RE: Przygarnij wacika...
Przygarnij wacika...
Trudno powiedzieć, co sprawia, że tak niewielu ludzi chce przyjąć do swojego domu albinoska. Większość wybiera czarno-białe kapturki, agutki, husky, a białe czerwonookie ogonki zostawia mrucząc pod nosem, że „na pewno ktoś je przygarnie”. Jedni twierdzą, że boją się tych dziwnych, czerwonych oczu. Inni, że mama ma do nich uraz i nie pozwala. Jeszcze inni nie mówią nic, ale skutecznie się wykręcają, jeśli zaproponować im adopcję takiego szczurka.
Na szczęście są też tacy, którzy przełamali wątpliwości i opory (bądź w ogóle ich nie mieli) i adoptowali właśnie albinosa. Lub nawet dwa! Czy żałują? W żadnym razie! Przecież czerwone oczka są śliczne jak rubinki, czyste puszyste futerko przypomina watę (stąd pieszczotliwa nazwa: waciki ) i takie są rozbrajające, kiedy kiwają się z boku na bok, gdy coś obserwują. Są równie mądre i kochane co inne szczurki, a to, że po spacerku pod szafką wychodzą trochę przyszarzałe, to przecież nic nie szkodzi… Spójrz na swoje stadko – czy nie brakuje jeszcze jednego, białego szczurka wtulonego w futerka Twoich pociech?
Kolejne szczurki z interwencji znajdują domy. Z czasem sytuacja albinosów staje się coraz bardziej dramatyczna. Ładnie umaszczone, ciemnookie szczury szybko wyprowadzają się do nowych opiekunów. Zostają same białaski, a każdy dzień zmniejsza ich szansę na szczęśliwą adopcję.
Na nowe domy czekają wciąż kilkutygodniowe maluchy, dorosłe samice i samce (w tym kastraci). Przejrzyj ogłoszenia, zastanów się – i przygarnij wacika. Warto. Jeśli nie wierzysz, posłuchaj tych, którzy już to zrobili. Rzuć okiem na zdjęcia. Któż mógłby się im oprzeć?
Inspiracją do poruszenia tego tematu była dla mnie helen.ch, która wzięła ode mnie dwie białe dziewczynki: Fiszkę i Pixelka. Oto link do ich tematu: szczury.biz Zajrzyj, jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości. Zapraszam wszystkich, którzy przygarnęli albinoski do dzielenia się swoją radością - i fotkami!
Jeśli nie możesz przyjąć pod swój dach żadnego ogonka, ale chcesz pomóc – wklej do swojego podpisu banner z linkiem do tego tematu. Do wyboru są dwa. Wystarczy skopiować podany pod obrazkiem kod i wkleić go w odpowiednie miejsce w profilu. UWAGA! Wklej cały kod, ciągły, bez entera w środku.
[php][/php]
[php][/php]
Na zachętę wklejam kilka fotek wacików, które krócej bądź dłużej mieszkały u mnie.
młode albinoski uratowane z laboratorium – przywiozłam do Łodzi aż 12…
Waciki Heleny we własnych osóbkach
Żeby nie było, że hipokrytką jestem – jednego albinoska już miałam, a jutro jadę po samczyka z interwencji.
Na szczęście są też tacy, którzy przełamali wątpliwości i opory (bądź w ogóle ich nie mieli) i adoptowali właśnie albinosa. Lub nawet dwa! Czy żałują? W żadnym razie! Przecież czerwone oczka są śliczne jak rubinki, czyste puszyste futerko przypomina watę (stąd pieszczotliwa nazwa: waciki ) i takie są rozbrajające, kiedy kiwają się z boku na bok, gdy coś obserwują. Są równie mądre i kochane co inne szczurki, a to, że po spacerku pod szafką wychodzą trochę przyszarzałe, to przecież nic nie szkodzi… Spójrz na swoje stadko – czy nie brakuje jeszcze jednego, białego szczurka wtulonego w futerka Twoich pociech?
Kolejne szczurki z interwencji znajdują domy. Z czasem sytuacja albinosów staje się coraz bardziej dramatyczna. Ładnie umaszczone, ciemnookie szczury szybko wyprowadzają się do nowych opiekunów. Zostają same białaski, a każdy dzień zmniejsza ich szansę na szczęśliwą adopcję.
Na nowe domy czekają wciąż kilkutygodniowe maluchy, dorosłe samice i samce (w tym kastraci). Przejrzyj ogłoszenia, zastanów się – i przygarnij wacika. Warto. Jeśli nie wierzysz, posłuchaj tych, którzy już to zrobili. Rzuć okiem na zdjęcia. Któż mógłby się im oprzeć?
Inspiracją do poruszenia tego tematu była dla mnie helen.ch, która wzięła ode mnie dwie białe dziewczynki: Fiszkę i Pixelka. Oto link do ich tematu: szczury.biz Zajrzyj, jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości. Zapraszam wszystkich, którzy przygarnęli albinoski do dzielenia się swoją radością - i fotkami!
Jeśli nie możesz przyjąć pod swój dach żadnego ogonka, ale chcesz pomóc – wklej do swojego podpisu banner z linkiem do tego tematu. Do wyboru są dwa. Wystarczy skopiować podany pod obrazkiem kod i wkleić go w odpowiednie miejsce w profilu. UWAGA! Wklej cały kod, ciągły, bez entera w środku.
[php][/php]
[php][/php]
Na zachętę wklejam kilka fotek wacików, które krócej bądź dłużej mieszkały u mnie.
młode albinoski uratowane z laboratorium – przywiozłam do Łodzi aż 12…
Waciki Heleny we własnych osóbkach
Żeby nie było, że hipokrytką jestem – jednego albinoska już miałam, a jutro jadę po samczyka z interwencji.
Ostatnio zmieniony śr cze 20, 2007 8:42 am przez Vella, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: Przygarnij wacika...
WARTO DODAC, ZE ICH OCZKA SWIECA TYLKO NA ZDJECIACH!!
a oto moje dwa cudne labinosy
Rokfor - zarlok i leniuch. na spacerze najchetniej schowalby sie pod moja bluzka i spod niej nie wychodzil :]
Sniff - jeden z najsympatyczniejszych naszych szczurkow. chetnie przyjmuje mechransko , nie bije sie z innymi szczurkami. taki szczur bezkonfliktowy
Troche wspolnych zdjec:
TYLKO JEDYNY I NIEPOWTARZALNY LABINOS DA CI MOZLIWOSC OGLADANIA SNIEZNYCH KUL W LATO!!! :mrgreen:
a oto moje dwa cudne labinosy
Rokfor - zarlok i leniuch. na spacerze najchetniej schowalby sie pod moja bluzka i spod niej nie wychodzil :]
Sniff - jeden z najsympatyczniejszych naszych szczurkow. chetnie przyjmuje mechransko , nie bije sie z innymi szczurkami. taki szczur bezkonfliktowy
Troche wspolnych zdjec:
TYLKO JEDYNY I NIEPOWTARZALNY LABINOS DA CI MOZLIWOSC OGLADANIA SNIEZNYCH KUL W LATO!!! :mrgreen:
Ostatnio zmieniony pt cze 15, 2007 7:35 am przez gryzaj, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: Przygarnij wacika...
Ja kocham albinoski !!! Później wkleję zdjęcia Milki ['] i Bibuły. U pani Ani na Płockiej są jeszcze dwa cudne samczyki albinoski :loverat:.
Mit czerwonych oczu porównałabym do mitu "wstrętnego ogona"- pryskają one w momencie pierwszego kontaktu. I oczka kochane, i ogon chciałoby się zjeść(pod warunkiem, że czysty
Mit czerwonych oczu porównałabym do mitu "wstrętnego ogona"- pryskają one w momencie pierwszego kontaktu. I oczka kochane, i ogon chciałoby się zjeść(pod warunkiem, że czysty
Dosyć piekła kobiet.
Mój brzuch- moja decyzja.
Mój brzuch- moja decyzja.
RE: Przygarnij wacika...
Nie rozumiem nastawienia ludzi do albinosów. Ja sama zawsze marzyłam o takim własnym waciku. Moja mama i znajomi zawsze byli troche anty w stosunku do tych czerwonych oczek. Po przybyciu Afery do mojego domu ich nastawienie diametralnie sie zmieniło. Są zachwyceni tym śnieżnobiałym futerkiem, prawie przezroczyste oczka też "nie są tak straszne jak na zdjęciach". Albinos jest szczurkiem jak każdy inny, równie wspaniałym i kochanym, z tą tylko różnicą że przez ludzkie nastawienie ciężko znaleźć mu dobry dom, gdzie jego wspaniałe oczka i cudowne futerko zostaną pokochane.
Warto przygarnąć albinoska, przełamać bariere.
Warto przygarnąć albinoska, przełamać bariere.
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
RE: Przygarnij wacika...
Ja tam albinosy kocham :] obecnie mam dwa - jedna moja własna którą bym za nic nie oddała;) a druga tymczasowo - jest przepiękna i ma świetny, łagodny charakter!
To jedwabiste, śnieżnobiałe futro, kiwanie się na boki... kosmiczne cudo!
(tylko ogony im się brudzą - można prać )
To jedwabiste, śnieżnobiałe futro, kiwanie się na boki... kosmiczne cudo!
(tylko ogony im się brudzą - można prać )
RE: Przygarnij wacika...
Żeby ułatwić sprawę, podaję linki to tematów, w których można znaleźć waciki, które wciąż czekają na dom.
U Arbor Vitae przebywa:
- 5 kilkumiesięcznych, młodych samiczek,
- 1 malutki samczyk (do oddania za ok. 2 tygodnie),
- 3 malutkie samiczki (z tego samego miotu).
http://szczury.org/viewtopic.php?t=16425
U evci116 przebywają:
- 2 kilkumiesięczne samiczki (nr 1 i 3)
http://szczury.org/viewtopic.php?t=16361&page=1
U apsy przebywa:
- 9 młodych samczyków
http://szczury.org/viewtopic.php?t=16488
U ajlii i jubu przebywają:
- 2 dorosłe samce (oceniane na ok. 1 rok),
- 2 kilkumiesięczne samce (6-8 miesięcy),
- 5 młodych samców (ok. 4 miesięcy),
- 1 młody samczyk (ok. 2 miesięcy),
- 3 młode samice (ok. 4 miesięcy).
http://szczury.org/viewtopic.php?t=16376&page=1
Na Woli przebywają:
- 1 dorosły samiec (ok. 1 rok),
- 2 ok. półroczne samce.
http://szczury.org/viewtopic.php?t=16353
Gdyby podane przeze mnie informacje nie pokrywały się z rzeczywistością, proszę o uaktualnienie!
Przypominam też wszystkim o tanich kastracjach! Wystarczy 20 złotych, żeby wykastrować samczyka i podarować mu możliwość zamieszkania z dziewczynami.
U Arbor Vitae przebywa:
- 5 kilkumiesięcznych, młodych samiczek,
- 1 malutki samczyk (do oddania za ok. 2 tygodnie),
- 3 malutkie samiczki (z tego samego miotu).
http://szczury.org/viewtopic.php?t=16425
U evci116 przebywają:
- 2 kilkumiesięczne samiczki (nr 1 i 3)
http://szczury.org/viewtopic.php?t=16361&page=1
U apsy przebywa:
- 9 młodych samczyków
http://szczury.org/viewtopic.php?t=16488
U ajlii i jubu przebywają:
- 2 dorosłe samce (oceniane na ok. 1 rok),
- 2 kilkumiesięczne samce (6-8 miesięcy),
- 5 młodych samców (ok. 4 miesięcy),
- 1 młody samczyk (ok. 2 miesięcy),
- 3 młode samice (ok. 4 miesięcy).
http://szczury.org/viewtopic.php?t=16376&page=1
Na Woli przebywają:
- 1 dorosły samiec (ok. 1 rok),
- 2 ok. półroczne samce.
http://szczury.org/viewtopic.php?t=16353
Gdyby podane przeze mnie informacje nie pokrywały się z rzeczywistością, proszę o uaktualnienie!
Przypominam też wszystkim o tanich kastracjach! Wystarczy 20 złotych, żeby wykastrować samczyka i podarować mu możliwość zamieszkania z dziewczynami.
RE: Przygarnij wacika...
przygarnelam z interwencji mala albinoske i... nigdy w zyciu nie mialam tak kochanego szczura:-) zawsze pierwsza wisi na pretach zeby ja wypuscic kiedy sie obudze lub kiedy wracam do domu... ciagle chce byc blisko mnie i uwielbia sie przytulac.. jest bardzo ufna, bardzo szybko sie zaaklimatyzowala, to tego jest totalnym luzakiem- nie stresuje sie podroza czy wizyta u weta.. ma piekne mieciutkie, milutkie futerko... a oczeta... wczesniej mialam straszne opory... ale jak tylko na nie spojrzalam, zakochalam sie... rubinki sa naprawde piekne i zawsze mila odmiana od reszty mojego czarnookiego stadka...
przekomicznie wyglada "styl pijanego mistrza" czyli lapnie ostrosci
rozumiem czemu ludzie nie chca brac albinosow bo sama mialam obawy ale teraz... nie zmienilabym jej na 10 czarnookich szczurkow;) nie ma sie czego bac.... BRAC ALBINOSKI!!! one tak samo potrzebuja milosci i tak samo beda kochac...:-)
przekomicznie wyglada "styl pijanego mistrza" czyli lapnie ostrosci
rozumiem czemu ludzie nie chca brac albinosow bo sama mialam obawy ale teraz... nie zmienilabym jej na 10 czarnookich szczurkow;) nie ma sie czego bac.... BRAC ALBINOSKI!!! one tak samo potrzebuja milosci i tak samo beda kochac...:-)
" All the world's a stage and all the men and women merely players. They have their exits and entrances and one man in his time plays many parts..."
RE: Przygarnij wacika...
RE: Przygarnij wacika...
Prawdę mówiąc, gdybym się miała zastanawiać i wybierać- nie przyszłoby mi do głowy, że chcę mieć albinoska. W przypadku Interwencji stwierdziłam, że mogę przygarnąć dwa-a które? to już pozostawiłam losowi. I tak trafił do mnie, mały, biały Oksymoron :-D- nieco wbrew rozsądkowi; bo wolałabym by oba były starsze, bo okazało się, że szczurki na razie nie mogą (a bardzo mi zależało by tak było) mieszkać razem, bo co ja zobaczę w tych czerwonych ślepkach?
- uznałam, że skoro AniaS zaproponowała mi dwa, a ja mogłam przygarnąć właśnie dwa- widać pisany obu szczurkom mój dom.
Ludzie! Waciki są kapitalne! nie mogę się nacieszyć tym skanowaniem terenu :-D - wiedziałam o tym "zjawisku" ale nie myślałam, że jest tak rozbrajające :aniolrat: no i to delikatne futerko- niewinność+ słodycz!
A oprócz cudu śnieżnej kuli wśród upałów, te magiczne stworzenia w sprzyjających warunkach posiadają umiejętność znikania bądź na tle białej ściany, bądź na tle kolegi :upsrat: A te oczy nie kłamią !
[attachment=850][attachment=851][attachment=852]
:-D - ten post o znikaniu znikł gdzieś w cyberprzestrzeni na dobre pół godziny!- nie mogłam go znaleźć i tyle- Powtarzam: to są szczury magiczne :-D
- uznałam, że skoro AniaS zaproponowała mi dwa, a ja mogłam przygarnąć właśnie dwa- widać pisany obu szczurkom mój dom.
Ludzie! Waciki są kapitalne! nie mogę się nacieszyć tym skanowaniem terenu :-D - wiedziałam o tym "zjawisku" ale nie myślałam, że jest tak rozbrajające :aniolrat: no i to delikatne futerko- niewinność+ słodycz!
A oprócz cudu śnieżnej kuli wśród upałów, te magiczne stworzenia w sprzyjających warunkach posiadają umiejętność znikania bądź na tle białej ściany, bądź na tle kolegi :upsrat: A te oczy nie kłamią !
[attachment=850][attachment=851][attachment=852]
:-D - ten post o znikaniu znikł gdzieś w cyberprzestrzeni na dobre pół godziny!- nie mogłam go znaleźć i tyle- Powtarzam: to są szczury magiczne :-D
Ostatnio zmieniony pt cze 15, 2007 7:23 pm przez odmienna, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: Przygarnij wacika...
A te samiczki albinoski u Ailii juz znalazły domek o ile dobrze pamiętam, ja biorę jedną panienkę, a dwie pozostałe tez jadą razem z nią do Wrocka, jak się znajdzie transport !
A mój mąż marzył o białym szczurasku z czerwonymi oczkami ;-) no i oby jak najszybciej marzenie się spełniło !!
A mój mąż marzył o białym szczurasku z czerwonymi oczkami ;-) no i oby jak najszybciej marzenie się spełniło !!
RE: Przygarnij wacika...
dołączam się do pochwał albinosków; ich pyszczki są takie... jakby to ująć - niewinne, delikatne, futerko takie milusie, gładkie, nieskazitelnie białe... mam albnoskę pochodzącą z interwencji TOZu sprzed kilku m-cy (trafiła do mnie wraz z siostrą kapturką) i naprawdę bardzo szybko się w niej zakochałam. Jest to ciura niezwykle towarzyska, ciekawska, o ślicznym, subtelnym pyszczku; ma takie jakby inne rysy - tzn. bardziej łagodne, eleganckie, trudno określić słowami jej urodę. I przy tym ten charakter! Jest to jeden z bardziej "pozytywnych" i "optymistycznych" szczurków, jakie miałam; przesympatycznie wygąda jak kiwa główką (ma ksywkę "kiwaczek"), a oczka - szczerze mówiąc nie wiem jak można widzieć w czerwonym/różowym kolorze jakikolwiek problem; wyglądają jak dwa cenne kamyki - rubiny; i co warto dodać - albinoski przepięknie prezentują się na czerwonym tle (udane fotki murowane);-)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dfe ... afbcc.html (tu to czerwone tło:smykrat:)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/629 ... dcf0d.html
[size=medium]albinoski są exxxxxxxxxxxxxxxxxtra!!![/size]
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dfe ... afbcc.html (tu to czerwone tło:smykrat:)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/629 ... dcf0d.html
[size=medium]albinoski są exxxxxxxxxxxxxxxxxtra!!![/size]
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
RE: Przygarnij wacika...
No to napiszę i ja. Białaski z banera Krwiopijki to moje Waciki, stąd też nazwa akcji, akcji przypominającej o tym, że na adopcję czeka wciąż masa szczurków, w tym mnóstwo albinosów. Sama nie myślałam nigdy o albinoskach, nie podobały mi się, wolałam kapturki, kapturka też szukałam po śmierci Kropeczki, znalazłam śliczną małą kapturcię u Krwio właśnie, ale nie była sama, towarzyszyły jej dwie małe białe kuleczki. Wiedząc, że moge wziąć więcej niz jedną, zdecydowałam się wziąć do pary jedną albinoskę, jednak los chciał inaczej, kapturka rozkochała w sobie inną forumowiczkę i ja ją jej odstąpiłam, zostały albinoski, więc wzięłam obie. Nie mogłam zrezygnować, urzekły mnie juz na tych pierwszych zdjęciach, które wstawiła Krwio.
W drodze z Warszawy opiekowała się nimi moja mama, dzwoniła co godzinę żeby powiedzieć jakie cudne mają futerka, jak śmiesznie śpią. Teraz kocha je cała rodzina. Bo jak ich nie kochać, sa takie śliczne:
Białe puchate błyszczące kuleczki, rosną jak na drożdżach i mają wspaniałe charakterki.
Albinoski z interwencji to rodzina moich wacików, tak jak i cała reszta ogonków.
Możesz mieć swojego wacika, pomyśl, one czekają na pomoc.
Przygarnij albinoska
P.S
A ja moich oczywiście nie zamierzam oddać, one maja tylko reklamować akcję, bo sa takie urocze i fotogeniczne, a co niech beda sławane :mrgreen:
I jeszcze jedno, co do oczu czerwonych, mamy teraz 4 szczury i tylko jeden ma czarne oczy
W drodze z Warszawy opiekowała się nimi moja mama, dzwoniła co godzinę żeby powiedzieć jakie cudne mają futerka, jak śmiesznie śpią. Teraz kocha je cała rodzina. Bo jak ich nie kochać, sa takie śliczne:
Białe puchate błyszczące kuleczki, rosną jak na drożdżach i mają wspaniałe charakterki.
Albinoski z interwencji to rodzina moich wacików, tak jak i cała reszta ogonków.
Możesz mieć swojego wacika, pomyśl, one czekają na pomoc.
Przygarnij albinoska
P.S
A ja moich oczywiście nie zamierzam oddać, one maja tylko reklamować akcję, bo sa takie urocze i fotogeniczne, a co niech beda sławane :mrgreen:
I jeszcze jedno, co do oczu czerwonych, mamy teraz 4 szczury i tylko jeden ma czarne oczy
RE: Przygarnij wacika...
U mnie jest jeszcze jedna wolna samiczka interwencyjna biała i sliczna i duża ( 100 gram- 4,5 tygodniowe szczurze). Njabardziej bym się ucieszyła gdyby znalazła dom w Lublinie lub w Warszawie- łatwo byłoby o transport i mogłabym jescze kiedys zobaczyć jak pieknie urosła.
RE: Przygarnij wacika...
Ja nigdy nie mialam zadnego albinoska w domu...zawsze kapturki i husky.Szczerze mowiac to nawet z poczatku nie podobaly mi sie kaptury nigdy nie myslalam o adopcji albinoska, zawsze myslalam ze bede bac sie tych czerwonych "strasznych slepi". Od kiedy przygarnelam na tymczas 3 albinoski z interwencji..jestem zachwycona ! juz pierwszego dnia urzeklo mnie to kiwanie.JEZU! jak one slodko wtedy wygladaja zawsze kiedy patrze teraz na te pociechy a one wystawiaja swoje pyszczki i patrza na mnie kiwajac sie to ja nie moge sie powstrzymac zeby sie nie usmiechnac, czasem kiwam sie z nimi-cholernie zarazliwe oczy zamiast strasznych okazaly sie piekne, czasem mam warazenie jakby same ogony sie do mnie usmiechaly-pyszczek robi im sie taki jakis "lagodny" i przyjacielski:)
Futerko sliczne a naprawde smiesznie wygladaja jak sie czyms ubrudza
URZEKLY MNIE TOTALNIE !!!!!!!!!!!!
Futerko sliczne a naprawde smiesznie wygladaja jak sie czyms ubrudza
URZEKLY MNIE TOTALNIE !!!!!!!!!!!!