Leptospiroza - kłopoty z oczkiem

Wszystko, co dotyczy problemów z nią związanych. Kwestie ogólne i szczegółowe (uszy, oczy, pyszczek - w tym i zęby).

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
glucjan
Posty: 423
Rejestracja: śr mar 11, 2009 2:34 pm
Lokalizacja: B-town Co.Carlow.Ireland

Leptospiroza - kłopoty z oczkiem

Post autor: glucjan »

Polega on na tym, ze moj szczurek Donio po przebytej leptospirozie, ma w glebi jednego oka dziwne biale plamki, tzn: jakby bialko, czy cos w tym rodzaju. Nie wiem co to moze byc, niby wszystko jest ok, macham reka, sprawdzam, reaguje, czyli (byc moze) nie jest to objaw slepoty. Moze jakies powiklania po chorobie. Czy ktos z Was spotkal sie z czyms podobnym?
Obrazek Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=--1E5fyH57c
Kochany Glutek i Donek za TM...a z nami nasza mala Tatianka:)
Arbor Vitae
Posty: 321
Rejestracja: śr maja 25, 2005 9:03 am

Re: Czesc!Pisze poniewaz nie znalazlam odpowiedzi...

Post autor: Arbor Vitae »

A moge zapytac jak wykryto leptospiroze u Twojego szczurka?
Napisz ile zwierzak ma lat, czym byl leczony, jak dlugo trwala choroba. To troche ulatwi szukanie przyczyny.
Pierwsze pytanie brzmi czy jestes pewna ze jest to w glebi galki ocznej, czy raczej na jej powierzchni. Jesli to powierzchnia to szybko do lekarza, niech sprawdzi czy to nie jest wrzod rogowki, zas jesli to wszystko dzieje sie w srodku to pewnie! nic groznego (i najczesciej zmiany w szczurzych oczach sa niegrozne), ale nie musi. Nie bede pisal roznych nazw chorob, bo to troche bez sensu. Napisze tylko ze nie wzrok zwierzaka jest teraz najwazniejszy, bo bez widzenia szczur sobie doskonale da rade, duzo istotniejsze jest to czy boli.
Generalnie - jesli jest to choroba powodujaca tylko utrate wzroku to poza spowolnieniem jej nic sie nie zrobi, zas jesli jest to choroba przebiegajaca z bolem wewnatrz oka, wtedy potrzebna jest szybka i fachowa pomoc lekarska, bo wzwierzak moze mocno cierpiec. Dlatego jesli masz szanse udaj sie od razu do okulisty, jesli nie masz takiej szansy to wklej tu zdjecia oka (postaraj sie zrobic jak najdokladniejsze). Obserwuj szczura, czy zachowuje sie normalnie czy nie , czy ma normalny apetyt, czy bawi sie i biega, czy trze i drapie oko, czy oko wokol jest zabrudzone czerwono-rdzawa obwodka - porfiryny. Jesli szczur jest podejrzany prawdopodobnie boli i nalezy rozpoczac leczenie.
Awatar użytkownika
glucjan
Posty: 423
Rejestracja: śr mar 11, 2009 2:34 pm
Lokalizacja: B-town Co.Carlow.Ireland

Re: Czesc!Pisze poniewaz nie znalazlam odpowiedzi...

Post autor: glucjan »

Vitam i dziekuje za zainteresowanie sie tematem. Donek ma trzy miesiace.
Otoz chorobe wykryl weterynarz, u ktorego bylam, kiedy zauwazylam ze szczurek jest osowialy, mocno zdrapany, oraz wystepuje krew w moczu. Doktorka zdiagnozowala leptospiroze. Zbadala serce, powiedziala ze ma silny organizm, i serce i ze wyjdzie z tego. Powiedziala mi, zebym poczytala troche w Interencie o tej chorobie, faktycznie, wszystko sie zgadzalo, szczurek dostal antybiotyk i juz po dwoch dniach nastapila poprawa. Podawalam mu ten antybiotyk wraz z witaminami przez 6 kolejnych dni tak jak wetka nakazala:), i wszystko wrocilo do normy, wyglad sierci, nosek i td... Dostal rowniez zastrzyk przeciwko swedzeniu.
Teraz niby wszystko jest ok, maly szaleje, od rana chce sie bawic, zjada trzy spodki bobovity dziennie, nie wspominajac o wszelakich ziarnach, warzywach, chlebku i td. Dostaje codziennie witaminy w zupce. Wydaje mi sie ze jest odzywiany prawidlowo, a mimo wszystko jest jakis taki slabszy .Moj drugi szczur Glutek to okaz zdrowia, dostaje praktycznie to samo, no moze troche wiecej mieska. Byc moze to kwestia odpornosci. Glutek jest duzym zdrowym, wesolym agutkiem, natomiast Donek malym delikatnym huskaczkiem.
Wracajac do tego oka, to nie boli go napewno, jest to tak jakby bialko w glebi, nie na zewnatrz, nie sadze ze maly tam cos czuje, ale martwi mnie kolejna sprawa. Drapie sie straszliwie, ma wielkie rany na szyi, a zmieniam mu codziennie reczniki papierowe po kilka razy bo wiecznie sika, zwirek ma zmieniany co trzy, cztery dni, ma czysto, a wiec skad te rany? Moze jakies uczulenie. Zwirek za kazdym razem "pieke" w piekarniku, zeby powybijac ewentualne zarazy. Myje dokladnie klatke. Nie chce stresowac go kapielami a wiec kupilam w zoologu specjalne husteczki ktorymi codziennie przemywam mu te ranki. Ma tego coraz wiecej. Nie wiem co robic. Tak sie martwie o niego.Znowu do weta?
Obrazek Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=--1E5fyH57c
Kochany Glutek i Donek za TM...a z nami nasza mala Tatianka:)
Arbor Vitae
Posty: 321
Rejestracja: śr maja 25, 2005 9:03 am

Re: Czesc!Pisze poniewaz nie znalazlam odpowiedzi...

Post autor: Arbor Vitae »

Do weta jak najbardziej :) Skoro i tak sie tam wybierzesz to pokaz od razu to oko. I 6 dni to krotko jak na antybiotykoterapie... Czy bylo zrobione badanie moczu?
Co do strupkow - poszukaj na forum slow "swierzbowce", albo "pasozyty"... albo "strupki". Bedzie tam co to jest, dlaczego, skad sie wzielo, jak leczyc. Lekarz niezbedny, bo trzeba uzyc weterynaryjnych lekow.Bez tego bedzie gorzej.
Byc moze wlasnie za wzgledu na jego problemy ze skora, moczem i inne szczur jest mniejszy i slabszy. Ale moze sie jeszcze wyciagnac, wiec spokojnie :) Wylecz skore i utrzymuj dobre warunki higieniczne, powinno byc dobrze.
Co do oka, jesli byla to leptospira to zmiany w oczach moga byc konsekwencja choroby i z czasem cofac. Moze nie do konca, ale powinny ustapic bez leczenia. Tylko zanim lekarka poda leki na skore, niech spojrzy w oczy, bo leki uzywane w chorobach przebiegajacych ze swiadem sa przeciwwskazane w niektorych chorobach oczu ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Głowa”