Moje kochane badziestwo - kocia szajka: Brad i Kocurra :)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
PeLINKA
Posty: 189
Rejestracja: ndz lut 05, 2006 10:02 pm
Lokalizacja: Wrocław/Rybnik

Re: Nigdy nie mów nigdy - Dino zdrowieje :)

Post autor: PeLINKA »

rewelka, trzymam kciuki za całkowite wyzdrowienie :)
Obrazek
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Nigdy nie mów nigdy - Dino zdrowieje :)

Post autor: pin3ska »

Dinek zrobił sie po chorobie strasznym miziadłem ;D Wystarczy go wziac na rece, przytulic, podrapac i juz oczyska pulsują i ząbki aż trzeszczą :) Zaczal sie zachowywac jak mały szczurek, bawi sie ze mną, gania, wydaje mi sie, ze uwielbia byc wywracany i gilgany po brzusiu i boczkach :P Zwiewa wtedy i zaraz wraca po wiecej. Wczesniej nie przepadał za tym, wydawało mu sie chyba, ze juz jest za duzy na takie głupoty :P Nadal wydaje mi sie, ze nie je jeszcze tyle co dawniej, ale byc moze jestem przewrazliwiona...

A Paweł wymyslił imie Ananas dla naszego pierwszego rasiaka :D
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Nigdy nie mów nigdy - Dino zdrowieje :)

Post autor: Nina »

Czy to u nich rodzinne? Trish po chorobie stała sie moją pupilką, z którą moge zrobić wszystko, dosłownie wszystko, włącznie z całowaniem po brzuchu, wywracaniem na plecy i trzymaniem tak wywróconą na jednej dłoni i łaskotaniem po stopach. Gryzie mnie po palcach, ale nie tak mocno, tylko tak bardzo delikatnie, na przemian z lizaniem :D

Ciesze sie, że chłopak sie wykurował :)
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Nigdy nie mów nigdy - Dino zdrowieje :)

Post autor: pin3ska »

Nina pisze:Trish po chorobie stała sie moją pupilką, z którą moge zrobić wszystko, dosłownie wszystko, włącznie z całowaniem po brzuchu, wywracaniem na plecy i trzymaniem tak wywróconą na jednej dłoni i łaskotaniem po stopach. Gryzie mnie po palcach, ale nie tak mocno, tylko tak bardzo delikatnie, na przemian z lizaniem :D
U mnie wszystko to samo :P

Wczoraj w nocy słysze wrzaski z klatki. Wstaje i... Stefek krzyczy i ucieka, a Kuba cały nafochany... Pobiły sie chłopaki i Stefek ma teraz sporą rane na boku. Odkaziłam rane, dałam do osobno i pocieszyłam całą miską gerberka. Poobserwuje rane i jezeli sie nie zacznie goic, to czeka nas szycie, bo skora jest dosyc sporo nadszarpnięta. Wolalabym, zeby zagoiło sie samo, bo do szycia 100% bedzie narkoza - Felek nie bedzie siedział spokojnie ani 30 sekund...

Nieststy zauwazylam, ze od jakiegos czasu Kubie zaczyna odbijać. Chodzi i przegania inne szczury, bije je. Choc Stefek tez moze miec swoje za uszami. Kurcze... chyba za pozno na dojrzewanie????
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Nigdy nie mów nigdy - Dino zdrowieje :)

Post autor: pin3ska »

Stefus wrocil do klatki i obserwujemy... Dobrze, ze wczoraj zdecydowalam sie poczekac troche, bo wyglada na to, ze podczas snu konce rany sie pozlepiały :D Teraz wyglada to jak długa szrama i powinno obyc sie bez szycia i niepotrzebnej narkozy.

Teraz kilka zdjęc Dinusia:)

Chory Dinuś :
Obrazek Obrazek

Dinuś rekonwalescent napuszony, bo Stefan chodził po JEGO łóżku :P :

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Niestety po zastrzykach zostało mu kilka malutkich strupków, ale to akurat wyleczymy bez problemu :)
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Nigdy nie mów nigdy - Dino zdrowieje :)

Post autor: Nina »

No to jednak rodzinne :D Uwielbiam całą ich rodzinke bez wyjątków :)

Ślicznuchna kluseczka ;D
Jak sie Dinuś najeży to wygląda jak jeż :)
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
grzesia
Posty: 773
Rejestracja: czw cze 19, 2008 11:36 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Nigdy nie mów nigdy - Dino zdrowieje :)

Post autor: grzesia »

Dinuś jest piękny =) Szczególnie świetna jest ta fotka pierwsza w drugiej seri jak ma takiego irokezika ;D
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nigdy nie mów nigdy - Dino zdrowieje :)

Post autor: ogonowa »

Wyjechać na święta i ile rzeczy potrafi człowieka ominąć..

Świetnie ,że Dino ma się już lepiej. Takie problemy na początku roku to fatalne rozpoczęcie nowego roku ;) W ogóle proszę wymiziać stadko ode mnie, jako prezent na gwiazdkę.

Fotki Dina, prześliczne, sama słodycz! A taki napuszony to po prostu miód ;)
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Nigdy nie mów nigdy - Dino zdrowieje :)

Post autor: zalbi »

no oczywiście, bo to JEGO i jak tak mozna to dotykać i oddawać innym..

coś o tym wiem, mam takiego Emka =P
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Nigdy nie mów nigdy - Dino zdrowieje :)

Post autor: merch »

Dinus najerzony przesliczny , a ja chcialam sie Twoich szczurow doliczyc - i jestem na stronie 3 z 31 :P
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Nigdy nie mów nigdy - Dino zdrowieje :)

Post autor: Telimenka »

Sliczny Dinulec :). Slicznie zdrowieje. Ciesze sie ze juz coraz lepiej..

Balam sie o niego. Ucaluj chorowitka
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Nigdy nie mów nigdy - Dino zdrowieje :)

Post autor: pin3ska »

Zastanawialam sie dzis nad powiekszeniem przestrzeni zyciowej szczurow i wpadłam na prosty, ale genialny pomysł :D

Na wakacjach kupuje drugiego towera :D
Z obecnego zdejme dach i wloze na niego drugie piętro nowej klaty :) z pozostałej czesci zrobię klatke typu Furet XL czy jak to sie zwie, bo akurat zostana mi czesci z ktorych bede ją mogła złożyć :) w ten sposob bede miala klate wysokosci 1,5 pin3ski :P , czyli 3-piętrowego towera :)

Mozecie mnie pochwalic, bo jestem z siebie dumna :D
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Nigdy nie mów nigdy - Dino zdrowieje :)

Post autor: Telimenka »

GRATuluje :). Mozesz byc z siebie dumna.

To ile wtedy szczurow sie tam zmiesci?
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nigdy nie mów nigdy - Dino zdrowieje :)

Post autor: ogonowa »

Chwalę! Takie cacko to jest coś.. a może woliera? Coś jak przyszła Niny?
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Nigdy nie mów nigdy - Dino zdrowieje :)

Post autor: Nina »

Teli, tak na zdrowy rozum w 1,5 towera pineska mogłaby całe stado trzymać ;) Wg kalkulatora pewnie jakieś 26-28.

Fajny pomysł, choć jak dla mnie niezbyt poręczny. Ciężko sprzątać.
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”