Wczoraj zauważyłam, że Filipek ma dużo większą stopę od Edzia, mimo że jest jeszcze od niego nieco mniejszy

Ogółem ogonki mają się dobrze, Filipek miał katarek, ale już mu przechodzi

No i wyrósł z niego mały skarżypyta

Mam połączone 2 klatki, póki co sznurkiem. No i mały zaczął to gryźć przez kraty. Ja podeszłam i mu to podniosłam w górę, tak że nie dosięgał. No i patrze a tu już Edek z domku wychodzi i wchodzi na górę do małego. Ja odeszłam, mały jakiś taki uradowany się w Edka wtula

. Po jakiś 5 minutach znów zaczął gryźć, więc ja znowu podeszłam i mu to zabrałam, no i Edzio wystawił łepek i wyszedł i się tak na mnie spojrzał dziwnie

I tak jest za każdym razem jak coś małemu odbiorę albo coś to Edek od razu przybiega

Postaram się wrzucić zdjęcia w tym tygodniu bo ich już trochę
