

Biedna Aferka:(miziaki dla paskudniczka, niech nie puchnie maleńka
Moderator: Junior Moderator
Dziękuje, przyda sie... Babcia w nocy upadła, zjeżdżając całą długością ciała od pasa wzwyż po szafkach, ledwo doczłapała do nas (mum sie przeniosła do mnie bo ojciec chrapie...) do pokoju. Ma sine ramie, zwichnięty bark, połamane żebra (nie wiadomo ile, na prześwietlenie tej partii ciała sie nie zgodziliśmy bo babcia jest po radioterapii a ze złamanymi żebrami i tak nic sie nie robi...), obitą miednice (jak dobrze, że nie pękniętą...) i zwichniętą kostke (całkowicie sina i 2 razy większa niż normalnie, kostki nie widać, została tylko dziurka w opuchliźnie).Babli pisze:Oj. Potrzymam kciuki za babcię. Oby było dobrze![]()