
To dobrze, że znaleźli u Ciebie domek.... skoro wcześniej mieli takie nieciekawe warunki



Moderator: Junior Moderator
Miało być dużo SIŁ..Ogoniasta pisze: Duużo się
Co prawda, nigdy przy decyzji o przygarnięciu szczurka nie kieruję się wyglądem ale hasiorowatość Stefka jest dla mnie dodatkowym bonusem. Pierwszy był taki! Uwielbiam ich oczy. W dodatku wygląda mi, że Steful ani myśli wybieleć. Pierwszy, wybarwiał się w takim tempie, że podejrzewałam go o złośliwość (tym bardziej, że nie miałam pojęcia że to zwykły procesNigdy wcześniej nie miałam huskulka ,ale teraz przepadłam.
Kessar jest boski!
Nie za kolor się je kocha w końcuOdmienna, ja się nie potrafie kierować kolorkiem przy wyborze. I tak z reguły same "ostatki" do mnie trafiają![]()
z reguły same "ostatki" do mnie trafiają
odmienna pisze:z reguły same "ostatki" do mnie trafiają
no tak. Ostatni w kolejce... ale zobacz: jak to się i u mnie i u Ciebie sprawdza porzekadło: „kto bierze ostatki...ten dostaje jedne z najpiękniejszych, najmądrzejszych, najmilszych szczurów świata” -![]()
![]()
![]()
spróbuj tylko zaprzeczyć, albo choćby w wątpliwość poddać tę tezę
![]()
........
( chyba się za dużo „Brzyduli” wiosną naoglądałam i okrutne Violetrtyzmy prawię)