Nie, nie ważyłam tuż po porodzie, nie chciałam jej denerwować, żeby nie porzuciła małych
Tak, tam są dumbusie, ale dokładnie kto powiem za 2 dni
A na razie wieści ogólne:
No więc przyjechali do mnie Rozbój z Rylee Karat

oba dumbusiowe blutki
Rozbój jest wielkim, spasionym, miłym kastratem, a Rylee wygląda na wesołą, rozbieganą samicę
Łączenie ze starym stadem się nie powiodło - Smoczek od razu rzucił się na Rozbója
Przy łączeniu z młodszym stadem wynikły pewne problemy. A konkretnie Balaji i Sunek. Tak, Sunek! Mój misio zmienił się w napuszoną, sycząco - gryzącą kulkę.
Felicity zarobiła od Balaji kolejnego dziaba w ucho. Tym razem drugie :/
Więc zrobiłam tak, jak podejrzewałam, że zrobię. Balaji lubi kastratów, więc jest oddzielona razem z Sunem, Sepim i Orelem.
Pozostałe szczury: Miyu, Felicity, Whisper, Kadiya, Azarel, Rozbój i Rylee zostały wykąpane, wyschły w kocim transporterze i teraz siedzą w wolierze. Linie skończyła się rujka i zaczęła tłuc Crazy'ego, więc też jest z nimi. Na razie jest względna zgoda. Felicity ma rujkę i gania się po klatce z Azarelem
Azaś... echh. Niestety ma te swoje humorki i lęki - widać, że nie lubi i boi się starszych i większych szczurów. Gdy zobaczył inne szczury wpadł w panikę, zaczął uciekać, piszczeć i gryźć. Ale cały dzień na wspólnym wybiegu, kąpiel i teraz woliera na szczęście go ośmieliły. Mam nadzieję, że hormony będą mu jeszcze opadać.
Więc zapowiada się na to, że będę miec 3 stada. Stadko Balaji, eSki i Orela jest w tym samym pokoju, co Miyu, Felisia i reszta i będą mieć wspólne wybiegi. Na wybiegach na szczęście jest spokój
Stare stado przeniosło się do niskiej klatki 93 x 55 x 45 połączonej z 70 x 60 x 40. Siedzą tam w 6-kę.
Jeszcze w 6-kę.... mimo leków nie ma poprawy. Rikku się nie poprawia...... dam jej jeszcze jutro szansę, jeszcze jutro dostanie leki. Jeśli nie będzie poprawy....... wieczorem będę musiała się z nią pożegnać. Na razie nie chcę o tym myśleć i bardzo liczę na jutro. Że w końcu "zaskoczy"...
Kilka klatkowych fotek Rozbója i siostrzyczki ciotecznej Ayi, Rylee
Rozbój ma pożegnalne dziaby na uszkach od członka stada

i ma więcej fotek, bo podczas gdy Rylee biegała i zwiedzała nową klatkę, on siedział przy misce i się posilał :]
Jutro będzie większa sesja
