Przedstawiam wam mojego ukochanego szczurka Rysia
http://img19.imageshack.us/my.php?image=dscn5425g.jpg Nie lubię się powtarzać ale chyba muszę. Szczurka mam od 2 dni. Dostałam Go na urodziny. Był planowany od bardzoo dawna. Błagałam i prosiłam mamę o to śliczne stworzonko ale była nieugięta. Zbliżały się moje urodziny, a koleżanki nie wiedziały co mają kupić, więc mówię: "Chcę ogonka!". Próbowałam jakoś mamę przygotować do tego ale ona mówiła: "Jak będzie szczur to Cię wywalę razem z nim" albo " To śmierdzi i te ogony... ". No ale stało się. Rysio przybył do mnie 2 dni przed urodzinami, bo wtedy odbywała się impreza, mama nic na początku nie wiedziała ale kiedy zobaczyła szczura to się zakochała. Rodzeństwo się o niego biło. Tata, który był gorzej nastawiony od matki zakochał się od pierwszego wejrzenia. 2 dni mijają, a moja rodzina zabija się o Rysia, ale mój ci on mój:) Nie oddam! Aktualnie Rysiu śpi na moim karku. A jeszcze zapomniałam napisać, że od samego początku jest bardzo spokojny i grzeczny, już wie kto jest jego panią i zawsze przychodzi do mnie kiedy rodzeństwo się o niego bije ! Ma rację chłopak.
Rozważam drugiego futrzaka ale po 1 mam małą klatkę, na większą na razie mnie nie stać, po 2 mimo pozytywnego, bardzo pozytywnego nastawienia moich rodziców do szczura chcę ich trochę przyzwyczaić do nowej sytuacji
Mam jedną prośbę do znawców szczurków, a mianowicie mogłabym się dowiedzieć ile tygodni mniej więcej ma mój malec?