Łączenie szczurasków- archiwalne
Moderator: Junior Moderator
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Marthela, jedno poidło, jeden karmnik i jedno spanie - i tak będą spały razem.
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Dwa karmniki i dwa poidła będą lepsze. Jak będą się tłukły o jedzenie (standard u samiczek, szczególnie na początku łączenia), to każda będzie miała szanse coś zjeść i się napić.
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Marthela-najpierw zobaczysz jak się dziewczyny dogadują a potem stwierdzisz czy potrzebne są podwójne akcesoria do jedzenia. Na samym początku tego tematu jest napisane żeby samiczki po pozytywnym zapoznaniu wpuscic do klatki bez jedzenia na 12 godzin. Ja tak nie robiłam tylko wpuściłam panny do klatki z pojedynczymi pojemnikami i poidełkiem-nie było żadnej walki o jedzenie, ale u mnie to była specyficzna sytuacja, bo to malutka szczurka (nowa) od razu zdominowała starszą...
Najlepiej jak sprowadzisz nową szczurkę rano tak, zebys miała cały dzień na obserwacje ich poznawania się-jeśli bedą sie tłukły groźnie i nie zaobserwujesz miedzy nimi porozumienia to lepiej na noc nie wkładaj ich do jednej klatki. Moje po paru godzinach znajomosci poszły spac razem za komputer wtulone w siebie i starsza wcale nie atakowała małej wiec pierwszą noc mogły spedzić razem tym bardziej, ze ja śpie czujnie i słyszałam kazde piśnięcie (tylko że to były piskania tej starszej, którą mała cały czas zaczepiała do zabawy)...
Na pewno nie możesz żadnej z nich wyróżniać-dawaj im jedzenie z ręki-po równo-jednej i drugiej żeby widziały, że karmisz je obie.
Zapoznaj je na neutralnym gruncie i zobaczysz która jest bardziej agresywna i która zamierza dominować, wtedy tą "słabsza" wpuść najpierw do klatki (jeśli to bedzie ta nowa to na troszke dłuzej niech zapozna sie z nowym otoczeniem), a potem tą "silniejsza" i obserwuj-najpierw jawnie, a potem z ukrycia, bo szczurki często przy opiekunie zachowują się inaczej, a jak są same mogą wtedy przejsc do ataku...
Jak zobaczysz, że któras boi się jeść to wtedy mozesz dołożyć dodatkowe pojemniki, ale na początku spróbuj pojedynczych akcesoriów-przemebluj całą klatkę, nawet pozmieniaj pojemniki do jedzenia...
Pisz jak idzie łączenie:)
powodzenia:)
Najlepiej jak sprowadzisz nową szczurkę rano tak, zebys miała cały dzień na obserwacje ich poznawania się-jeśli bedą sie tłukły groźnie i nie zaobserwujesz miedzy nimi porozumienia to lepiej na noc nie wkładaj ich do jednej klatki. Moje po paru godzinach znajomosci poszły spac razem za komputer wtulone w siebie i starsza wcale nie atakowała małej wiec pierwszą noc mogły spedzić razem tym bardziej, ze ja śpie czujnie i słyszałam kazde piśnięcie (tylko że to były piskania tej starszej, którą mała cały czas zaczepiała do zabawy)...
Na pewno nie możesz żadnej z nich wyróżniać-dawaj im jedzenie z ręki-po równo-jednej i drugiej żeby widziały, że karmisz je obie.
Zapoznaj je na neutralnym gruncie i zobaczysz która jest bardziej agresywna i która zamierza dominować, wtedy tą "słabsza" wpuść najpierw do klatki (jeśli to bedzie ta nowa to na troszke dłuzej niech zapozna sie z nowym otoczeniem), a potem tą "silniejsza" i obserwuj-najpierw jawnie, a potem z ukrycia, bo szczurki często przy opiekunie zachowują się inaczej, a jak są same mogą wtedy przejsc do ataku...
Jak zobaczysz, że któras boi się jeść to wtedy mozesz dołożyć dodatkowe pojemniki, ale na początku spróbuj pojedynczych akcesoriów-przemebluj całą klatkę, nawet pozmieniaj pojemniki do jedzenia...
Pisz jak idzie łączenie:)
powodzenia:)
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Nie zapomnij o DOKŁADNYM wymyciu klatki (tyczy sie to również prętów) ,poidełka miseczki by trafiły na neutralny teren.
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Wiesz, jeśli połączysz je zgodnie z zasadami (neutralny wybieg, umyta i przemeblowana klatka, itp) i dziewczyny nie będą agresywne do siebie, to jedno poidło i jedna miska powinny wystarczyć. Ale z drugiej strony włożenie 2 misek to nie problem, prawda ? Ja zawsze daję moim paskudom 5 - 6 misek w różnych miejscach w klatce i 2 poidła, nawet jak są idealnie pogodzone w stadach, tak jest dla nich wygodniej
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Cóż sprowadziłam małą ma ponad miesiąc i jestem przerażona bo ta większa zaczęła ja łapać za skóre i przeciągać i generalnie rzuca się na nia .Zrobiłam tak jak było w instrukcjach .Narazie siedzą mała na górze duża na dole i się nie ruszają w ogóle . Jak się nie polubią to ja nie wiem co zrobię
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
To może zająć trochę czasu . Poczekaj kilka dni, zobacz jak będą na siebie reagować - jeśli nie ma krwi, nie powinnaś się martwić
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Nie ma krwi ,większy zdecydowanie dominuje , strasznie sie boje ze sobie coś zrobią .Malutka siedzi i boi się zejśc na dół.Chociarz przed chwilą mała leżała na dużej i ja iskała po główce i biegała po niej a duża nie zareagowała ,ale za chwilką znów juz ugryzła w grzbiet .Boże okropnie się denerwuję .
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Minęły 3 dni odkąd kupiłam małą i jest duuuuzo lepiej .Collette <starsza> juz nie rzuca się na małą z zębami tylko co jakiś czas przewraca ja na plecki i dosyc brutalnie iska ale mysle żeto raczej zabawy niz atak .Co prawda mała ma lekko nadcięte uszko ale myślę ze to raczej wypadek przy zabawie .Dziewczyny śpia razem cąły czas ganiaja się a Cappie włazi na Collette cały czas .Sądzę ze dziewczyny się zaakceptoeały .Teraz mam w planach kupno klatki bo ta która miały była za mała a ta co maja teraz jest po papudze ma co prawda 100 cm wysokości 45 szer i 70 długości więc jest wielkai ma za duże odstępy bo aż 2 cm i mała się przeciska więc musze na noc wkładać ją do mniejszej klatki ze Collette . No ale nieważne .W każdym razie cieszę się ze dziewczyny się już nie gryzą a Cappie duzo pewniej chodzi po klatce i nie boi się już podejśc do Collette czasem grzebie jej tez pod brzuchem czy moze nie szuka mleka Trzymajcie się i dzieki za rady i wsparcie bo na początku byłam naprawde przerazona ...jeszcze raz dzięki !!!
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Co do klatki, to nie jest wcale za duża tylko te odstępy :/. Najlepiej, żeby były 1,5 cm
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
W sumie to mnie by ta klatka nie przeszkadzała chociarz zajmuje mi pół pokoju ale oczywiście rodzice ...matka mówi że ta klatka jets wielka i powinnam kupić nowa mniejsza i ładną mimo ze ta jest w dobrym stanie tylko musze pręty oczyścić .Właśnie najgorszy problem ejst taki ze malutka ciągle wyłazi przez pręty co prawda za chwilke wraca ale nie jest to bezpieczne dla niej .Zobaczymy jak będzie narazie szukam nowej klatki w miare dobrej cenie .
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Wiesz, ale 2 szczurków klatka powinna mieć wymiary 40 x 70 podstawa, wysokość ile się da - najlepiej 80 cm. A nawet jak będzie mieć za duże pręty, można okręcić ją siatką - i wybrać sobie stakę w odpowiednim kolorze . Może nie wygląda to rewelacyjnie, ale jest funkcjonalne.
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Mam takie pytanie odnośnie łączenia - łatwiej łączyć szczurki o podobnych charakterach i temperamentach, czy raczej o różnych ?
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Mi się wydaje, że jeżeli jest taka mozliwość to lepiej dobrac szczurki o podobnych charakterach, bo co to za frajda dla szczurków jak np jeden jest spiochem i cały czas spi, a drugi ma "ADHD" i cały czas wariuje. U mnie szczurki świetnie się dogadują przeważnie tylko wtedy jak Shilka (starsza) ma rujkę, bo wówczas maja takie same temperamenty-ganiają sie na wzajem, skaczą po sobie itd, a w inne dni to przeważnie chodzą własnymi drogami, jedynie śpią razem, obgryzają mi łóżko, latają po mnie i takie tam. Milka (młodsza) ma jeszcze pstro w głowie i chciała by sie bawić dlatego jak cień chodzi za Shilą, a ta biedaczka wkurza sie jak coś ciągnie jej się za ogonem. Połączenie ich przebiegło bardzo łatwo i bezboleśnie, ale chyba dlatego, że Shila (była z nami wczesniej) jest ugodową i w ogóle nie agresywną szczurcią. Jednak nie wyobrażam sobie jakbys np łączył/a szczurki o podobnym charakterze, będące agresywne. Wydaje mi się, że dobrze jakby miały podobny temperament, a niektóre cechy charakteru odmienne:)
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Akka, tak naprawdę ciężko jest połączyć tylko szczurki agresywne lub dominujące/terytorialne. Reszta powinna się dogadać niezależnie od innych cech charakteru Mogą być 2 wesołki z ADHD, albo 2 spokojne miziaki, albo miziak i ADHDowiec, albo jeszcze inne kombinacje jeśli któryś nie jest agresywny lub mocno dominujący to zazwyczaj nie ma problemów
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek