Witam,
Dzisiaj odszedł ode mnie mój kochany Kłapouszek. Dokładnie tydzień po operacji. NIe bylo mnie w domu . Specjalnie spieszyłam się z pracy - mieliśmy jechać do weta - okazało się już niestety za późno.
Niestety po operacji przyplątał się niedowład nóżek i kłopoty z jedzeniem.
Tak strasznie mi przykro. Gdybym nie zdecydowała się na wycięcie guzka - niulek pewnie żyłby jeszcze .
Ale za to przyjacielu pędź szybko do lepszego miejsca i spójrz na mnie czasem.
Do zobaczenia.....kiedyś - moja mała przytulanko.
[*] Kłapouszek
Moderator: Junior Moderator
Re: [*] Kłapouszek
Esterka, rozumiem twój ból (też przegraliśmy walkę z chorobą naszego Binia, to boli, strasznie boli).
Zrobiłaś wszystko, aby przedłużyć Kłapouszkowi życie. Nie mogłaś narazić niulka na życie w cierpieniu, z guzem. Postąpiłaś słusznie, decydując się na operację. Cóż, że życie jest okrutne i nieraz dochodzi do powikłań - tego nie możemy przewidzieć.
Twój aniołek na pewno spogląda na ciebie ze szczurzego raju i dziękuje tobie za swoje wspaniałe, szczurze życie, przepełnione miłością i troską o jego zdrowie i szczęście.
Dla Kłapouszka [']
Zrobiłaś wszystko, aby przedłużyć Kłapouszkowi życie. Nie mogłaś narazić niulka na życie w cierpieniu, z guzem. Postąpiłaś słusznie, decydując się na operację. Cóż, że życie jest okrutne i nieraz dochodzi do powikłań - tego nie możemy przewidzieć.
Twój aniołek na pewno spogląda na ciebie ze szczurzego raju i dziękuje tobie za swoje wspaniałe, szczurze życie, przepełnione miłością i troską o jego zdrowie i szczęście.
Dla Kłapouszka [']
Re: [*] Kłapouszek
Bardzo mi przykro:(
robiłas to dla niego zeby bylo mu lepiej zeby nie cierpiał nigdy nie wiadomo jak dlugo jeszcze bedzie zyl nasz ogonek. Zgodziłas sie na operacje zeby zył dluzej i sie nie udało wiem jak to boli wet mi obiecywał ze moj szczur pozyje jeszcze 3 miesiace a odszedl po 4 dniach wizyty od weta.
trzymaj sie
[*] dla anioleczka
robiłas to dla niego zeby bylo mu lepiej zeby nie cierpiał nigdy nie wiadomo jak dlugo jeszcze bedzie zyl nasz ogonek. Zgodziłas sie na operacje zeby zył dluzej i sie nie udało wiem jak to boli wet mi obiecywał ze moj szczur pozyje jeszcze 3 miesiace a odszedl po 4 dniach wizyty od weta.
trzymaj sie
[*] dla anioleczka