Moje smrodziuchy... ['] Pchełka, Klapuś[']...

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Moje smrodziuchy... Mala sala pooperacyjna w domu...

Post autor: limba »

Telimenka.. jestem z Ciebie dumna jak chorera :D I ja sie musze zebrac. Tyle w nim wspomnien...
satanka :) wymiziane oczywiscie...
Wyniki baan dopiero za jakies 2 tyg :/ wiec nerwow jeszcze troche mnie czeka.
Chlopcy goja sie w miare, co prawda pozbyli sie kilku szwow ale na szczescie ranki sie goja i nic sie nie rozlazlo (przepisowe co najmniej 3 dni wytrzymali ;) )
Z Eliota zaczyna robic sie prawdziwy miziak, i co sie dowiedzialam ze wszyscy jego koledzy z lab w koncu znalezli domki :D Imbir mimo poczatkowego focha zasnal ostatnio wtulony w moja reke wiec chyba sie odbrazil moj duzy mis :)
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Odp: Moje smrodziuchy... Mala sala pooperacyjna w domu...

Post autor: Telimenka »

nie no Imbir to taki słodki placek....  ::) ::) ::) w ogole slodkie masz to stadko mniam mniam  :P :P :P. no wspomnien faktycznie duuuzo....w ogole wielkie masz serducho! mizianko dla Ogonkow i dla Kobyłki.... :-* :-* :-*
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Moje smrodziuchy... Mala sala pooperacyjna w domu...

Post autor: limba »

Wszystko wymiziane, wyczochrane, wymeczone :D


No chlopcy juz po zdjeciu szwow. U obu ranki ladnie sie pogoily, a chlopcy dla przyzwoitosci zostawili po 2 szwy dla pani wet. Dzis trafilismy na dr Jablonska, rowniez bardzo fajna pani wet. Na razie nic poza tym ze ladnie szwy zdejmuje nie moge powiedziec, ale bardzo ciepla i sympatyczna. Troche obawialam sie ze z Eliotem nie pojdzie latwo przy zdejmowaniu, ale jak zwykle moj wacikoslaw milo mnie zaskoczyl :) Jestem z nich niewyobrazalnie dumna :) No i jeszcze kociszcze mialo zabiegi czyszczenia syfiastych uszu, no i okazalo sie ze jest podziebiony wiec jeszcze kocisko na antybiotyku. (jestem wielka udalo mi sie dac kotu tabletke ;) )
Ostatnio zmieniony pt wrz 28, 2007 4:49 pm przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Odp: Moje smrodziuchy... Mala sala pooperacyjna w domu...

Post autor: Nina »

Super, że potwory sie dobrze goją  ;)
limba pisze: (jestem wielka udalo mi sie dac kotu tabletke ;) )
To ja może mojego rudzielca podrzuce? Tak w ramach wprawiania sie w podawaniu tabletek  :P Musiałabym być sadystkom bez serca... Temu kotu nie da sie podać żadnych leków inaczej niż w zastrzyku  :-\
Rudego kota współczuje :P  Chociaż ładny jest sierściuch  :D
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Odp: Moje smrodziuchy... Mala sala pooperacyjna w domu...

Post autor: IVA »

Ode mnie również mizanka dla rekonwalescentów :).
Kociak śliczny, gratuluję, proszę o wygłaskanie rudego futra :)
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
Viss
Posty: 928
Rejestracja: sob maja 06, 2006 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Odp: Moje smrodziuchy... Mala sala pooperacyjna w domu...

Post autor: Viss »

Matko bolesna! To Ty limba wzięłaś to małe rude rozgadane z Oazy??
Kociak jest przesłodki, przeuroczy i od razu podbił moje serce. I strrrasznie gadatliwy. :D W Oazie łaził za ludzmi, wpychał się na ręce a jak był wyganiany, to okropnie marudził. W życiu nie widziałam takiego gadającego kota. Sama słodycz z niego. Jak go brałam na ręce, to nie mogląm się go potem pozbyć :D

Strasznie się cieszę, że trafił do Ciebie. Napisz czy dalej taki z niego jazgot. I bardzo proszę o więcej fot rudzielca. Piękny ma kolor, ciemno rudy, wyjątkowy.

Chłopcy się na pewno ładnie goją, mój wacik tymczasowy też. Jakimś cudem, mimo zdjętego kołnieża, nie rozpruł się i wet zdejmował wszystkie szwy! Szok. Ale dumna jestem z niego.
Cieszę się, że z El taki miziak i słodziak, teraz się chyba całkiem rozpłyniesz od tej szczurzej miłości :D

Pozdrawiam
I am not from your tribe.
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Odp: Moje smrodziuchy... Mala sala pooperacyjna w domu...

Post autor: Nina »

Viss pisze: Matko bolesna! To Ty limba wzięłaś to małe rude rozgadane z Oazy??
Z tego co wiem, limba znalazła kociaka pod sklepem, podczas deszczu. A to, że darł sie w niebogłosy to prawda :P
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Viss
Posty: 928
Rejestracja: sob maja 06, 2006 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Odp: Moje smrodziuchy... Mala sala pooperacyjna w domu...

Post autor: Viss »

Acha, rozumiem. Na zdjęciu wygląda całkiem jak ten oazowy. Tak czy inaczej, kocie zycie uratowane, to najważniejsze.
I am not from your tribe.
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Moje smrodziuchy... Mala sala pooperacyjna w domu...

Post autor: limba »

Bardzo prosze o kciuki za Keksa. Jego stan nie jest dobry. Zaczelo sie 2 dni temu od lekkiego wyplywu z oczka. Wczoraj wieczorem wyplyw byl z obu oczek, niunio zachowywal sie jakby mu cos w buzce przeszkadzalo no i ledwo jadl. Myslalam ze znowu zabki mu przerosly i z rano polecialam do weta. Niestety istnieje podejrzenie ze problem jest z tylnymi zabkami, i nie daj Boze zrobil sie tam ropien. Jesli bedzie wymagany zabieg to nie wiadomo czy wet ze wzgledu na wiek Kenia i stan zdecyduje sie go wykonac, a wtedy zostanie tylko pomoc dorazna. Dostal dis antybiotyk i lek przeciwbolowy, a jutro jade do dr Jalonickiej. Boze czemu zawsze to co niedobre musi sie przydarzac temu i tak skrzywdzonemu przez los zwierzakowi. :(( Prosze was o mocne kciuki za niego. Moja kochana chudzinka...
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Odp: Moje smrodziuchy... Poprosze o kciuki za Kenia...

Post autor: Telimenka »

trzymam kciuki za Kenia....  :) da rade Chudzielec....On jest przecudny  ;). musi byc dobrze!!
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Odp: Moje smrodziuchy... Poprosze o kciuki za Kenia...

Post autor: Oleczka »

Trzymamy z Mysia  mocno kciuki
bedzie dobrze
( a wiesz ze do Oazy trzeba sie na wizyty umawiac ? )
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 4:01 pm
Lokalizacja: Katowice

Odp: Moje smrodziuchy... Poprosze o kciuki za Kenia...

Post autor: Agata »

Ke-nio, Ke-nio, Ke-nio!

Kciukamy, kciukamy mocno! Bedzie dobrze. :] Musi być.
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Odp: Moje smrodziuchy... Poprosze o kciuki za Kenia...

Post autor: Oleczka »

chcialam edytowac ale cos mi sie zepsulo :P
teraz zobaczylam ze sama o tym pisalas :P ze trzeba sie umawiac :P bardzo przytomna jestem ::)
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Odp: Moje smrodziuchy... Poprosze o kciuki za Kenia...

Post autor: odmienna »

uu! pewnie, że kciuki trzymane za Keniulkową mordeczkę!
Pociesz go, że ludzie też miewają problemy z zębami i w dodatku w większości pioruńsko boją się dentystów (choć, szczurki to dobre stworzenia i pewnie nic im nie lepiej, że innym gorzej...)

-co oni bidoki mają z tymi ropniami- pół życia na antybiotykach...
Obrazek
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Moje smrodziuchy... Poprosze o kciuki za Kenia...

Post autor: limba »

Kenio dziekuje bardzo i prosi aby trzymania nie przerywac.
Dzis konsultacja z dr Jalonicka i z jednej strony jest dobrze a z drugiej zle. Tzn na szczescie doktor wczoraj sie pomylila co do zebow. Dzis dr Jalonicka po wnikliwym badaniu i przestudiowaniu RTG ze z zabkami nic sie nie dzieje. Wszystkie wystepujace objawy, sa najprawdopodobniej objawem bolu :(, wiec mozliwe ze rozwija sie gdzies stan zapalny. Jest mozliwe ze tez ze wzgledu na jego problemy neurologiczne rozwija sie cos w glowce, a na to wplywu nie ma zadnego. Na razie jest na bardzo mocnym przeciwbolowym leku na F ( z tego wszystkiego oczywiscie wypadla mi nazwa z glowy), i na antybiotyku no i sie okaze. Ja sie nie poddam latwo, mam nadzieje ze Kenio tez nie i niedlugo bedzie mogl zapomniec o chorobie moje nieszczescie kochane. Tak dzielnie znosil wszystkie badania, Rtg jestem z niego strasznie dumna. Ale dzis pod koniec juz bylo widac ze ma dosc tych wizyt.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”