, że teoretycznie zrobienie ze szczura wegetarianina (co do weganina nie jestem wcale pewna) jest najzupełniej możliwe, ale daleka jestem od namawiania - bo można zwierzakowi niechcący zaszkodzić. Ja sama szczurom mięso daję. Ale rzadko i w niewielkich ilościach, bo mięsem też przebiałczyć szczura można. A szczur naprawdę wiele białka nie potrzebuje.
Maisy, ależ może zastąpić. Bo to nie kwestia prawdziwości/nieprawdziwości tylko składu. Wciąż też uważam, że teoretycznie zrobienie ze szczura wegetarianina (co do weganina nie jestem wcale pewna) jest najzupełniej możliwe, ale daleka jestem od namawiania - bo można zwierzakowi niechcący zaszkodzić. Ja sama szczurom mięso daję. Ale rzadko i w niewielkich ilościach, bo mięsem też przebiałczyć szczura można. A szczur naprawdę wiele białka nie potrzebuje.
Ostatnio zmieniony pn cze 04, 2007 1:29 am przez krwiopij, łącznie zmieniany 1 raz.