4 pory roku w krainie Muminków
Moderator: Junior Moderator
					Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
		
		
	Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Mój gang...
zauważyłem trochę krwi (?) u nasady noska mordzi iść z nią do weta czy to może nieszkodliwe? epidemia normalna się rozpoczęła 
 
 
Dlatego też szukam osób które znają jakiegoś dobrego weta dla gryzoni na peryferiach wawy (chodzi mi najbardziej o południową czesc warszawy.
Albo wet na trasie Garwolin - Warszawa
PLISSSSS pomozcie
			
			
									
						
										
						Dlatego też szukam osób które znają jakiegoś dobrego weta dla gryzoni na peryferiach wawy (chodzi mi najbardziej o południową czesc warszawy.
Albo wet na trasie Garwolin - Warszawa
PLISSSSS pomozcie
Re: Mój gang...
to u nasady noska Mordzi, to najpewniej porfiryna - znaczy, że coś jej nie pasuje, ale jeśli nie ma tego wiele  groźne nie jest. może coś ją zestesowało (wystarczy stres ze zmianą mieszkania). 
( namierzyć dobrego weta w okolicy i tak warto
 )
Ale właściwie- z innej beczki: jeśli chcesz powiększać stadko o samczyka- to po co właściwie kastrować Ryjka? może lepiej wysterylizować Mordzię? Zdaje mi się, że dla dziewczynek, to nawet bardziej korzystne, ze względu na ryzyko guzków sutków... nie myślałeś w ten sposób? Przecież tego drugiego, też musiałbyś "oddawać pod nóż" - a chyba lepiej jedną Mordzię, niż dwóch (lub więcej
 )
			
			
									
						
										
						( namierzyć dobrego weta w okolicy i tak warto
Ale właściwie- z innej beczki: jeśli chcesz powiększać stadko o samczyka- to po co właściwie kastrować Ryjka? może lepiej wysterylizować Mordzię? Zdaje mi się, że dla dziewczynek, to nawet bardziej korzystne, ze względu na ryzyko guzków sutków... nie myślałeś w ten sposób? Przecież tego drugiego, też musiałbyś "oddawać pod nóż" - a chyba lepiej jedną Mordzię, niż dwóch (lub więcej
Re: Mój gang...
Odmienna b. dobry pomysł ale niestety póki co nie mam weta który odważył by sie wysterylizować szczura 
 dlatego też szukam w okolicach weta 
ale niech ryjciu bedzie wykastrowany bo to nic pewnego
			
			
									
						
										
						ale niech ryjciu bedzie wykastrowany bo to nic pewnego
Re: Mój gang...
Ja Eliota mam z hodowli Alcedo, ktora obecnie zawiesila swoja dzialanosc. Ale o himka chyba nie powinno byc ciezko 
.
Porfirynka moze byc z powodu jakiego podala odmienna-woliery
 . Najlepiej znasz swojego szczurasa i wiesz kiedy cos nie tak. A dobry wet to podstawa, zacznij szukac juz teraz, poniewaz jak cos sie (odpukac) stanie to bedzie panika
			
			
									
						
							Porfirynka moze byc z powodu jakiego podala odmienna-woliery
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki 
:) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
			
						[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Re: Mój gang...
chyba wybiorę  Elwet tylko muszę się zapytać brata czy by mógł mnie zawieść (w razie czego ) 
A jak by co w tygodniu (mojego brata nie ma w tygodniu ) to ubłagam tate
chyba że jeszce Całodobowa Lecznica dla Zwierząt Alma-Wet
			
			
									
						
										
						A jak by co w tygodniu (mojego brata nie ma w tygodniu ) to ubłagam tate
chyba że jeszce Całodobowa Lecznica dla Zwierząt Alma-Wet
Re: Mój gang...
Tak myślę co by dzisiaj napisać bo dawno już nie pisałem i wymyśliłem, napisze historię wszystkich szczurów które przewinęły się przez mój dom a więc zaczynamy 
Pionierska Tekla
Tekle wziąłem z zoologa (no coment) i to samą (to też no coment) , ale dlaczego? Musimy wrócić się do pięknego czerwcowego wieczoru gdy siedziałem pod rozgwieżdżonym niebem i rozmyślałem o moim chomiku Febusie, który przed dzień zmarł, do tego Febuska przychodziła myszka w nocy i biegała w kółku i bawiła się z febkiem i oczywiście żywiła się jego karmą. Wtedy pomyślałem że chciałbym mieć szczura, rodzice początkowo się nie zgodzili ale ja i tak zostałem przy swoim i szukałem informacji o tych zwierzątkach , natrafiłem na forum o szczurach ale nie na szczury.org. Nie czułem, się tam dobrze brakowało mi tam atmosfery, i zaczęło się ponowne wyszukiwanie i wreszcie natrafiłem na to forum, cudne forum, jeśli pamięć mnie nie myli to kiedyś adres brzmiał : http://www.forum.szczury.org/pl . Tam sie dowiedziałem że szczur samotny to szczur nie szczęśliwy, chciałem kupić dwa ale oczywiście moja głupia natura mówiła mi " Po co ci dwa jeden o wiele bardziej się do ciebie przywiąże" dzisiaj dopiero wiem jak bardzo się myliłem
, ale nic przejdźmy dalej. W końcu przekonałem rodzice na ogona,  i pojechaliśmy pod koniec sierpnia do Piaseczna na zakupy i prosto do Auchana i sklepu Pyszczak. tam kupiłem Teklę, klatkę,wiórki, jedzenie. Tekla była super, w końcu doszedłem do wniosku jaki błąd popełniłem kupując Teklę samą, minęło parę miesięcy (Październik 2007) i zakupiłem w miejskim zoologu Tosię. 
Tosia, wspaniały lecz chory szczurek który za wcześnie skończył życie
Tosia był chora. Nie wiem na co, była wyraźnie nie dożywiona sama skóra i ości (bo nie dało sie tego nazwać kośćmi ) nie wiedziałem jak łączyć więc było dużo bójek etc. Mała dostawała mięsko wszystko co by mogło ją podtuczyć, pewnego smutnego dnia Usłyszałem chrobot Tekla spała na pięterku a po półce szła zataczająca sie Tosia nie mam pojęcie co mogło się stać, szczur był jakby otumaniony a najbliższa trutka na myszy była na zamkniętym strychu , wziąłem ją była chłodna wsadziliśmy ją do czapki wełnianej żeby się rozgrzała, na noc poszła do klatki. kiedy się obudziłem Tekla spała koło Tosi.
A one sie nawet nie lubiły a mimo tego w ostatnią noc życia Tosi spały wtulone w siebie, Kiedy otworzyłem klatkę Tosieńka była Martwa łzy szybko napłynęły mi do oczu, myślałem, chciałem aby to był zły sen a kiedy się z niego obudzę zastanę Teklę i Tosię przytulone do siebie i obie żywe . Tak skończył się jakże krótki żywot Tosieńki, zawszę będę o tobie pamiętał gwiazdko.
 
Pilnie potrzebny szczur najlepiej Husky
Długo namawiałem mamę na 3 szczura lecz ona była nieugięta, poszukałem wpadki z haskulcami i znalazłem było tu u jakiegoś użytkownika z Piaseczna chyba, lecz w końcu szczurki były rozdane do dobrych domków. Wtedy napisałem na Sb że niestety sobie poczekam na wymarzonego haskulca i wtedy Napisała Mi Maga Wiadomość że już niedługo u niej będą husky z wpadki od jakiejś dziewczyny z lublina, no i zaklepałem sobie wtedy Morduchne , około 27 Marca 2008 roku się urodziły (lub wcześniej, nie znam konkretniej daty) , i tak około dnia 10 Maja Morduchna była już u mnie, po 1-2 tygodniach dziewczyny były połączone.
31 Maj 2008 rok niech spoczywa w spokoju
Tekla odeszła przygnieciona książką i to z mojej winy, jeszcze teraz trudno mi o tym mówić, podniosłem klape łózka a Teklusia była za łóżkiem i książka w twardej okładce zsunęła się i uderzyła kantem w podstawę czaszki chyb i tekla zmarła
. Proszę was abyście nie mówili mi o mojej nieostrożności, nieodpowiedzialności bo wiem o tym , teraz bidulka spoczywa w spokoju metr pod ziemią w pudełku po butach , pod świerkiem. 
... A po burzy słońce świeci...
Już nie pamiętam kiedy Telimenka zaoferowała mi pomoc i kiedy był wzięty Ryju, a już nie mam czasu szukać na forum ani w archiwum gg.
Ale w końcu zdecydowałem sie wziaść przyjaciela dla mojej kochanej Mordzi i postanowiłem żre to będzie samiec na początku obszedłem wszystkie lecznice w mieście ale nikt nie podjął się ryzyka wykastrowania, ani kastracji i wtedy telimenka zaoferowała pomoc, powiedziała że weźmie od jakiegoś użytkownika (Vanii, ? nie pamiętam nicku, ale wiem że mieszka w poznaniu ) i wzięła, czule sie nim zaopiekowała poznała ze wspaniałym eEliotkiem .
Teraz musi on przytyć do 400 gram aby można było go wykastrować .
Się rozpisałem.
To jeszcze nie koniec
Kącik wspomnień cz.1
I. Zdjęcia
 
 
 
 

 
 
 
 

Pierwsze chwile w nowym domu
 
 
Marian:
po łączeniu :
 
Filip
			
			
									
						
										
						Pionierska Tekla
Tekle wziąłem z zoologa (no coment) i to samą (to też no coment) , ale dlaczego? Musimy wrócić się do pięknego czerwcowego wieczoru gdy siedziałem pod rozgwieżdżonym niebem i rozmyślałem o moim chomiku Febusie, który przed dzień zmarł, do tego Febuska przychodziła myszka w nocy i biegała w kółku i bawiła się z febkiem i oczywiście żywiła się jego karmą. Wtedy pomyślałem że chciałbym mieć szczura, rodzice początkowo się nie zgodzili ale ja i tak zostałem przy swoim i szukałem informacji o tych zwierzątkach , natrafiłem na forum o szczurach ale nie na szczury.org. Nie czułem, się tam dobrze brakowało mi tam atmosfery, i zaczęło się ponowne wyszukiwanie i wreszcie natrafiłem na to forum, cudne forum, jeśli pamięć mnie nie myli to kiedyś adres brzmiał : http://www.forum.szczury.org/pl . Tam sie dowiedziałem że szczur samotny to szczur nie szczęśliwy, chciałem kupić dwa ale oczywiście moja głupia natura mówiła mi " Po co ci dwa jeden o wiele bardziej się do ciebie przywiąże" dzisiaj dopiero wiem jak bardzo się myliłem
Tosia, wspaniały lecz chory szczurek który za wcześnie skończył życie
Tosia był chora. Nie wiem na co, była wyraźnie nie dożywiona sama skóra i ości (bo nie dało sie tego nazwać kośćmi ) nie wiedziałem jak łączyć więc było dużo bójek etc. Mała dostawała mięsko wszystko co by mogło ją podtuczyć, pewnego smutnego dnia Usłyszałem chrobot Tekla spała na pięterku a po półce szła zataczająca sie Tosia nie mam pojęcie co mogło się stać, szczur był jakby otumaniony a najbliższa trutka na myszy była na zamkniętym strychu , wziąłem ją była chłodna wsadziliśmy ją do czapki wełnianej żeby się rozgrzała, na noc poszła do klatki. kiedy się obudziłem Tekla spała koło Tosi.
A one sie nawet nie lubiły a mimo tego w ostatnią noc życia Tosi spały wtulone w siebie, Kiedy otworzyłem klatkę Tosieńka była Martwa łzy szybko napłynęły mi do oczu, myślałem, chciałem aby to był zły sen a kiedy się z niego obudzę zastanę Teklę i Tosię przytulone do siebie i obie żywe . Tak skończył się jakże krótki żywot Tosieńki, zawszę będę o tobie pamiętał gwiazdko.
Pilnie potrzebny szczur najlepiej Husky
Długo namawiałem mamę na 3 szczura lecz ona była nieugięta, poszukałem wpadki z haskulcami i znalazłem było tu u jakiegoś użytkownika z Piaseczna chyba, lecz w końcu szczurki były rozdane do dobrych domków. Wtedy napisałem na Sb że niestety sobie poczekam na wymarzonego haskulca i wtedy Napisała Mi Maga Wiadomość że już niedługo u niej będą husky z wpadki od jakiejś dziewczyny z lublina, no i zaklepałem sobie wtedy Morduchne , około 27 Marca 2008 roku się urodziły (lub wcześniej, nie znam konkretniej daty) , i tak około dnia 10 Maja Morduchna była już u mnie, po 1-2 tygodniach dziewczyny były połączone.
31 Maj 2008 rok niech spoczywa w spokoju
Tekla odeszła przygnieciona książką i to z mojej winy, jeszcze teraz trudno mi o tym mówić, podniosłem klape łózka a Teklusia była za łóżkiem i książka w twardej okładce zsunęła się i uderzyła kantem w podstawę czaszki chyb i tekla zmarła
... A po burzy słońce świeci...
Już nie pamiętam kiedy Telimenka zaoferowała mi pomoc i kiedy był wzięty Ryju, a już nie mam czasu szukać na forum ani w archiwum gg.
Ale w końcu zdecydowałem sie wziaść przyjaciela dla mojej kochanej Mordzi i postanowiłem żre to będzie samiec na początku obszedłem wszystkie lecznice w mieście ale nikt nie podjął się ryzyka wykastrowania, ani kastracji i wtedy telimenka zaoferowała pomoc, powiedziała że weźmie od jakiegoś użytkownika (Vanii, ? nie pamiętam nicku, ale wiem że mieszka w poznaniu ) i wzięła, czule sie nim zaopiekowała poznała ze wspaniałym eEliotkiem .
Teraz musi on przytyć do 400 gram aby można było go wykastrować .
Się rozpisałem.
To jeszcze nie koniec
Kącik wspomnień cz.1
I. Zdjęcia
 
 
 
 

 
 
 
 

Pierwsze chwile w nowym domu
 
 
Marian:

po łączeniu :
 
Filip
Re: Mój gang...
Super historia 
 ; zastanawiam się tylko, dlaczego zastrzegasz, żebyśmy nie komentowali niektórych spraw- czyżbyś myślał, że tu jeden w jeden, mądrale co to już się urodziły z wiedzą co i jak w szczurzym temacie piszczy?  Większość z nas ma na koncie błędy i to często większe od Twoich 
 . Co do historii z książką- nie obwiniaj się, najostrożniejszy człowiek nie przewidzi wszystkiego... dałeś Tekli kawał dobrego życia i kawał serca - to bardzo ważne  
 - wyczochraj Mordzię i ... byle do 400 g  
			
			
									
						
										
						Re: Mój gang...
pamiętam jak się wściekałeś, że nikt nie chce ci znaleźć szczura z transportem 
 . 
a książka... pewnych rzeczy nie da się uniknąć. bo tak być musi.
oby do 400. a ile teraz ryjasek waży?
			
			
									
						
							a książka... pewnych rzeczy nie da się uniknąć. bo tak być musi.
oby do 400. a ile teraz ryjasek waży?

I TAK UMRZESZ.
Re: Mój gang...
Obecnie 270..malo.
Nie chce tyc Dziecina.. Eliot mu wszystko wyjada gnojek
  
			
			
									
						
							Nie chce tyc Dziecina.. Eliot mu wszystko wyjada gnojek
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki 
:) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
			
						[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Re: Mój gang...
jak byłam mała (miałam jakoś ok 7 lat) przygniotłam świnka morskiego wyciągając go z sofy..
każdy popelnił kiedyś jakiś błąd..
kiedyś trzymałam Tymona samego...
powodzenia Teli w tuczeniu Ryjcia.. a Ty szczurfan wymiziaj Mordkę
			
			
									
						
										
						każdy popelnił kiedyś jakiś błąd..
kiedyś trzymałam Tymona samego...
powodzenia Teli w tuczeniu Ryjcia.. a Ty szczurfan wymiziaj Mordkę
Re: Mój gang...
Hehe Ryjus od niedawna odwazyl sie na samodzielne spacerki  
 
Maluszek jest przekochany, hmm w sumie nie taki znowu maluszek. Po smakolyczki wychodzi, troche jeszcze niepewnie sie czuje i bunkruje sie ciagle za piecem. Wujus Eliot uczy go wszystkiego...czyli podejscia olewacza.
Ryjek rozleniwia sie przy nim.. bedzie takim tlustym nastolatkiem
  
 . Postaram sie mu porobic dzis zdjecia ale moze byc ciezko. Bo musze sie niezle nagimnastykowaczeby je tam ujrzec pod piecem, poniewaz kolo niego stoja 2 20kilowe wory zarcia.
			
			
									
						
							Maluszek jest przekochany, hmm w sumie nie taki znowu maluszek. Po smakolyczki wychodzi, troche jeszcze niepewnie sie czuje i bunkruje sie ciagle za piecem. Wujus Eliot uczy go wszystkiego...czyli podejscia olewacza.
Ryjek rozleniwia sie przy nim.. bedzie takim tlustym nastolatkiem
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki 
:) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
			
						[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Re: Mój gang...
Telimenka chciałaś zobaczyć moje zdolności manualne ? 
To zobaczysz je dzisiaj wieczorem
 
Dzisiaj Mama aparat z pracy przywiezie to porbię foty klatki i mordki
dzisiaj było duże przemeblowanie i wielkie sprzątanie umyłem klatkę
 i umeblowałem ją i mordzia wydaje się zadowolona
			
			
									
						
										
						To zobaczysz je dzisiaj wieczorem
Dzisiaj Mama aparat z pracy przywiezie to porbię foty klatki i mordki
dzisiaj było duże przemeblowanie i wielkie sprzątanie umyłem klatkę
Re: Mój gang...
To kiedy Ryjek dolączy do was? 
			
			
									
						
							Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam 
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
			
						“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Re: Mój gang...
Jak utyje do 400g 
.
Hehehe no to czekam na fotki, ide zobaczyc gdzie sie ten maly zolnierzyk schowal
			
			
									
						
							Hehehe no to czekam na fotki, ide zobaczyc gdzie sie ten maly zolnierzyk schowal
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki 
:) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
			
						[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
