Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka - RENIA :)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka - RENIA :)
Tak więc … zaczynamy nową przygodę ze szczurkami .
Mam nadzieję , że będzie piękna i szczęśliwsza niż ta pierwsza..
Peanut zawsze będzie mieć swoje ważne miejsce w naszych sercach , ale mimo iż jesteśmy nadal obolali po jej stracie – a może nie „mimo” , tylko „dlatego” – bardzo chcieliśmy mieć te ogonki . Ostatni tydzień zmienił nasz dom w coś strasznie smutnego ….
Panienki jeszcze były daleko , a ja już dostałam ich fotkę . W pociągu smacznie sobie spały .
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/281 ... f11dd.html
Odebraliśmy je dzisiaj : przepiękną , białą , zimową nocą ( Mycha , stokrotne ci dzięki ! ) i zaglądamy do transporterka – jedna dziewuszka podsypia , ale druga już dociska swój jasny nosek do szpar w klapce ; depcze przy tym po siostrze , więc po krótkim namyśle odchylam zamknięcie , a wtedy ona niewiele myśląc lokuje się z przednimi łapeczkami na mojej ręce , a w chwilę później , podczas gdy ja walczę z komórką - ona już penetruje torebkę . Jakoż moment potem u wylotu transporterka pojawia się drugi łepek , i mały śmieszny smoluszek niewiele myśląc rusza w ślady swojej siostry . Za chwilę mam je obie pod pachą , dokąd podpełzły czepiając się pazurkami rozchylonego płaszcza.
Kiedy w domu wypakowaliśmy nasze szczurki , wprawdzie położone na pościeli nie wpadły w jakąś panikę , ale po chwili , gdy się nad nimi nachyliłam , natychmiast wpakowały mi się obie za dekolt .
Przeniosłam materiał z dna transporterka do klatki , która kiedyś miała się przydać przy zapoznawaniu naszego Orzeszka z jakąś koleżanką ( niestety nie dane jej było tego doczekać..)
Doszliśmy z TŻ do wniosku , że lepsze dla ogonków będzie włożenie ich na krótko do klatki , niż pozostawienie luzem w nowym miejscu o 3.30 nad ranem …
No cóż , nie bardzośmy się wyspali ! Od pierwszej chwili w klatce nabrały niesamowitego wigoru i nie wiem , co sobie myślał nad ranem nasz sąsiad z dołu , bo raczej na pewno były słyszalne .
Najpierw wprawdzie grzecznie zwiedziły tymczasowy apartament , poświęcając chwilkę na jedzonko i picie ; spenetrowały też hamaczek zrobiony ze niegdysiejszej czapki oraz przerobioną na tunel , wełnianą rękawiczkę . Ale to trwało naprawdę niedługo , a potem …
Rany boskie – gonitwy, chrupanie tekturek na podestach (nie mamy drewnianych półeczek... ),
przekopywanie żwireczku , a wreszcie – ciągnąca się bez końca kotłowanina i walka o miejsce w czapce . Dziwnie się czułam słysząc piski – na przemian zapalałam i gasiłam światło , pełna niepokoju , pomna jednak zapewnień właściciela , że mimo przydarzających się przepychanek , są to kochające się siostry .
Tak więc nie ingerowałam , ale awantury , choć z dłuższymi przerwami - trwały długo .
I nie wiem , czy w końcu uśpiła mnie cisza , czy cisza mnie obudziła ….
A po włączeniu światła moim oczom ukazał się piękny duecik pogodzony w hamaczku .
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/837 ... 5d1cf.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/249 ... 0a2ca.html
Mam nadzieję , że będzie piękna i szczęśliwsza niż ta pierwsza..
Peanut zawsze będzie mieć swoje ważne miejsce w naszych sercach , ale mimo iż jesteśmy nadal obolali po jej stracie – a może nie „mimo” , tylko „dlatego” – bardzo chcieliśmy mieć te ogonki . Ostatni tydzień zmienił nasz dom w coś strasznie smutnego ….
Panienki jeszcze były daleko , a ja już dostałam ich fotkę . W pociągu smacznie sobie spały .
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/281 ... f11dd.html
Odebraliśmy je dzisiaj : przepiękną , białą , zimową nocą ( Mycha , stokrotne ci dzięki ! ) i zaglądamy do transporterka – jedna dziewuszka podsypia , ale druga już dociska swój jasny nosek do szpar w klapce ; depcze przy tym po siostrze , więc po krótkim namyśle odchylam zamknięcie , a wtedy ona niewiele myśląc lokuje się z przednimi łapeczkami na mojej ręce , a w chwilę później , podczas gdy ja walczę z komórką - ona już penetruje torebkę . Jakoż moment potem u wylotu transporterka pojawia się drugi łepek , i mały śmieszny smoluszek niewiele myśląc rusza w ślady swojej siostry . Za chwilę mam je obie pod pachą , dokąd podpełzły czepiając się pazurkami rozchylonego płaszcza.
Kiedy w domu wypakowaliśmy nasze szczurki , wprawdzie położone na pościeli nie wpadły w jakąś panikę , ale po chwili , gdy się nad nimi nachyliłam , natychmiast wpakowały mi się obie za dekolt .
Przeniosłam materiał z dna transporterka do klatki , która kiedyś miała się przydać przy zapoznawaniu naszego Orzeszka z jakąś koleżanką ( niestety nie dane jej było tego doczekać..)
Doszliśmy z TŻ do wniosku , że lepsze dla ogonków będzie włożenie ich na krótko do klatki , niż pozostawienie luzem w nowym miejscu o 3.30 nad ranem …
No cóż , nie bardzośmy się wyspali ! Od pierwszej chwili w klatce nabrały niesamowitego wigoru i nie wiem , co sobie myślał nad ranem nasz sąsiad z dołu , bo raczej na pewno były słyszalne .
Najpierw wprawdzie grzecznie zwiedziły tymczasowy apartament , poświęcając chwilkę na jedzonko i picie ; spenetrowały też hamaczek zrobiony ze niegdysiejszej czapki oraz przerobioną na tunel , wełnianą rękawiczkę . Ale to trwało naprawdę niedługo , a potem …
Rany boskie – gonitwy, chrupanie tekturek na podestach (nie mamy drewnianych półeczek... ),
przekopywanie żwireczku , a wreszcie – ciągnąca się bez końca kotłowanina i walka o miejsce w czapce . Dziwnie się czułam słysząc piski – na przemian zapalałam i gasiłam światło , pełna niepokoju , pomna jednak zapewnień właściciela , że mimo przydarzających się przepychanek , są to kochające się siostry .
Tak więc nie ingerowałam , ale awantury , choć z dłuższymi przerwami - trwały długo .
I nie wiem , czy w końcu uśpiła mnie cisza , czy cisza mnie obudziła ….
A po włączeniu światła moim oczom ukazał się piękny duecik pogodzony w hamaczku .
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/837 ... 5d1cf.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/249 ... 0a2ca.html
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Duecik z Grodu Kraka
Piękne, piękne, piękne! Cudowne szczurzynki, ach. och...
unipaks, gratulacje
unipaks, gratulacje
Re: Duecik z Grodu Kraka
ach , pięknie dziękuję ...
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Duecik z Grodu Kraka
Super, że zdecydowaliście się znowu na szczurzych pupili. Dziewczątka są piękne...
Re: Duecik z Grodu Kraka
Bardzo dobrze, że się zdecydowaliście. Orzeszek będzie ciągle w Waszych sercach, a te szczurzynki pomogą Wam się znowu śmiać. Są piękne, naprawdę prześliczne! Gratuluję powiększenia rodzinki.
Re: Duecik z Grodu Kraka
Super Będą miały dziewczynki raj
Gratulujemy, razem z moją mum
Gratulujemy, razem z moją mum
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Re: Duecik z Grodu Kraka
Śliczne niunie
Re: Duecik z Grodu Kraka
Sliczne male dziewczeta! .
Ucaluj w sliczne noski, ladnie sie ze soba komponuja... a jak reaguja na czlowieka?
Ucaluj w sliczne noski, ladnie sie ze soba komponuja... a jak reaguja na czlowieka?
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Re: Duecik z Grodu Kraka
Och , są naprawdę przesłodkie . A przy tym całkiem inne , a zarazem takie , jak .....{*}
Jedna wydawała się nieco stłamszona i już nawet zaczęłam się troszkę obawiać , czy podróż albo stres jej w jakimś stopniu nie zaszkodził , ale na szczęście wszystko jest OK.
Napiszę o wszystkim więcej , ale na razie nie możemy się od nich oderwać ( a one od nas - w nocy spałam zaledwie godzinkę i myślałam uzupełnić braki , ale gdzie tam - byłam dzisiaj
niczym trasa Formuły
Może uda mi się , to wrzucę ze dwie fotki .
Za pochwały pięknie dziękujemy , miód na nasze serce
http://images35.fotosik.pl/63/8a6beaaf4edefafbmed.jpg
http://images35.fotosik.pl/63/f934348da23b0521.jpg
Jedna wydawała się nieco stłamszona i już nawet zaczęłam się troszkę obawiać , czy podróż albo stres jej w jakimś stopniu nie zaszkodził , ale na szczęście wszystko jest OK.
Napiszę o wszystkim więcej , ale na razie nie możemy się od nich oderwać ( a one od nas - w nocy spałam zaledwie godzinkę i myślałam uzupełnić braki , ale gdzie tam - byłam dzisiaj
niczym trasa Formuły
Może uda mi się , to wrzucę ze dwie fotki .
Za pochwały pięknie dziękujemy , miód na nasze serce
http://images35.fotosik.pl/63/8a6beaaf4edefafbmed.jpg
http://images35.fotosik.pl/63/f934348da23b0521.jpg
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Duecik z Grodu Kraka
Tak bardzo się cieszę że moim dziewczynkom jest dobrze w pięknym Wrocławiu, jak również że one dają tyle radości nowym właścicielom! Dzięki, Unipax! Trochę było smutno się z nimi rozstawać, ale... One są bardzo komunkiatywne: jak już trochę poznają człowieka, wchodzą na ręce, najchętniej do rękawa, lubią łapkami łowić za palce, wąchając dłon i leciutko próbując ją ząbkami. U nas one mieszkają wolno na komodzie, wieć wystarczy podejść blisko jak zaraz zaczynają wskakiwać na rękę, na bark, chodzić łaskocząc wąsikami w ucho lub kark, stawać na tylne łapki, opierając przednie o głowę, to takie rozkoszne - czuć te pazurki na skórze głowy... No i bardzo lubią ruchliwe zabawy! W ciągu dnia zazwyczaj odpoczywają, wiezorem się rozgrzewają, ale wystarczy że zgasimy światło (obojętne czy o 23-j czy o 2-j po północy), zaraz zaczyna się galopowanie:) Myśmy się przyzwyczaili, tylko się z tego śmiejemy przed snem, bo te dźwięki są naprawdę przezabawne Przypominam, że jeszcze 4 dziewczynki i dwóch chłopczyków czekają na adopcję
Re: Duecik z Grodu Kraka
Uni czekamy na jakies foteczki w troche wiekszej ilosci niz 2
A dla malutkich czochranko
A dla malutkich czochranko
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Re: Duecik z Grodu Kraka
Telimenka : już się robi !
Alex : my również się cieszymy ; małe napełniły nasz ciszy przez ostatni tydzień dom wesołym harmidrem
i ciągle nas czymś rozbawiają .
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/727 ... 542e3.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a30 ... 0061f.html
Myślałam , że skorzystają z wolności , bo klatka ich nie ogranicza i wolałabym ją już usunąć - nie tylko dlatego , że jej nie chcemy , ale i dlatego że miejsca ci u nas malutko....
Jednak one nadal jej jakby same pragną ; galopują wprawdzie po wersalce , wzięły już w posiadanie oba fotele i pufy ; nawet już wczoraj ta szara - nieco śmielsza , zaczęła schodzić na podłogę , ale nie odejdzie daleko i wciąż zachowuje tę asekurancką bliskość do klatki .
Ale postępy są - już jak się zmęczą rozrabianiem , to spać wolą na wersalce pod zasłonką , którą dla nich kładziemy .
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/075 ... 7810f.html
Noc jednak spędziły w czapkowym hamaku w klatce .
Apetyt im dopisuje i nie chcę rozbestwiać szczurków miękkim jedzeniem i niepotrzebnymi smakołykami , bo chcemy żeby przede wszystkim jadły to , co dla nich zdrowe . Swojemu panu wylizały palce do czysta , gdy skończył kanapkę z kiełbaską , a mnie wlazły z łapami na bułeczkę z dżemem ; nie omieszkały potem starannie i z błogością na pyszczkach umyć hihi Na pociechę dostały odrobinkę śmietankowego serka do polizania
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4a9 ... 8b70e.html
http://images50.fotosik.pl/68/588f3cce3e2f131b.jpg
Czarno - biała ciamajdka już takową nie jest ; to znaczy czarno - biała jest nadal , ale prać się już bezkarnie swojej siostrze nie daje, mało tego - sama pokazuje jej teraz, gdzie raki zimują ; nie wiem , czy nie zawiniłam , bo tak rozczulałam się wcześniej nad niedojdą i hołubiłam , że może poczuła się wyróżniona i nabrała przez to niebezpiecznej śmiałości . Ale nie dzieje się nic strasznego , parę razy przewróciła ją tylko na plecki przygwoździła swoimi łapkami do powierzchni .
Fajnie na nie patrzeć i można się przy tym zapomnieć ; dobrze że był wczoraj jakiś obiad , bo inaczej zostałoby nam jedynie suche jedzenie . A dziś - jak tam dalej pójdzie , to czeka nas chińszczyzna ...
Alex : my również się cieszymy ; małe napełniły nasz ciszy przez ostatni tydzień dom wesołym harmidrem
i ciągle nas czymś rozbawiają .
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/727 ... 542e3.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a30 ... 0061f.html
Myślałam , że skorzystają z wolności , bo klatka ich nie ogranicza i wolałabym ją już usunąć - nie tylko dlatego , że jej nie chcemy , ale i dlatego że miejsca ci u nas malutko....
Jednak one nadal jej jakby same pragną ; galopują wprawdzie po wersalce , wzięły już w posiadanie oba fotele i pufy ; nawet już wczoraj ta szara - nieco śmielsza , zaczęła schodzić na podłogę , ale nie odejdzie daleko i wciąż zachowuje tę asekurancką bliskość do klatki .
Ale postępy są - już jak się zmęczą rozrabianiem , to spać wolą na wersalce pod zasłonką , którą dla nich kładziemy .
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/075 ... 7810f.html
Noc jednak spędziły w czapkowym hamaku w klatce .
Apetyt im dopisuje i nie chcę rozbestwiać szczurków miękkim jedzeniem i niepotrzebnymi smakołykami , bo chcemy żeby przede wszystkim jadły to , co dla nich zdrowe . Swojemu panu wylizały palce do czysta , gdy skończył kanapkę z kiełbaską , a mnie wlazły z łapami na bułeczkę z dżemem ; nie omieszkały potem starannie i z błogością na pyszczkach umyć hihi Na pociechę dostały odrobinkę śmietankowego serka do polizania
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4a9 ... 8b70e.html
http://images50.fotosik.pl/68/588f3cce3e2f131b.jpg
Czarno - biała ciamajdka już takową nie jest ; to znaczy czarno - biała jest nadal , ale prać się już bezkarnie swojej siostrze nie daje, mało tego - sama pokazuje jej teraz, gdzie raki zimują ; nie wiem , czy nie zawiniłam , bo tak rozczulałam się wcześniej nad niedojdą i hołubiłam , że może poczuła się wyróżniona i nabrała przez to niebezpiecznej śmiałości . Ale nie dzieje się nic strasznego , parę razy przewróciła ją tylko na plecki przygwoździła swoimi łapkami do powierzchni .
Fajnie na nie patrzeć i można się przy tym zapomnieć ; dobrze że był wczoraj jakiś obiad , bo inaczej zostałoby nam jedynie suche jedzenie . A dziś - jak tam dalej pójdzie , to czeka nas chińszczyzna ...
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Duecik z Grodu Kraka
unipaks, strasznie się cieszę, że dziewczyny właśnie do Ciebie trafiły. Normalnie raj na ziemi Widzę, że i Tobie dziewczyny się podobają Orzerzszkowa na pewno im szepcze do uszka, i pilnuje
Re: Duecik z Grodu Kraka
Slicznosci .. no i wiecej niz 2 zdjecia zawsze to cos!
Czarnuszka jaka ma bloga mine przy lizaniu serka..
Czarnuszka jaka ma bloga mine przy lizaniu serka..
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Re: Duecik z Grodu Kraka
To normalne, że dziewczynki na razie wolą czasami posiedzieć w klatce Są w nowym miejscu a tam czują sie bezpiecznie. Jak sie do Was i do mieszkania bardziej przyzwyczają, to do klatki nie będą wracać prawie wcale (choć yssowe szczupaki, które też mają luz całkowity, lubią swoją klatke).
Cudne są, uwielbiam kapturki
Cudne są, uwielbiam kapturki
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp