Leki, dawkowanie, cel stosowania oraz długość trwania terapii. Masz pytanie? Przejrzyj dział pod kątem odpowiedzi a jeśli jej nie znajdziesz, stwórz nowy post.
Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
czy ktoś mi może powiedzieć jak szczurowi sie aplikuje lekarstwo doustnie/dopyszcznie
niestety ale pewnie Olafa antybiotyk nie mine bo chrumka/buczy/furczy coraz bardziej
no i zastanawiam sie jak technicznie mozliwe jest podanie mu czegoś do pysia
tfu tfu odpukać jeszcze nic mu nie musiałam aplikować
syrop wypija chętnie, ale jeżeli mimo inchalacji nadal bedzie chrumkał/charczał to w przyszłym tygodniu dostanie antybiotyk
oczywiście mam madzieje że nie bedzie to konieczne, ale tak ostatnio sie zastanawiałam jak TO sie robi
Ja mojemu poprzedniemu szczurkowi podawalam antybiotyki wymieszane z mlekiem strzykawką do pyszczka. Taka malutka strzukawka (oczywiscie bez igly! ) Tylko to juz bylo w momencie gdy byl chory i nie mogl sie tak bardzo wiercic, nie wiem jaki sktek mialoby to z w miare zdrowym szczurkiem.
Ja także podawałem lekarstwo szczykawką (taką 2ml). Antybiotyk był w proszku więc wcześniej rozpuszczałem go w wodzie na łyżeczce i do strzykawki Strzykawkę (w zasadzie jej końcówkę) wkładałem szczurowi do pyszczka tak z boku za zębami i lekarstwo wlewałem na język, bo inaczej łachudra mi wypluwała. Po kilku razach szczurka się przyzwyczaiła i nie stawiała oporu, ale wcześniej strasznie się wyrywała. Ale nie jest to trudne i myślę że bez problemu dasz sobie radę.
tfu tfu odpukać, antybiotyk raczej konieczny nie bedzie
Olaf dochodzi do siebie
chrumka czasami tylko i tylko wtedy kiedy go biore na ręce (i zastanawia mnie to bardzo :co?: )
Fakt, że w sytuacji gdy maluch nie chce przyjmowac leki dopyszcznie lepiej jest żeby dostawał w zastrzykach ale nie zawsze jest to możliwe.
Przykro mi powiedzieć, ale czasami dla dobra ogonka trzbea podac na siłę. Nie zawsze szczurek chce wziąźć lekarstwo wymieszane z pokarmem lub płynem - potrafia wyczuc i odrzucic nawet to co normalnie jest dla nich smakołykiem. W takim wypadku najlepiej odmierzoną ilość lekarstwa podac kroplomierzem włożonym do pyszczka i chwile przytrzymać (metoda podobna do podawania strzykawka ale wygodniejsza).
Można też na kilka godzin zabrać poidełki i podac lek zamiast wody do picia, a dopiero jak przyjmnie lek dać mu wodę. Sposób może mniej agresywny niz kroplomierz ale przy takim upale raczej nie do wykonania.
moj problem polega na tym, ze nie wiem, z czym podawac eszwie doksycykline... powinna przyjmowac ja dwa razy dziennie, a ja nie mam pojecia, jak przekonac ja do zjedzenia takiego gorzkiego swinstwa... dzialanie doksycykliny jest oslabiane przez wapn, magnez i zelazo - czyli wszelkie produkty melczne odpadaja (rozmawialam o tym z wetem)... eszwa gerbera nie ruszy w ogole, na miod tez nie ma ochoty... jak wy sobie z podobna sytuacja radziliscie? macie jakies sprawdzone sposoby albo chociaz pomysly?
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates