['] Laylunia [']
Moderator: Junior Moderator
['] Laylunia [']
Bądż dzielna...smutno...
['] Laylunia [']
Agatra - jak tam Twoja nowa szczurcia ? Mniej już jest strachliwa?
Pozdrawiam,
Aguśka
Aguśka
['] Laylunia [']
Ach sama nie wiem... w niedziele mini tydzień odkąd mam małą a ta dalej nietykalna...wszystkiego sie boi...chociaż malutkie postępy robimy...ale i tak jest kochana
['] Layla [']
['] Lloyd [']
['] Lloyd [']
['] Laylunia [']
Agatra bedzie dobrze, smutne to, ze musialas rozstac sie ze swym ogonkiem, jak mnie refleksja chwyci i pomysle, ze moich kochanych dziabat nie bedzie to czym predzej te mysle od siebie odpycham.
Wake Up Little Sparrow
['] Laylunia [']
Wczoraj byłam w lecznicy...pani wet podała mi wyniki sekcji Layluni...więc miała strasznie zapalenie płuc, jestem przerażona i zła na siebie, co prawda wetka powiedziała mi że to może odbywac się tak bezobjawowo (Layla osłabła z dnia na dzień, miała tylko zwiekszoną ilość porfiryny), na drugi dzień bo osłabnięciu od razu poszłam z nią do lecznicy, nie kichała, nie kaszlała, oddech miała czysciutki. Nie dało się tak o tego zauważyć. Dopiero sekcja wykazała ze płucka były koloru krwistego. Poza tym miała zmiany neurologiczne i guza na mózgu...o tym nie miał prawa wiedzieć nikt to tym spowodowany był niedowład łapek...najbardziej mam do siebie żal o to zapalenie płuc, jak długo mogło się to paskudztwo rozwijać ze doszło do takie stanu i dlaczego nic nie było widać...a moze było widac tylko ja nie potrafiłąm tego zauważyć...
['] Layla [']
['] Lloyd [']
['] Lloyd [']
['] Laylunia [']
nie wiesz moze, gdzie dokladniej na mozgu byl ten guz? bo czytalam, ze u niewysterylizowanych samic czesto pojawia sie guz przysadki mozgowej...
i nie miej do siebie pretensji otozapalenie... raz, ze przeciez nie byloobjawow,wiec niemoglas wiedziec... a dwa, ze szpikowanie jej antybiotykami ibolesne zastrzykizwitamin nie pomoglyby jej wiele - przez tego guza...
i nie miej do siebie pretensji otozapalenie... raz, ze przeciez nie byloobjawow,wiec niemoglas wiedziec... a dwa, ze szpikowanie jej antybiotykami ibolesne zastrzykizwitamin nie pomoglyby jej wiele - przez tego guza...
['] Laylunia [']
o ile dobrze pamietam to był to guz przysadki...
krwiopijka masz racje...nawet gdybym wyleczyła ją z zapalenia płuc to i tak wykończyłby ją guz...ehhh..takie życie...
krwiopijka masz racje...nawet gdybym wyleczyła ją z zapalenia płuc to i tak wykończyłby ją guz...ehhh..takie życie...
['] Layla [']
['] Lloyd [']
['] Lloyd [']