Dwa szczuraki, dwa koszaki, cztery ptaki i dzieciaki
Moderator: Junior Moderator
					Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
		
		
	Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: szczurzyce z lancre: czekamy na chłopców :D
myslę, że panowie będą kochani (kochani w sensie, że przez Lily)..
W każdym razie ja nie spotkałam się jeszcze nigdy z tym, żeby samiczki miały coś przeciwko kastratom...
			
			
									
						
										
						W każdym razie ja nie spotkałam się jeszcze nigdy z tym, żeby samiczki miały coś przeciwko kastratom...
- 
				Nakasha
 - Posty: 5397
 - Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
 - Numer GG: 4379189
 - Lokalizacja: Białystok - Kuriany
 - Kontakt:
 
Re: szczurzyce z lancre: czekamy na chłopców :D
Hehe, moje samiczki mają zdecydowanie wiele przeciwko kastratom 
. W poprzednich stadach też tak było. Co z tego, że to kastrat, to jest inny szczur, a żaden inny szczur nie będzie dla dominujących panien podskakiwał 
.
Ale będę trzymać kciuki, żeby łączenie panów z Lily i resztą się udało jak najłagodniej
.
			
			
									
						
							Ale będę trzymać kciuki, żeby łączenie panów z Lily i resztą się udało jak najłagodniej
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

			
						Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Re: szczurzyce z lancre: czekamy na chłopców :D
Doświadczenia zbyt dużego z kastratami nie mam, w końcu miałam tylko jednego Boryska. I on musiał zamieszkać z Szarusiem, bo dziewczyny go po prostu maltretowały.
Ale powodzenia w łączeniu, mam nadzieję, ze Lily mimo wszystko przyjmie chłopaków łagodnie
			
			
									
						
										
						Ale powodzenia w łączeniu, mam nadzieję, ze Lily mimo wszystko przyjmie chłopaków łagodnie
Re: szczurzyce z lancre: czekamy na chłopców :D
lily okropnie dziurawiła szynszylkę i strasznie rzucała się na flarę, a obie udało się dołączyć.... ciekawa jestem, czy będzie inna reakcja na chłopaków 
jeżeli nawet nie rzuci im się na szyję, to i tak będziemy spokojnie dołączać stosując metody, które najlepiej się sprawdzają.
przecież lily nie dominuje w stadzie. absolutnie nie
			
			
									
						
							jeżeli nawet nie rzuci im się na szyję, to i tak będziemy spokojnie dołączać stosując metody, które najlepiej się sprawdzają.
przecież lily nie dominuje w stadzie. absolutnie nie
ten się nie myli, kto nic nie robi
			
						Re: szczurzyce z lancre: czekamy na chłopców :D
yss z całego serca życzę udanego łączenia ( jestem pewna że Tobie się ten trudy rytuał uda )
Ja / my nie mieliśmy tej odrobiny szczęścia i nasze dwa maluchy ( Ignis i Neon) po wielu próbach łączenia siedzą w osobnej klacie ( jak wiesz przyczyną niepowodzeń był Kruszyn rozpieszczony kruszynkowaty bachorek, to takie właśnie lilowate;))
Pozdrowienia i mizianko dla wszystkich ogonków
			
			
									
						
										
						Ja / my nie mieliśmy tej odrobiny szczęścia i nasze dwa maluchy ( Ignis i Neon) po wielu próbach łączenia siedzą w osobnej klacie ( jak wiesz przyczyną niepowodzeń był Kruszyn rozpieszczony kruszynkowaty bachorek, to takie właśnie lilowate;))
Pozdrowienia i mizianko dla wszystkich ogonków
Re: szczurzyce z lancre: czekamy na chłopców :D
hmmmm pojutrze rano lub popjutrze rano przyjadą chłopcy 
 ponoć są nieduzi, spokojni i lubią inne szczury. niewiele im to da 
 tłumaczę dziewczynom, że mają być grzeczne dla chłopców, ale nie wiem, czy coś dociera.....
dziś odkryłam jak gruba zrobiła się szylka. ma normalnie wałki na brzuszku
 i jeszcze dostojniej się porusza 
 wprawdzie do lily ma daleko, ale.
w sumie nic ciekawego do opowiadania nie mam. ale czekam bardzo na nowych szczurków, i się chciałam tym podzielić. jeden chyba będzie miał na imię szczupak. drugi może szczepan, ale w sumie nic pewnego jeszcze
			
			
									
						
							dziś odkryłam jak gruba zrobiła się szylka. ma normalnie wałki na brzuszku
w sumie nic ciekawego do opowiadania nie mam. ale czekam bardzo na nowych szczurków, i się chciałam tym podzielić. jeden chyba będzie miał na imię szczupak. drugi może szczepan, ale w sumie nic pewnego jeszcze
ten się nie myli, kto nic nie robi
			
						- 
				Nakasha
 - Posty: 5397
 - Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
 - Numer GG: 4379189
 - Lokalizacja: Białystok - Kuriany
 - Kontakt:
 
Re: szczurzyce z lancre: czekamy na chłopców :D
No to życzę szczęśliwego przyjazdu ogonków 
. I udanego zapoznania i łączenia 
.
			
			
									
						
							Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

			
						Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Re: szczurzyce z lancre: czekamy na chłopców :D
chłopaki przyjechały!
szczupak jest bardzo ruchliwy i zabawowy. szczepan jak wlazł do pudełka-łóżka, tak w nim siedzi, daje się głaskać, ale entuzjazmu większego nie wykazuje. może jest po prostu bardziej nerwowy - coś jak magrat i perdita.
obaj są bardzo mili. niespecjalnie lubią być brani do ręki, ale w porównaniu choćby z flarą, która reagowała na to wywijasami, wrzaskami i paniką, są i tak dość wyluzowani.
szczupak zwiedził całą klatkę i chyba spożywa ziemniaczka
 szczepan nadal przyczajony i ukryty modli się o sen.
wiem od kasi [sps] że szczupak waży niecałe 200 a szczepan 260, ale wydaje się, że ważą mniej
 tacy są mali, puchaci i bielutcy.... piękne kochane szczurki 
 
szczupak konsumuje orzeszka ziemnego, a do miski podbiegł w podskokach. mam nadzieję że szczepan nabierze trochę humoru do jutra, bo szkoda mi go
 siedzi taki zdołowany jak perdita czasami 
			
			
									
						
							szczupak jest bardzo ruchliwy i zabawowy. szczepan jak wlazł do pudełka-łóżka, tak w nim siedzi, daje się głaskać, ale entuzjazmu większego nie wykazuje. może jest po prostu bardziej nerwowy - coś jak magrat i perdita.
obaj są bardzo mili. niespecjalnie lubią być brani do ręki, ale w porównaniu choćby z flarą, która reagowała na to wywijasami, wrzaskami i paniką, są i tak dość wyluzowani.
szczupak zwiedził całą klatkę i chyba spożywa ziemniaczka
wiem od kasi [sps] że szczupak waży niecałe 200 a szczepan 260, ale wydaje się, że ważą mniej
szczupak konsumuje orzeszka ziemnego, a do miski podbiegł w podskokach. mam nadzieję że szczepan nabierze trochę humoru do jutra, bo szkoda mi go
ten się nie myli, kto nic nie robi
			
						Re: szczurzyce z lancre: czekamy na chłopców :D
Cieszę się, że maluszki dojechały szczęśliwie do domku 
 Mam nadzieję, że stado ( a może harem hihi  
 ) przyjmie białaski bez problemu 
Waga nie kłamie
 Ale pewnie już za tydzień będą ważyć o wiele więcej 
			
			
									
						
										
						Waga nie kłamie
Re: szczurzyce z lancre: czekamy na chłopców :D
Hihi to super ze dojechali 
 wszyscy sie doszczurzaja ale juz nie zazdroszcze  
 .
Ucaluj Panow i czekamy na foto
			
			
									
						
							Ucaluj Panow i czekamy na foto
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki 
:) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
			
						[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Re: szczurzyce z lancre: czekamy na chłopców :D
fotki, fotki...
Lud domaga sie fotek
)))
			
			
									
						
							Lud domaga sie fotek
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor,  Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
			
						Re: szczurzyce z lancre: czekamy na chłopców :D
kulki jak kulki.... 
 białe z czerwonymi oczami. 
szczepan ożywił się wieczorem, pasł się w misce, nawet się ze szczupakiem bił bardzo śmiesznie
 aktualnie go męczę, łazi po mnie. trzeba go oswajać z wielkimi groźnymi człowiekami i ich wielkimi łapami. biedny przestraszony kłębuszek 
są bardzo czyści, wyznaczyli sobie kąt gdzie grzecznie robią kupy. zamieszkanie w wolierze z moimi śmierdzielami, które bobczą gdzie popadnie, będzie dla nich prawdziwym szokiem.
			
			
									
						
							szczepan ożywił się wieczorem, pasł się w misce, nawet się ze szczupakiem bił bardzo śmiesznie
są bardzo czyści, wyznaczyli sobie kąt gdzie grzecznie robią kupy. zamieszkanie w wolierze z moimi śmierdzielami, które bobczą gdzie popadnie, będzie dla nich prawdziwym szokiem.
ten się nie myli, kto nic nie robi
			
						Re: szczurzyce z lancre: szczepan i szczupak :)
chłopaki są w nastroju "chciałbym, ale boję się".
szczepan radośnie wyskakuje przez otwarte drzwiczki na moją rękę - w rękawie. gołych dłoni jeszcze się boją. szczepan miał przed chwilą moment dobrej zabawy ze mną - wskakiwał na rękę, łaził po niej i robił sus do klatki, następnie robił zajączka na drzwiczkach i znów na rękę...
jeszcze lękliwie reagują na głaskanie, ale stopniowo ich uczę, że głaskanie nie zrobi im krzywdy, a w dodatku jest przyjemne.
 dostali gerberek, szczepanowi smakowało, szczupak się wypiął, cały dzień dziś śpi. chyba się zamieniają nastrojami 
 szczepan kica, rozpracował pojnik i ogólnie chyba dobrze się bawi.
fajni są
 nie mogę się doczekać męczenia ich 
 gnębienia w łapkach, naciągania i obcałowywania brzuszków i tulenia 
 mrrrrr 
dziewczynom dałam wczoraj do koszyka szmatkę chłopaków. wąchały jakby chciały całą wywąchać, szynszyl zaglądała pod spód, czy może tam nie siedzą te obce szczury. ale tylko perdita nastroszyła się w kulkę.
			
			
									
						
							szczepan radośnie wyskakuje przez otwarte drzwiczki na moją rękę - w rękawie. gołych dłoni jeszcze się boją. szczepan miał przed chwilą moment dobrej zabawy ze mną - wskakiwał na rękę, łaził po niej i robił sus do klatki, następnie robił zajączka na drzwiczkach i znów na rękę...
jeszcze lękliwie reagują na głaskanie, ale stopniowo ich uczę, że głaskanie nie zrobi im krzywdy, a w dodatku jest przyjemne.
fajni są
dziewczynom dałam wczoraj do koszyka szmatkę chłopaków. wąchały jakby chciały całą wywąchać, szynszyl zaglądała pod spód, czy może tam nie siedzą te obce szczury. ale tylko perdita nastroszyła się w kulkę.
ten się nie myli, kto nic nie robi
			
						Re: szczurzyce z lancre: szczepan i szczupak :)
hihi 
 wyobrazilam sobie akcje ze szmatka musialo byc slodko!
A Ty yss nie opowiadaj za duzo tylko duzo fotek wklejaj
			
			
									
						
							A Ty yss nie opowiadaj za duzo tylko duzo fotek wklejaj
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki 
:) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
			
						[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
