Osoby, które zaadoptowały szczurki z Interwencji i szukają dla Nich nowego domu - mogą wpisywać się tutaj z ogłoszeniem o oddaniu szczurków. DZIAŁ MODEROWANY
hmm, dobrze bo chodzi o to ze Maggie z forum chciala by zaadoptowac dwie samiczki albi.czy masz mzoe jakies ich zdjecia? . i w jakim sa wieku. oraz czy 10 sierpnia około godz 20 była by mozliwosc dowiezienia ich do Placu Bankowego. bo tam bedzie mezczyzna ktory jedzie do Poznania ?
edit: juz nieaktualne Maggie bierze szczurki od Fiolki
Ostatnio zmieniony pt sie 03, 2007 12:35 pm przez Telimenka, łącznie zmieniany 1 raz.
A w jakim wieku sa albinoski?
Ja aktualnie czekam na jakas informacje od Viss bo mialam wziac albinoske z laboratorium tylko ze to juz trwa jakis czas... Gdyby nie udalo mi sie wziac jej to chetnie przygarne jakas w wieku do 3 miesiecy.
ze mną: Tequila i Lima :* :*
za TM: Helenka [*] Kama [*] Sutra [*] Mała [*] Ebolcia [*] Furia [*] Coco [*] Koleś [*]
[quote="Arbor Vitae "]
- 5 albinosek
- 1 jedna kapturka agouti
I to sa szczurki z interwencji ktore mam na tymczasie
Yyyy....
Chcialem edytowac post i cos mi sie zacytowalo... Troche techniki i juz sie gubie :/
Tak czy siak; maluchy rozeszly sie po dobrych ludziach i na tymczasie mam tylko szczurki wypisane powyzej. Wciaz czekaja na nowy domek. Najmlodsza samica ma minimum 5 miesiecy, najstarsza pewnie powyzej roku.
Ostatnio zmieniony śr sie 08, 2007 9:50 am przez Arbor Vitae, łącznie zmieniany 1 raz.
Pod koniec wrzesnia bede musial oddac 6 szczurzyc, ktore sa u mnie na tymczasie od maja.
Biorac pod uwage czas dla moich wlasnych szczurow i to, ze w domu i tak mnie prawie nie ma, to dla tymczasowych dziewczynek praktycznie nie starcza mi czasu. Sytuacja pogorszy sie dwukrotnie gdy w pazdzieniku zaczne nowy semestr na studiach....
Stad prosba o nowy dom tymczasowy. Wszystkie samice sa lagodne wzgledem czlowieka, jednak nieprzyzwyczajone za bardzo do brania na rece i glaskania. Wszystkie sa bardzo zywiolowe i pelne energii, choc trudno sie dziwic skoro zbyt czesto nie biegaja. Gdy juz je puszcze nie niszcza niczego, choc momentalnie wchodza w rozne zakamarki pokoju i znikaja z oczu.
Gdyby ktos zechcial przygarnac ktoras z dziewczyn, zapraszam na pierwsze strony tematu, jest tam troche fotek i krotkie info o zwierzakach...
Jesli to jeszcze aktualne to ja moge przyjac jedna dziewczynke na stale do siebie do dwoch innych szczurzyc.
Moje dzieci: Heidi, Trufelka, Hela i Dzidzia vel Mała Grey
Po drugiej stronie tęczy: Dzikuska (lipiec 2006-30.06.2008), Tofisia (lipiec 2006-21.07.2008), Michelle (9.03.2008-27.08.2009), Rosemary (2007-20.11.2009), Idgie (jesień 2009-13.09.2011) :*