[RUJA vel. RUJKA] po czym poznać? Kiedy pierwsza? itp
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
RE: dziwne drgawki
dzięki. zauważyłam to kilka razy może faktycznie była czymś zdenerwowana, na szczęście-cokolwiek to jest- nie powtarza się często
- Magamaga
- Starszy Moderator na urlopie
- Posty: 2996
- Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
- Lokalizacja: Gdynia
Tuptanie i ocieranie się - rujka?
Jest u mnie na tymczasie szczurzynka Łatka - obserwuję jej zachowanie, bo głupio byłoby mi ją przekazywac chorą (no i oczywiście nie chciałabym, żeby chorowała;) ). Niestety ma ugryziony paluszek, który lecze Tribitociem (wystarczy?).
Zaobserwowałam u niej dość dziwne zachowanie - gdy się drapie i nie tylko tupta przednimi łapkami, tak ugniata podłoże i ociera się o przedmioty (ściany, szafki itp.).
Na skórze nie widzę żadnych krostek.
Czy to objawy rujki?
Zaobserwowałam u niej dość dziwne zachowanie - gdy się drapie i nie tylko tupta przednimi łapkami, tak ugniata podłoże i ociera się o przedmioty (ściany, szafki itp.).
Na skórze nie widzę żadnych krostek.
Czy to objawy rujki?
Re: Tuptanie i ocieranie się - rujka?
Wydaje mi sie, ze wlasnie tak jak mowisz - rujka. Albo przed rujka. Znam ciure, ktora tak robi i tez mnie to zawsze bardzo zastanawiało dlaczego. Moja Greta chyba też swojego czasu takie coś odsawiała
- Magamaga
- Starszy Moderator na urlopie
- Posty: 2996
- Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Tuptanie i ocieranie się - rujka?
Jak sobie poczytałam tematy - to widzę, że kilka innych objawów też występuje - zaczepianie ręki, widoczne sutki.
Moje ciury takich cudów nie wyrabiają - cudnie to wygląda jak szczura tak "ugniata ciasto" łapkami.
Moje ciury takich cudów nie wyrabiają - cudnie to wygląda jak szczura tak "ugniata ciasto" łapkami.
Re: Tuptanie i ocieranie się - rujka?
Moje sie nie ocieraly nigdy, ale jak to kobiety kazda ciezkie dni przechodzi inaczej.
Mi jeszcze od razu przyszlko do glowy apropos ocierania sie, to znaczenie terenu.
Mi jeszcze od razu przyszlko do glowy apropos ocierania sie, to znaczenie terenu.
Re: Tuptanie i ocieranie się - rujka?
wczoraj po raz pierwszy widziałam, że Anton, który jest w pełni facetem zaczął ugniatać pościel jak ciasto. Obok siedziała moja koleżanka, do której się wiecznie pakował na kolana i na plecy i oznaczał ją jako swój teren. Myślę, że limba ma rację, że to ma coś wspólnego z terytorium.
chociaż ja mu zawsze tłumacze, że nie można być takim imperatorem
BTW np. psy drapią ziemię, aby oznaczyć teren jako swój - na łapach mają gruczoły zapachowe. Może ze szczurami jest tak samo.
chociaż ja mu zawsze tłumacze, że nie można być takim imperatorem
BTW np. psy drapią ziemię, aby oznaczyć teren jako swój - na łapach mają gruczoły zapachowe. Może ze szczurami jest tak samo.
pręży się i... trzęsie??
pomocy - nie mam pojecia co to jest. nie zawsze ale czasami moj ogonek ma takie dni - jest apatyczna, nie ma ochoty do zabawy. po za tym jak ja dotykam to albo nerwowo podskakuje albo wypręza grzbiet sztywnieje a potem nie wiem jak to nazwać... trzęsie sie?? bardzo szybko... hmm... drga? nie mam pojęcia jak to określić. szczególnie to widać po uszach bo bardzo szybko... no właśnie, trzęsą się.. (?) ale nie jest tak co dzień. zdarza sie czasem raz na tydzień czasem raz na dwa tygodnie a czasem dwa razy w tygodniu. i tak cały dzień, a nastepnego dnia znów wszystko w porządku. nie wiem o co chodzi, czy powinnam sie udać do weta? czy takie zachowanie cos wam przypomina? bardzo prosze o sugestie i rady bo na prawde sie martwię. to nie wygląda na miłe dla niej doświadczenie. i na prawde nie mam zielonego pojęcia z czym to skojarzyc...
prosze o pomoc
prosze o pomoc
Re: pręży się i... trzęsie??
hehe nie masz co się martwić twój ogonek ma rójkę takie dni płodne hehe to normalne (jeśli to szczurka)
Re: pręży się i... trzęsie??
haha, Anton robi tak codziennie, kiedy próbuję go dotknąć/podnieść. Ale o rujkę go nie podejrzewam : >
Po prostu tego nie lubi.
Koniec OT.
Po prostu tego nie lubi.
Koniec OT.
-
- Posty: 321
- Rejestracja: śr maja 25, 2005 9:03 am
Re: pręży się i... trzęsie??
Hmmm...
Szczur ma swoj cykl plciowy co 4 - 5 dni. Rujka trwa kilka godzin, zazwyczaj pojawia sie wieczorem lub w nocy lub bardzo wczesnie rano. Wszystko byloby ok, gdyby nie to, ze napisalas, ze takie trzesienie sie moze trwac nawet caly dzien. Sprostuj to prosze lub potwierdz, bo jesli to faktycznie trwa dluzej niz 4 h, wtedy mozna miec podejrzenie zmian hormonalnych wynikajacych z nadczynnosci przysadki i/ lub jajnikow.
Poza tym staraj sie zaobserwowac dokladniej co jaki czas wystepuja takie objawy rujki. Jak napisalem - norma to co 4 - 5 dni.
Zatem poobserwuj swoja mala przez 2 - 3 tygodnie i napisz, jesli takie zachowania pojawiaja sie czesciej niz 4 dni, lub jesli trwaja dluzej niz 4 godziny
Szczur ma swoj cykl plciowy co 4 - 5 dni. Rujka trwa kilka godzin, zazwyczaj pojawia sie wieczorem lub w nocy lub bardzo wczesnie rano. Wszystko byloby ok, gdyby nie to, ze napisalas, ze takie trzesienie sie moze trwac nawet caly dzien. Sprostuj to prosze lub potwierdz, bo jesli to faktycznie trwa dluzej niz 4 h, wtedy mozna miec podejrzenie zmian hormonalnych wynikajacych z nadczynnosci przysadki i/ lub jajnikow.
Poza tym staraj sie zaobserwowac dokladniej co jaki czas wystepuja takie objawy rujki. Jak napisalem - norma to co 4 - 5 dni.
Zatem poobserwuj swoja mala przez 2 - 3 tygodnie i napisz, jesli takie zachowania pojawiaja sie czesciej niz 4 dni, lub jesli trwaja dluzej niz 4 godziny
Re: pręży się i... trzęsie??
ojej az mi ulżyło. wogóle na początku to miał być szczurek. ale całkiem niedawno zorientowałam sie że to szczurka... no i jako że mam ja od jakis 3 miesięcy i nie przyzwyczaiła sie do imiena przechciłam ja na kredka
na prawde mi ulżyło...
postaram sie zaobserwowac dokładniej. ale np wczoraj mała miała taki dzień - znaczy od ok 16 do ok 22 bo nie wiem jak wczesniej. dzis zupełnie jej pszeszło biega jak szalona własnie po raz klejny rozkopała mi kwiatek
chciałam o tym napisać wcześniej ale zawsze nastepnego dnia jej przechodziło (noo, wtedy to jeszcze byłam pewna że to on)
bardzo dziękuje za pomoc
na prawde mi ulżyło...
postaram sie zaobserwowac dokładniej. ale np wczoraj mała miała taki dzień - znaczy od ok 16 do ok 22 bo nie wiem jak wczesniej. dzis zupełnie jej pszeszło biega jak szalona własnie po raz klejny rozkopała mi kwiatek
chciałam o tym napisać wcześniej ale zawsze nastepnego dnia jej przechodziło (noo, wtedy to jeszcze byłam pewna że to on)
bardzo dziękuje za pomoc
-
- Posty: 1916
- Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: RUJA vel. RUJKA
Hmm, piszecie o wyginaniu grzbietu w dół, podnoszeniu ogona i trzęsieniu łebkiem...
A ja u Dziuni mam grzbiet wygięty ostro w górę, ogonek w dół i uszy chodzące jak skrzydła u trzmiela (jak to ładnie określiła Yss ). Nie wydaje żadnych odgłosów. Wszystko to, gdy tylko nowa samiczka próbuje się do niej zbliżyć na neutralnym terytorium.
Czy to też może być ruja? Czy raczej nie za bardzo?
A ja u Dziuni mam grzbiet wygięty ostro w górę, ogonek w dół i uszy chodzące jak skrzydła u trzmiela (jak to ładnie określiła Yss ). Nie wydaje żadnych odgłosów. Wszystko to, gdy tylko nowa samiczka próbuje się do niej zbliżyć na neutralnym terytorium.
Czy to też może być ruja? Czy raczej nie za bardzo?
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Re: RUJA vel. RUJKA
jak dla mnie to bardziej sygnał ostrzegawczy niż ruja.. ruja jest ściśle związana z zachowaniami rozrodczymi.. dlatego ogonek idzie w górę - żeby ułatwić penetrację
takie stroszenie widziałam tylko raz.. u mnie baby przeważnie robią z siebie szyszkę ale Lacky kiedy zbliżają się nowi koledzy właśnie tak się wygina.. robi koci grzbiet, spuszcza łepek w dół, jak mimo to szczur podchodzi Lacky zaczyna piszczeć, lub też nie, i sprzedaje kopniaki... czasem też podskakuje na czterech łapkach w takiej pozycji (chyba żeby wydać się większym niż jest )
takie stroszenie widziałam tylko raz.. u mnie baby przeważnie robią z siebie szyszkę ale Lacky kiedy zbliżają się nowi koledzy właśnie tak się wygina.. robi koci grzbiet, spuszcza łepek w dół, jak mimo to szczur podchodzi Lacky zaczyna piszczeć, lub też nie, i sprzedaje kopniaki... czasem też podskakuje na czterech łapkach w takiej pozycji (chyba żeby wydać się większym niż jest )
-
- Posty: 1916
- Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: RUJA vel. RUJKA
Ciekawsze jest to, że Dziuńka się nie stroszy właśnie W każdym razie problemy mamy już za sobą - młode śpią spokojnie przytulone w prowizorycznej norce z ligniny
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: RUJA vel. RUJKA
To bardziej niż na ruję wygląda na przygotowanie do ataku . A przynajmniej sygnał ostrzegawczy: uwaga, jestem duża, proszę mnie nie zaczepiać
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek